Szukaj
Musisz pokazać coś bardziej przekonującego; w ten sposób naświetlone zdjęcia zdarzały mi się na D80, a likwidowanie przepałów i odzyskiwanie detalu w światłach szło mi o wiele lepiej. Nie twierdzę, że ta Sigma jest taka sama jak D80, nie to chcę powiedzieć - raczej to, że przykład nie jest dobrany w ten sposób, żeby mnie przekonywał...
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Focilem iles lat temu SIGMA DP1 i dynamika tego aparatu powalala tamtejsze konstrukcje.
Efekty byly super przy dobrym oswietleniu. Jak bylo mniej swiatla matryca mocno szumiala.
Aparat przyzwoity choc obsluga toporna i dziwaczna.
X-T10, XF 16-55/2.8, XF 35 f/1.4, XF 55-200, 5D MKII , EF 24-105 mm f/4L IS USM, EF 85mm f/1.8 USM, A6000 SEL18-105/4
chciałem kupić Sigmę Quattro H, ale przegrała z D7200...
i chyba dobrze zrobiłem, bo przestałem o niej myśleć,
niemniej jestem (nieustannie) pod wrażeniem jakości obrazków.
Ligo, nie traktuj tego co powiedziałem jako przytyk do Twoich umiejętności.
Po prostu ucieszyłem się z możliwości naocznego poznania możliwości tej Sigmy o której krążyły legendy i być może całkiem niepotrzebnie nastawiłem się na bóg wie co... Że np. zobaczę przepalenia nie do uratowania gdzie indziej, które jak za dotknięciem magicznej różdżki znikają, albo coś w tym guście. Lub że zobaczę taką dynamikę, że buty mi spadną razem z gaciami...
No a tutaj jest zdjęcie, które te przepały ma na takim poziomie, że sam nieraz miałem większe i dało się nie tylko spokojnie uratować, ale nawet doprowadzić zdjęcie do porządnego wyglądu. Słowem zamiast zobaczyć magię zobaczyłem coś co znam z autopsji, z całkiem innej matrycy i coś, co nie jest jakimś wielkim, ani nawet dużym ewenementem - stąd moja poprzednia uwaga. Nie chciałem przez to powiedzieć, że zdjęćie do kitu, tylko że pod względem pokazywania magii przykład słabo dobrany.
@darekw1967r
Widzę, że piszesz o tym, że Sigma powalała niegdysiejsze konstrukcje dynamiką, ale zdjęcia tego nie potwierdzają, a obecne przepały - np. na śniegu - nawet świadczą temu wbrew. Być może że tak wychodzą jpgi, a RAWy byłby inne, ale jak na razie za Chiny ni emogą zobaczyć tej magii o jakiej kiedyś było głośno...
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
W sumie historyczna konstrukcja wiec odnosze sie to dawnych czasów.
Okolo 10 lat temu zrobili aparat
sigma DP1 gdzie masz w kompakcie zakres tonalny okolo 9.6+/-0.3 EV przy czułości ISO 100
a przy ISO 800 jego wartość utrzymuje się w okolicach 8.5 EV.
Co do przepałow moge Ci obrobic RAW-a ze wskazana fote ze sniegiem i wykazac, ze matryca Foveon nic nie przepalila
Tutaj zakres wyciagania jest naprawde tak duzy, ze mozna cuda wyciagac.
Przy dobrych warunkach oswietleniowych matryca robi swoje ale jak swiatla brakuje wychodza zafarby i szumy.
X-T10, XF 16-55/2.8, XF 35 f/1.4, XF 55-200, 5D MKII , EF 24-105 mm f/4L IS USM, EF 85mm f/1.8 USM, A6000 SEL18-105/4
No włąśnie liczyłem na to, o czym piszesz: że ktoś pokaże RAWa który jest jakoś wyjątkowo nieszczęśliwie naświetlony i potem pokaże, ile w tej matrycy siedzi mocy, bo na przykłd odzyska wszystkie światła... Albo coś w tym rodzaju.
Słowem coś, co pokaże tą moc Faveona o jakiej byo swego czasu głośno - bo jak na razie tylko o tym czytałem, ale nie widziałem niczego co by to potwierdzało.
pozdrawiam bombelkowo
Jak ktoś się rzuca, że nie wie jakie zdjęcia robię: proszę bardzo (flickr), choć stare.
Skontaktuj się z nami