Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11
  1. #1

    Domyślnie Patenty na skały i ,góry

    Skoro już się niechcący opublikowało - to na szybko.

    Jestem ciekaw jak sobie radzicie z fotografowaniem w wysokich górach i w skałach. Ja dotychczas po prostu owijałem w ręcznik sprzęt i wrzucałem go do plecaka z całą resztą majdanu. Rozwiązanie proste, ale z punktu widzenia długich wycieczek w Tatrach (zimą w szczególności) dosyć niewygodne, miejscami nawet niebezpieczne. Trzeba całość z siebie zdjąć, wyjąć aparat, wykonać zdjęcie i założyć plecak, który swoje waży. Z drugiej strony noszenie osobnej torby na sprzęt czyni z człowieka jucznego bawoła...

    Inna sprawa - skały. W tym roku na pewno wyjadę, fajnie byłoby parę dobrych kadrów zdobyć. Jak zabezpieczacie aparat chcąc zrobić zdjęcie z liny poprowadzonej "równolegle" do wspinacza? Bo trzymanie go na szyi albo przypiętego do uprzęży nie wydaje mi się najlepszym pomysłem.
    Ostatnio edytowane przez Orrszarvu ; 05-06-2013 o 15:33
    Niegdyś D70s + grip, N35, N50 1.4D, N70-200, SB-800

    Biuro Nieruchomości House of Warsaw

  2. #2

    Domyślnie

    Ja po prostu wkładam na dno plecaka jakiś polar, kurtkę, czy co tam innego zabieram w góry. Na to idzie aparat w kaburze. Jeśli w plecaku brakuje miejsca - kabura idzie na ramię albo do pasa biodrowego plecaka. Warto dodać, że w góry nie zabieram dużo sprzętu - body + lekki zoom, reszta zostaje w domu.

    Co do punktu 2. - ja bym próbował z kaburą podpiętą właśnie do pasa biodrowego albo po prostu paska od spodni. Tylko pasek od aparatu podmieniłbym na taki uchwyt na nadgarstek.

    A najlepszy w góry to jest chyba kompakt.
    D90 | F75 | F70
    35/1.8G | 50/1.8D | 28-85/3.5-4.5 | 18-105/3.5-5.6G | T80-200/4 AI-S
    PLC3 | 12XP | H44M-4 | P135/2.8

  3. #3

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że jestem kompetentny w tym temacie gdyż w górach sporo fotografuję i to od jakiegoś już czasu.

    Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi: NIE znajdziesz dobrego rozwiązania....

    Chcesz mieć zdjęcia dobrej jakości to musisz zabrać lusto (oczywiście może być inny aparat w sensie konstrukcji, ale na chwilę obecną nie-lustrzanki z pełną klatką to rzadkość). Lustrzanka to jednak waga i gabaryty - do tego trzeba jeszcze doliczyć obiekty/ obiektywy. Szybko okaże się, że np połowa plecaka w sensie objętości to sprzęt foto Chcesz lekko to zabierasz kompakt ale tracisz na jakości - czyli i tak i tak coś za coś - kompromis.

    Gdzie nosić? Przerabiałem różne patenty włącznie z mała torbą foto wkładaną do plecaka. Dla mnie aparat w plecaku to pomyłka bo nieustannie musimy go zdejmować i zakładać. Sprawiało to że na zdjęciach innych osób byłem za każdym razem "łapany" jak aparat wkładałem lub wyjmowałem z plecaka - chyba na żadnym nie było mnie widać jak robię zdjęcie. Zawsze tylko pakowanie. Prowadzi to też do sytuacji, kiedy mówisz sobie "aaaa nie chce mi się znowu wyjmować aparatu z plecaka bo już chwilę temu to robiłem" = np nie masz najlepszego ujęcia bo ci się nie chce znowu bawić w wyjmowanie/ pakowanie. Można nosić aparat na szyi ale dla mnie w górach to kompletna pomyłka. Jednym słowem plecak = NIE. Poza tym potwornie spowalnia to marsz czyli albo pstrykasz i idziesz 10km cały dzień, albo zasuwasz i nie masz zdjęć.

    Czyli jak? Można kombinować z sakwami albo torbami typu topload'er. Wyglądamy jak juczny wół ale dzięki temu mamy aparat pod ręką - jego szybkie wyjmowanie/ wkładanie sprawia że robimy tyle zdjęć ile chcemy a nie "ile zrobiliśmy przy okazji wyjęcia aparatu". Na stosunkowo proste trasy rozwiązanie jest genialne. Schody zaczynają się na trudniejszych trasach/ momentach. Jeżeli dojdziesz do miejsca gdzie będzie na tyle stromo, że bez rąk nie da rady (+ nie ma łańcucha czy żadnych innych ułatwień sztucznych) to praktycznie niezbędne okaże się wsadzenie toploadera do plecaka - po prostu torba pomiędzy nami a skałą nas "odpycha". To samo przy stromych zejściach - trzeba podwójnie uważać bo bardzo mało widać pod nogami. Czasem jak wracam np tą samą trasą i wiem że nie będzie nic ciekawego a zdjęcia zrobiłem idąc do góry to wolę wrzucić toploadera również do plecaka - schodzi się wtedy i szybciej, i łatwiej i bezpieczniej. W razie czego zawsze można się zatrzymać i powyjmować sprzęt aby zrobić zdjęcie.

