Robienie ciasnych portretów dzieci w pomieszczeniach z jasnym obiektywem to bardzo duże wyzwanie dla AF.
Zupełnie inne niż osób dorosłych.
Dzieci prawie cały czas nieco się ruszają i są mniejsze czyli robimy z 2x mniejszej odległości podobny kadr.
Ja zawsze wybieram ręcznie jeden aktywny punkt.
Przymykam obiektyw do ok. 2.8 (mam stałki 1.8 ).
Zapalam w mieszkaniu wszystkie możliwe światła o ile robię zdjęcia z lampą (wtedy AF szybciej działa).
Robię też więcej zdjęć bo mimo wszystko jest duuużo więcej nietrafionych niż dla osób dorosłych.
Od jakiegoś czasu posiadam Olympusa, jeszcze nie sprawdzałem go przy takich zdjęciach,
a bardzo jestem ciekaw bo po PENy potrafią automatycznie ustawić ostrość na oczy.
Szukaj
Skontaktuj się z nami