Kilka tygodni temu dziewczyny zaprosily mnie na kawe, pomyslalem sobie, zaszczyt mnie kompna, sam na sam z 4 paniami, bedzie fajnie... Jak sie okazalo, jedna z pan byla stylistka, druga makijazystka, trzecia fryzjerka, a czwarta modelka . Jakiez to szczescie mnie nie ominelo, ze zupelnienprzez przypadek mialem w samochodzie plecak ze sprzetem i pol studia . Jak tylko dziewczyny to uslyszaly, nastapil cud, stoly sie rozstapily, a naszym oczom ukazala sie wielka, biala sciana. Nic nie pozostalo nam innego jak tylko dac sie poniesc...
1.
2.
Po chwili focenia i lyku kawy, czas bylo wyjsc na papierosa, otwarlem wiec wrota na balkon a tam mym oczom ukazala sie przemagiczna panorama na Oslo city iiiiiii....... Buszszszszszszszzzzz... Krzaczory ktorych nigdy nie bylo, gdy byly potrzebne, a tu bahhhhh, jak znalazl... Nic tylko wyjsc sie przewietrzyc...
3.
4.
Po takim spacerku na swiezym powietrzu, odrobine zglodnielismy i wpadlismy na pomysl wypadu na miasto po kebaba, ktory skanczyl sie na slynnej norweskiej operze, ale to juz nastepna historyjka
Kawa z
Model:Karine Akselsen
Mua: Klaudia Orenkiewicz
Hair: Maria Anusha Hjelset Aaby
Stylist: Agnieszka Piętka
byla przesmaczna, a za bledy z gory przepraszam... Ortografia mi sie tu uwstecznia...
Wyslane z iPada
Szukaj
Skontaktuj się z nami