    Rozwiązanie widzę w małym aparacie oferującym świetną jakość zdjęć jak np dalmierzowa Leica z systemu M, ale takowej jeszcze nie kupiłem bo nie chcę się pozbywać systemu Nikona, a dokupienie Leici w góry na razie przekracza moje finanse. Niemniej wtedy można by kombinować z mniejszym toploaderem (czyli lepsza widoczność, mniejszy "odpór) albo z małą torbą gdzieś przy pasie (nawet dopięta do pasa od plecaka). Inaczej to zabranie np 14-24 + 24-70 LUB 14-24 + 70-200 LUB 24-70 + 70-200 to już zaczyna być lekki hardcore bo największy toploader jest całkiem spory + ubywa miejsca w plecaku (przybywa za to wagi) przez drugie (nie małe) szkło.

    Można nosić jedną puszkę i jedno szkło typu 35/2 ale to nie jest rozwiązanie - to jest rozwiązanie dla kogoś kto chce mieć po prostu zdjęcia z wycieczki. Wiem bo miałem ileś razy ze sobą D700 + 35/2 i wiem że na dłuższą metę nie zdaje to egzaminu - to jest dobry zestaw na wyjście np na miasto, ale nie w góry. Osobiście np w Tatry Zachodnie nie noszę najczęściej 14-24 bo jest tam wg mnie zbyt szeroki, to o tyle w Tatry Wysokie lubię go zabrać. Jak ktoś wie ile waży i ile zajmuje 70-200 to łatwo można to przełożyć na problemy z noszeniem go w góry. Oczywiście - można kupić np 70-300VR ale jakość mimo wszystko gorsza, a po drugie - skoro mam już 70-200 to nie będę sobie dublował lepszego szkła gorszym.

    Zasada jest ogólnie prosta - chcesz jakość to nosisz dużo i ciężko. Każde inne rozwiązanie to kompromis związany z goszą jakością. Swego czasu nawet myślałem czy nie kupić szkieł PC-E żeby drzew nie prostować (żeby jakoś nie spadała), ale doszedłem do wniosku, że jeszcze tylko dołożyłbym sobie klamotów. No i nie wspomniałem jeszcze o statywie - ale ten wg mnie jest sens zabierać tylko jak się jest mega wcześnie w górach, albo już mocno późno - w ciągu dnia statyw to balast.

    Cytat Zamieszczone przez Orrszarvu Zobacz posta
    go do plecaka z całą resztą majdanu. Rozwiązanie proste, ale z punktu widzenia długich wycieczek w Tatrach (zimą w szczególności) dosyć niewygodne, miejscami nawet niebezpieczne.
    Kwestie zimowe tu nawet przemilczałem, ale jak chodzisz również zimą to wiesz że nie zawsze nawet da się zatrzymać tak żeby sobie wygodnie postawić plecak (i bezpiecznie), bo zimą często tam gdzie latem schodzi się w dół to zimą zasuwa się do góry Jeszcze jest problem z takimi prozaicznymi kwestiami jak śnieg + wiatr. W Tatrach od około połowy października często jest już śnieg i potrafi wtedy naprawdę solidnie wiać. Bywa, że przy mocnym wietrze niesione z wiatrem drobiny lodu powodują, że odsłonięta skóra przekazuje wrażenia jakby ktoś wbił w nią 1000000 szpilek. Do tego dojdzie sypanie się śniegu do plecaka. Pominę próbę wyjmowania/ chowania sprzętu w takich warunkach kiedy wieje np 120-130km/h i jesteśmy na grani kiedy poza wiatrem dostajemy jeszcze śniegiem i lodem. Wtedy generalnie człowiekiem wala po okolicy jak chce i praktycznie nie da się ani stać ani iść - trzeba się zapierać o teren bo efekt jest taki jakby stało się na skrzydle samolotu. Mnie w tamtym roku przerzuciło prawie o metr (z załadowanym plecakiem i aparatem ważącym 3kg) - podczas wyjścia na 4 kije trekingowe 2 (2 z 3 osoby miały) uległy zgięciu

    Ale zakładam, że zimą (czy też od późnej jesieni do wczesnej wiosny) raczej mało chodzi więc odniosłem się przede wszystkim do takich "lajtowych" warunków jak np lato kiedy chodzi jednak sporo osób
    Ostatnio edytowane przez Mariusz888 ; 06-06-2013 o 13:07
    Dawniej system N - obecnie L(M) + F

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mariusz888 Zobacz posta
    Rozwiązanie widzę w małym aparacie oferującym świetną jakość zdjęć jak np dalmierzowa Leica z systemu M[...]
    Zasada jest ogólnie prosta - chcesz jakość to nosisz dużo i ciężko.
    SONY NEX - jest jakość (matryca APS-C), nie jest ani dużo ani ciężko, ani specjalnie drogo. Lokalny forumowy wątek dobija już powoli do 500 stron.
    Może warto się zapoznać?
    C5050Z i jakieś APS-C...

