Witajcie.
Ostatnie czasy, moje terenowe, leciwe, skórzane buty z deczka się zużyły i nadszedł czas na zmiane. Mam dość tego, że oliwienie oraz traktowanie czernidłem butów nic nie daje (3min w wodzie i mokre). A jak już zmokną, to muszę suszyć ok 30h
Poszukuje jakiś terenowych butów, które były by zarazem wygodne, jak i ciepłe. Ciepłe - tzn, że będę mógł w nich chodzić bez "duszenia stopy" wiosną przy +20, ale też przy -10 temp w wełnianych skarpetach będę w stanie wysiedzieć 4-5h w nich bez marznięcia. Dobrze, jak będą wodoodporne - mam na myśli to, iż mogę wejść w potok i stać 10-15 min i mieć suche stopy (nie mowie o wlaniu się od góry ), dlatego też lepiej jak będą wyższe niż "do kostki".
Widełki cenowe - trudno mi powiedzieć, bo lepiej dołożyć te 150zł i kupić coś lepszego, na dłużej...Znam buty, które używa SG i są po prostu świetne, ale to cena 1k ++ A butów z niemieckiego demobilu nie chce.
Ale wolałbym się zmieścić w kwocie - 400-600zł
Znacie jakiś model, który spełnia te kryteria? Tylko zaznaczam, że nie szukam butów o profilu "zwykłego piechura górskiego", bo to małe piwo. Do tych co ja szukam, musi dojść - ciepło oraz wyższa wodoodporność niż w zwykłych traperkach.
Z góry dziękuje za porady z autopsji
ps. Takie buty są ponoć niezniszczalne, jednakże są po prostu za niskie.
http://www.e-busola.pl/chiruca-buty-...-o_l_4626.html
Tadeusz
Szukaj
Skontaktuj się z nami