Szukaj
Zdjęcia należałoby podzielić na rożne kategorie, bo jedne są typowo albumowe, inne powiedzmy studyjne. Jedne i drugie ocenia się inaczej.
Mnie raza poucinane elementy garderoby i ręce na 3, 4, 5, 7. Albo tniemy łokieć mocniej, albo nie, to samo z nóżkami i ubrankiem dziecka.
Światło też niestety leży... 2 niedoświetlona, na 7 przepały na twarzy, która się świeci a nie powinna. Na 4 ręce mamy zupełnie psuja zdjęcie.
Według mnie najbardziej udane są: 3 - chociaż buzia dziecka chyba trochę nieostra (ale kadr i światło ok), 5 - dobre światło, ale poucinane elementy i dziecko nie patrzy w obiektyw, 6 - nie jestem pewna ostrości, jest ciut za ciemne, przynajmniej u mnie, 7 - fajny kadr mimo przepałów, ale da się to zdjęcie uratować staranną obróbką.
D700 i D90 + kilka fajnych szkieł + dużo chęci do pracy
Dziękuję za uwagi. Hania ma 4 msc więc jeszcze nie siedzi sama - stąd ręce mamy podtrzymujące małą.
7 zbytnio wyostrzyłam, bo po kompresji straciło na wyrazistości, zamieszczam plik mniej skompresowany (z całym łokciem i stópkami )
Czasami trudno zmieścić się w obiektywie Nikkor 85mm.
Sory ale co za rodzic sadza 4 miesięczne dziecko podparcia!!!
A później wszyscy się zastanawiają skąd te problemy z kręgosłupem... ech dla kilku zdjęć
Wypijmy za blendy...
heh, mialem to samo wrazenie co galaza, 'zaraz, zaraz 4mc i siedzi?'
D5100, N10-24, N18-105, N35, S17-50, T70-300, 44M-4, Metz 50
Nie siedzi, dlatego mama podtrzymuje (zob fot. 4 i 5 - na zdjęciu widać fragment ręki/rąk) a na fot. 5 usunęłam rękę, a z pośpiechu zostały paznokcie mamy (patrz fot. 6 prawy bok Hani).
Skontaktuj się z nami