  5. #5

    Domyślnie

    Moje patenty - treking: Torbę Lowepro Rezo 160 AW. Odpiąłem pasek podczepiłem 2 karabinki. Podpiąłem pod ramiona plecaka. Szybki i łatwy dostęp do D7000 z kitem + dodatkowy obiektyw. Zdjęcie poglądowe https://picasaweb.google.com/1121369...93142487179666
    Wspinanie: stary Olympus e-400 - lustrzanka z kitem (mniejszy żal jak rozwalę przy locie) w małej torbie typu topload'er przypięty w miejsce woreczka na magnezję. Zdjęcia na stanowiskach, lub gdzieś przypięty. Aparat dodatkowo zabezpieczony długą taśmą (ja bym wypadł mi z ręki podczas wyjmowania wkładania do torby)
    Na razie się sprawdza. W tym sezonie zamiast Olympusa e-400 zamierzam nosić Analoga F80 z 50mm f/1.8.

  6. #6

    Domyślnie

    Ja robię podobnie, jak powyżej: kupiłem sobie Toploadera z LowePro i podpinam małymi karabinkami ze sklepu budowlanego do szelek plecaka. Mieści mi się D700 z podpiętą stałką + druga stałka pod miękką przegródką na spodzie torby. Pokrowiec przeciwdeszczowy przydaje się i bardzo dobrze, że LowePro go dodaje w komplecie Fota poglądowa: http://www.flickr.com/photos/maciejw...57633489132209

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MiQ27 Zobacz posta
    SONY NEX - jest jakość (matryca APS-C), nie jest ani dużo ani ciężko, ani specjalnie drogo. Lokalny forumowy wątek dobija już powoli do 500 stron.
    Może warto się zapoznać?
    Ja jestem z tych, którzy powiedzieli sobie już dawno po posmakowaniu pełnej klatki, że aparatu z mniejszą matrycą już nie kupię choćby to było nie wiadomo co Mam co prawda Fuji X10 ale to służbowy sprzęt
    Dawniej system N - obecnie L(M) + F

  8. #8

    Domyślnie

    Wpadła mi dziś przypadkiem do ręki książka pt. "Fotografia górska i wspinaczkowa. Od inspiracji do obrazu." Autor pisze, że w zasadzie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest coś na wzór pasa reporterskiego z odczepianymi "modułami". Podawał konkretny model, ale nie pamiętam nazwy. Da się zrobić tak, że nie trzeba zdejmować ani plecaka, ani uprzęży, a przy niewielkiej ilości sprzętu (body + maks. dwa obiektywy) zajmuje niewiele miejsca. Podobno sprawdza się i w skałach, i w trekkingu, i w himalajach. No i zazwyczaj używa dx-owej lustrzanki, a w ekstremalnych warunkach jakiegoś aparatu w systemie 4/3. Tyle wyczytałem z szybkiego przekartkowania

    Swoją drogą ciekaw jestem jak radzi sobie Załuski. On na polskich wyprawach, również zimowych, nie tylko robi zdjęcia, ale również kręci filmy. Nawet z ataków szczytowych.
    Niegdyś D70s + grip, N35, N50 1.4D, N70-200, SB-800

    Biuro Nieruchomości House of Warsaw

  9. #9

    Domyślnie

    Autor pisze, że w zasadzie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest coś na wzór pasa reporterskiego z odczepianymi "modułami".
    Słabo to widzę. Szczególnie jeżeli mamy duży plecak z pasem biodrowym. Ciężko będzie sobie jeszcze dopinać drugi pas. Te futerały musiałyby być z przodu, co z kolei przełoży się na ciągle uderzanie w nogi.

    Osobiscie używam toplaodera LowePro 75 AW (czy jakoś tak) + dodatkowe dedykowane szelki. Kabura jest na klacie. Wadą tych szelek jest to że niezbyt mocno dociskają kaburę do klatki piersiowej co skutkuje że całe ustrojstwo "trochę" się wychyla do przodu i ma tendencję do "dyndania". NIe przeszkadza to jakoś mocno ale jednak...

    Patent z karabińczykami muszę przetestować.
    pozdrawiam

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MiQ27 Zobacz posta
    SONY NEX - jest jakość (matryca APS-C), nie jest ani dużo ani ciężko, ani specjalnie drogo. Lokalny forumowy wątek dobija już powoli do 500 stron.
    Może warto się zapoznać?
    W tym celu kupiłem neksa z obiektywem 18-55.
    Zestaw szczególnie przydatny w chodzeniu po schroniskach, kiedy liczy się każdy noszony kilogram.
    Ostatnio edytowane przez kptYossarian ; 11-06-2013 o 13:36

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •