A nie masz wrażenia, że relacja ceny do osiągów, możliwości itp. jest bardzo korzystna dla lustrzanek? To nie jest najwyższe dobro tylko najprostszy sposób na przyzwoitą jakość w miarę dobrej cenie. Ja oczywiście pomijam co jest komu potrzebne, ale mam wrażenie, że producenci małych aparatów wykorzystują sytuację i śrubują ceny strasznie. Co do rozmiarów to też się nie mogę zgodzić, bo np. te wszystkie nexy i im podobne bezlusterkowce z wymienną optyką również trzeba nosić w torbach czy plecakach i też ludzie kupują do nich całe stadka obiektywów. Do kieszeni tego nie zmieścisz. No ale co kto lubi.
Szukaj
Skontaktuj się z nami