Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 13
  1. #1

    Domyślnie ZENIT Automat, Zenit AM, i nowsze do końca produkcji

    Otwieram taki temat i proszę o wpisy z własnych doświadczeń ( na przykład KM-Plus jako ostatni w produkcji).
    Mam przetłumaczoną instrukcję na polski do Zenita AM-2 i mogę przesłać po prośbie z adresu:
    kistun(AT)wp.pl

    Więc jak ktoś chce--jest darmo /z uwagami co do wersji podstawowej=Awtomat/.. Wbrew pozorom ludzie tego szukają, pomimo tego ,że jak tu czytamy, Zenity są do niczego. A naród swoje ...........................

  2. #2

    Domyślnie

    Naród swoje, bo każdy się Zenitem za pacholęcia bawił i to niejako jest powrót do dawnych fajnych czasów i miłych wspomnień czar. Wot cała mądrość narodu
    Völkchlor

  3. #3

    Domyślnie

    A mój zenith leży uszkodzony. Jeszcze pare miesięcy temu jednak foty trzaskał i fajnie było.
    To taki sam aparat jak inne. Ma ograniczenia ale ma tez zalety.
    Zaleta to to ze jest...jesli juz go mamy.
    A wspomnień czar jest faktycznie
    Niepowtarzalny, słabej często jakości obrazek, ale ile przyjemności.
    W koncu z focenia, większość nas tutaj czerpie wlasnie - przyjemność.
    ... ucze sie patrzec i widziec...
    i duqa z tego...

  4. #4

    Domyślnie

    O Zenitach serii A (z bagnetem Pentaxa K) wielokrotnie pisano w "Sowieckim Foto", że dość często zdarzały się - i w aparatach, i w obiektywach - przypadki wykonania bagnetu niezgodnie ze specyfikacją, co w połączeniu z innymi aparatami i obiektywami z bagnetem K w najlepszym razie powodowało niesprzęganie symulatora przysłony, a w gorszych przypadkach - zablokowanie obiektywu w aparacie.
    Problemy z precyzją wykonania bagnetów dotyczyły też Kijewów z bagnetem Nikon i obiektywów do nich.
    Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
    Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?

    NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)

  5. #5

    Domyślnie

    Zenit E, tzw. wersja olimpijska. Od początku światłomierz miał swoje zdanie na temat światła, niestety zupełnie nie pokrywało się ze stanem oświetlenia tegoż. Pracował chyba 2 lata. Najpierw zablokował się*naciąg filmu, naprawiłem, ale jak rozsypała się*migawka wylądował w piwnicy. Zenit TTL, moim zdaniem jeden z gorszych wytworów jeśli chodzi o jakość produkcji. Wybieraliśmy go z ojcem. poprawny był 1 z 6 obiektywów. Pomiar światła na półspuście działał albo nie, wskazówka latała od góry do dołu czasem się*gdzieś zatrzymując. Jak dwa razy zatrzymała się*w podobnym położeniu, to można było mu wierzyć.
    Oba miały problemy z transportem filmu. E po prostu darł rerforację. TTL potrafił się*zablokować i trzeba było wyciągać film w ciemni. TTL poza chimerycznym światlomierzem miał kłopoty z pokrywą baterii, blaszki się*gięły, nie stykały albo nie dało się*domknąć pokrywy.
    R6008, Y124G, Ye35, ZI; Blog

  6. #6

    Domyślnie

    Mam Zenita 12XP z 1984 roku. Przez większość czasu leżał w swoim styropianowym pudełku. Zrobiłem nim kilka filmów. Ostatni raz w 2007 roku. Teraz, na fali mody na antyczne aparaty, spróbowałem znowu. O dziwo, pomiar ekspozycji działa bardzo dobrze. Zdjęcia wychodzą całkiem przyzwoicie, mimo skanowania negatywu na skanerze płaskim EPSON 3490.
    Mam jeszcze dwa filmy z trójpaka, więc będzie mnie można spotkać z tym Zenitem na ulicach Wrocławia .

