Close

Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Giewont

  1. #1

  2. #2

    Domyślnie

    Kadrowo zdjęcie się broni, ale:
    1. śnieg nie jest niebiesko fioletowy a biały,
    2. kompresja lub zła obróbka szczególnie widać na tle chmur i nieba
    3. dół zdjęcia zbyt za mocno wyostrzony
    4. no więcej luftu z góry bym dał....

    to tak na szybko do poprawy...
    Nikon i podróże ...


  3. #3

    Domyślnie

    Kadrowo bym ciachnal troche lewej, zeby zblizyc krzyz na Giewoncie do mocnego punktu.
    Kolorystycznie zgoda z przedmowca.
    Miales dosyc ostre swiatlo co nie sprzyja detalowi, dodatkowo chyba troche za duzo wyostrzone. Kompresja tez pewnie zrobila swoje.

    Ale mz moga byc z tej foty ludzie.
    Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
    Pozdrawiam, Krzysiek.

  4. #4

    Domyślnie

    do Autora : z jakiego miejsca robiłeś to ujęcie ? Z Nosala czy innego punktu ?
    Nikon i podróże ...


  5. #5

    Domyślnie

    Więc tak: dużo utraciłem na pomniejszeniu - robiłem to w infranie, na szybko, również tam wyostrzałem, stąd przeraźliwa utrata detali, macie tu Panowie w 100% rację. Wersja "praktyczna" nie ma artefaktów ani nie jest przeostrzona.

    Co do koloru śniegu - po prostu gdy ustawiłem taką "arktyczną" kolorystykę zdjęcie wydało mi się bardziej pozytywne w odbiorze, kojarzy się z niższymi temperaturami itp (kwestia np. balansu bieli). De facto wbrew pozorom kolor cieni na zdjęciu jest bardzo zbliżony do koloru który był tam rzeczywiście. Dokonałem jedynie nijako "przemiany" odcienia niebieskiego na nieco ciemniejszy, popadając w ciemniejsze tony. Aczkolwiek to moja świadoma decyzja i zdecydowanie odbieram to w porównaniu do pierwotnej wersji jako bardziej korzystne.

    Co do miejscówki - Nosal odpadł, bo podejście pierwszego dnia od strony Zakopca było niemożliwe, ew. od Kuźnic. Perspektywa jest z Kopieńca Wielkiego. Straszne warunki mieliśmy do podejścia, mróz, kupa świeżego śniegu, nieprzetarty szlak. Raki na podejściu pod sam szczyt nie były obowiązkowe, ale niesamowicie ułatwiły sprawę.
    Ostatnio edytowane przez _Ocean_ ; 07-02-2013 o 18:52

  6. #6

    Domyślnie

    A jeszcze co do odcienia śniegu - wcale nie jest to tak, że śnieg tam jest jakkolwiek wyreżyserowany, czy barwiony. A dzieje się to tak, że na wskutek dużej różnicy ciśnienia (ze względu na b. duże różnice wysokości, na których robiłem fotografię) odcienie światła tam odbitego przybierają barwę bardziej zapadającą w niebieski (podobnie jak w efekcie Dopplera). A jak ktoś nie wierzy, że tak jest - można spojrzeć na ostatnio wrzuconą panoramkę Krzyśka "Rusinowy Domek" i spojrzeć w centralną, wyższą partię gór - tam również jest niebieskawy zafarb. Odniesieniem może też być kolor nieba ,który jednak pozostaje naturalny (edycja była jedynie globalna).

  7. #7

    Domyślnie

    No cóż, śnieg w cieniu jest prawie zawsze niebieskawy, jest to oczywiste. Problem tylko w odcieniu i intensywności. U ciebie jest zbyt niebiesko i w dodatku zbyt magentowo. Przyczyną jest prawdopodobnie źle ustawiony (nieco za chłodny) WB oraz podbicie saturacji. W takich okolicznościach trzeba zwykle cienie na śniegu traktować oddzielnie od reszty kadru. Kadr bardzo dobry, choć nieco więcej nad krzyżem by nie zawadziło..
    A new shit has come to light...

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez _Ocean_ Zobacz posta
    A jeszcze co do odcienia śniegu - wcale nie jest to tak, że śnieg tam jest jakkolwiek wyreżyserowany, czy barwiony. A dzieje się to tak, że na wskutek dużej różnicy ciśnienia (ze względu na b. duże różnice wysokości, na których robiłem fotografię) odcienie światła tam odbitego przybierają barwę bardziej zapadającą w niebieski (podobnie jak w efekcie Dopplera). A jak ktoś nie wierzy, że tak jest - można spojrzeć na ostatnio wrzuconą panoramkę Krzyśka "Rusinowy Domek" i spojrzeć w centralną, wyższą partię gór - tam również jest niebieskawy zafarb. Odniesieniem może też być kolor nieba ,który jednak pozostaje naturalny (edycja była jedynie globalna).
    Jako niejako wywolany do tablicy. Cos tam skrobne. W swoim watku napisalem o swoim zdjeciu, tutaj chyba na miejscu bedzie o twoim i niejako doprecyzowanie mojej poprzedniej wypowiedzi.

    Snieg nawet w sloneczny dzien potrafi przyjac czesc zabarwienia od bezchmurnego niebieskiego nieba.
    W cieniach tez jest troche niebieskosci.
    Sam bylem swiadkiem zachodu slonca na Kasprowym, gdzie wszystko zaczynalo pograzac sie w iscie atramentowych ciemnosciach.
    Ale w takich sytacjach aparat rzadko sobie radzi i przewaznie poglebia te niebieskosci.
    co uwazam trzeba utemperowac w obrobce. Ile? Jak kto woli, do naturalnego stanu, albo jeszcze bardziej.
    Sam przeciwny jestem zdejmowaniu niebieskiego tyle ze robi sie BW. Lubie jak troche go zostaje, taki chlodek to ze soba niesie.
    To "temperowanie" niebieskiego robie przewaznie doborem odpowiedniego WB i ewentualnie zdejmowaniem samej barwy niebieskiej, rozne odcienie miewa.

    Wracajac do twojego zdjecia, to mz aparat tutaj sporo przecholowal, ewentualnie ty w obrobce.
    Dobrze dobrze pisze, ze przydaloby sie tutaj zmienic WB.
    Wg mnie ocieplic, moze odjac troche megenty bo wylazi deko w cieniach.
    Ale moze by starczylo tylko ocieplic o kilkaset stopni i nie ruszac megenty. I zdjac niebieskiego selektywnie z dolnych parti zdjecia, nie ruszajac nieba.

    Ponizej twoja fota ze zdjetym niebieskim. Troche go zostawilem, bo pisalem ze jestem przeciwnikiem robienia BW przy tym. Efekt przedstawia czesciowo to co chcialem uzyskac, bo na nefie bym jeszcze zmienil WB. A ocieplenie np filtrem w PS uwazam za polsrodek.
    Pewnie wtedy bym niebieskiego moze mniej zdjal. Ale zmiana WB wyeliminowalaby megente z cieni.
    Takze to taka czesciowa poprawka, majaca pokazac kierunek.

    http://img842.imageshack.us/img842/4...edytowany1.jpg
    Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
    Pozdrawiam, Krzysiek.

  9. #9

    Domyślnie

    Panowie, zwracam honor, wszystko jasne.

    Zdjęcie obrabiane i wyświetlane na monitorze, który... Jest absurdalnie skalibrowany.

    Mea Maxima Culpa, idę zabrać się jeszcze raz za zdjęcie (nef).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •