Fujifilm X100/X100S/X100T

[LordYoghurt]

Ładnych sampli jak na lekarstwo. Tyle czytam tych zachwytów nad jakością .jpg prosto z puszki, że D700 może mu buty wiązać. Oglądam te foty na Flickr i nie widzę. Przy obecnej szybkości działania tej puszki jestem w stanie zostać z samym ekwiwalentem 35mm f/2, byle jakość była jak z D700+35/2 na f/2.8. W weekend specjalnie uparcie robiłem zdjęcia wyłącznie na D700+35/2 i obrazek bardziej mi się podoba, niż to co widzę w X100s. Ale jeszcze się nie zniechęcam, szukam dalej...

[andrzejek]

Zobacz jeszcze może dla porównania obrazki z X100.

[pastwisko]

Ładnych sampli jak na lekarstwo.

to przynajmnej wiadomo kto stanowi gros jego uzytkowników i do jakich celów go uzywa

[LordYoghurt]

to przynajmnej wiadomo kto stanowi gros jego uzytkowników i do jakich celów go uzywa

Prawda Ale ja też jestem amatorem, a z bez trudu D700 dostaję więcej. Spodziewałem się, że X100S umie tak samo albo i lepiej. W zasadzie na poziomie technicznym powinien, więc zrzucam wszystko właśnie na czynnik ludzki. No i dalej czekam na te świetne sample Wiem już na pewno, że nie sprzedam D700 dopóki nie spędzę przynajmniej jednego dnia z X100s, za duże ryzyko.

[MariuszJ]

Sprawa jest banalna. Świetny sampel z 24mm na cropie nie wybroni się ani dynamiką szerokiego kąta, ani głębią ostrości. Trzeba mieć co fotografować i na dodatek trzeba robić to dobrze. Nie sądzę, żeby była specjalna różnica jakości między X100, D700+35/2.8 czy choćby nexem z cajsem 24/1.8 - w tych samych rękach dadzą dokładnie to samo. Oglądanie flickrów i próba uogólnienia, zdalnego porównania z własnymi zdjęciami to karkołomne zadanie - osobliwie z tym kątem widzenia.

[qbic]

Wiem już na pewno, że nie sprzedam D700 dopóki nie spędzę przynajmniej jednego dnia z X100s, za duże ryzyko.

Te aparaty to zupełnie inne fotografowanie.... i tego dotyczy problem, nie tego ze obrazek się rożni odrobinę od d700+35 2.8.

[MariuszJ]

Te aparaty to zupełnie inne fotografowanie.... i tego dotyczy problem, nie tego ze obrazek się rożni odrobinę od d700+35 2.8.

Nie popadajmy tylko w przesadę.

Ani nie uprawia się focenia tym X100 jakoś specjalnie inaczej niż lustrzanką, ani X100 nie jest względem D700+35 po jakiejś drugiej stronie barykady ze względu na gabaryt. Kieszonkowy tak samo jak i D700 już nie jest.

[qbic]

Nie popadajmy tylko w przesadę.

Ani nie uprawia się focenia tym X100 jakoś specjalnie inaczej niż lustrzanką, ani X100 nie jest względem D700+35 po jakiejś drugiej stronie barykady ze względu na gabaryt. Kieszonkowy tak samo jak i D700 już nie jest.

X100 nosze w kieszeni kurtki, jakoś D700 się tam nie mieści.
X100 bez problemu zrobisz zdjęcie z "ukrycia", zazwyczaj nie patrzy się na ten aparat poważnie.
D700 ma szybki AF i pracuje w ciemnościach, X100 - nie.


Rożnica w wielkości moim zdaniem jest co najmniej znacząca...

http://camerasize.com/compare/#181,133

Z mojego punktu widzenia porównywanie tych aparatów jest trochę bez sensu. D700 to dobra lustrzanka z niezłym high iso, X100 - dobry kompakt z przyzwoitym szkłem który nie może mieć takiej samej jakości jak puszka z matrycą 35mm.

[MariuszJ]

X100 nosze w kieszeni kurtki, jakoś D700 się tam nie mieści.

Masz duże kieszenie. W moją ledwie wchodzi nex ze stałką.

X100 bez problemu zrobisz zdjęcie z "ukrycia",

Akt podniesienia aparatu do oka niweluje całą dyskrecję procesu fotografowania z ukrycia.

zazwyczaj nie patrzy się na ten aparat poważnie.

Użytkownicy D90 z 18-200 też nie patrzą na poważnie na mój D700 z konusowatą stałką.

Rożnica w wielkości moim zdaniem jest co najmniej znacząca...

Obejrzyj sobie X100 vs Nikon A - tu jest również znacząca różnica. Dlatego - prócz braku gibanego ekranu - koncepcję Nikona uważam za lepszą. Prawie-kieszonkowość jest niestety niekieszonkowością, a jak coś jest już niekieszonkowe i wymaga wsparcia torby, to wybierzmy to co jest jednak w dalszym ciągu technologicznie trochę z przodu.

[qbic]

Moje rozważania dotyczą X100 vs D700, niczego więcej.