    Żeby jednak nie było za dobrze o Zenitach, to dwa inne z lat 70-tych XX w. (Zenit B i Zenit E) nie dożyły naszych czasów. Rozsypały się migawki i światłomierz.

  7. #7

    Domyślnie

    Ale te stare Zenity nijak się mają do nowych z serii A, z bagnetem Pentax K (może tylko poza również kiepską jakością wykonania). Stare Zenity - od 3S, poprzez B, E, EM, 10, 11, TTL, 12, itp. oparte były, o ile wiem, na konstrukcji migawki przejętej z Zorki 5/6, i to chyba niewielki rozstaw osi roletek migawki nie pozwalał poszerzyć lustra, z czego wynikały "szalone" wymiary matówki 20x28 mm, co stanowiło jakieś 68% pokrycia kadru!
    Wadą tej konstrukcji były ciągle zrywające się taśmy roletek migawki, roletki przesuwające się z nierówną prędkością, co dawało nierówne naświetlanie kadru (pionowe pasy, jaśniejsze i ciemniejsze - szczególnie było to widoczne przy czasie 1/250s), w Zenitach TTL zastąpiono mosiężne koło podnoszące lustro - plastikowym, które ścierało się, i ostatecznie powodowało, że lustro nie podnosiło się całkowicie, a do tego jeszcze, w starszych modelach, skórzany futerał przykręcany do korpusu śrubą z prawej strony aparatu, był luźny z lewej strony, i czasem zaczepiał z o suwak zamka i otwierał tylną ściankę, zaświetlając błonę. No i oczywiście niepewny przesuw błony. Lista wad konstrukcyjnych i produkcyjnych była długa.

    Ciekawe były mało u nas znane, zupełnie inaczej zbudowane i znacznie nowocześniejsze Zenity 18 i 19 - ale podobno też były zawodne.

    O Zenitach serii A wiem niewiele, nigdy nie były do nas importowane oficjalnie, ale różne publikacje w "Sowieckim Foto" wskazywały, że też nie były pozbawione różnych wad i sprawiały problemy.
    Ostatnio edytowane przez puch24 ; 13-02-2014 o 17:50
    Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
    Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?

    NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)

  8. #8

    Domyślnie

    To prawda, Zenity z serii A (Awtomat---do roku 2005) to już inna konstrukcja.
    Szczególnie ciekawe jest jak u nas w Lechistanie sprawowały się migawki (1/1000--1/2000).
    Są to konstrukcje z importu (Francja) ale i inne, a także w zastępstwie......własne migawki rosyjskie !!!
    O ile model AM da się kupić za 160 złotych , o tyle ostatni eksportowy KM-Plus........no to bez 500 zł nie podchodź !
    Ciekawi mnie, czy narzekania na nie biorą się z chamowatych łap kołchoźników czy też ( w razie delikatnej eksploatacji) są to rzeczy trwałe.
    Ciekawostka:::-----mają one dodany zewnętrzny zasilacz = pudełko z kompletem akumulatorków. To na wypadek gdyby rozładowały się bateryjki wenątrz aparatu=pastylki szt.4.
    Ale---ALE=======jeśłi ktoś podłączy zewnętrzny zasilacz nie wyjmując tych pastylek uprzednio----adieu cała elektronika !!!!!!!!!!!!!! Dlatego trzeba czytać instrukcje, ORAZ-----trzeba nie być kołchoźnikiem do tych aparatów.

  9. #9

    Domyślnie

    Nie bardzo rozumiem po co ktoś miałby kupować zenita z bagnetem k, skoro pentax czy ricoh kosztują grosze.

    Zenity mam trzy - 11, 12 i ttl. Leżą sobie parę lat w piwnicy, a trzydziestoletni pentax nadal robi zdjęcia, chociaż już nie u mnie.
    Ostatnio edytowane przez Gundrum ; 13-02-2014 o 23:38
    a n a l o g o w i o r t o d o k s i . p l

  10. #10

    Domyślnie

    sprawa bagnetu nie jest tu aż takim wyróżnikiem; do większości Zenitów tego typu dodaje się FABRYCZNIE przejściówkę na M42.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •