Nie chwytajcie już mnie tak w literki - uwzględniając fakt że interesuje mnie cena netto, zapłaciłem 8500 - a niezależnie od tego czy jest to 10tys, 8.5tys czy inna kwota to problem jak widać jest poważny i nie dotyczy tylko mnie...
Szukaj
Nie chwytajcie już mnie tak w literki - uwzględniając fakt że interesuje mnie cena netto, zapłaciłem 8500 - a niezależnie od tego czy jest to 10tys, 8.5tys czy inna kwota to problem jak widać jest poważny i nie dotyczy tylko mnie...
Fotograf zakochany w Krakowie
... minął pierwszy tydzień "serwisu Nikon Polska" ...
Fotograf zakochany w Krakowie
Spoko, ja już trzeci tydzień czekam, aż mi wymienią przycisk i obudowę.
D800/D810 8/14-24/28/35/50/85/70-200/910
3 stycznia - po 24 dnia od wysłania odebrałem w Krakowie puszkę.
Wygląda na wyczyszczony licznik migawki ok
Pierwszy raz oddawałem body do naprawy (pomimo tego, że jest to któreś z kolei nikona), więc nie wiem jak powinno to wyglądać, ale nie otrzymałem razem ze sprzętem żadnej informacji dotyczącej usterki. Jedynie w trakcie rozmowy telefonicznej uzyskałem informację, że 'WYJĄTKOWO za darmo' została wyczyszczona matryca...
Fotograf zakochany w Krakowie
Ja pie... normalnie masakra. Nikon wypuszcza na rynek zasyfione, chlapiące olejem itd. aparaty, a potem jeszcze łaskę robią, że to czyszczą? Jeśli czyta to ktoś z Nikon Polska, albo serwisu Nikona to powiem wam (celowo małą literą) jedno - jesteście żałośni! Uważajcie, bo nie jesteście nietykalni! A my użytkownicy mamy już po dziurki w nosie waszego (celowo małą literą) podejścia do nas!
jeszcze chwila i będzie trzeba wymieniać olej co 10.000 klapnięć
5D|D200|D90|Nikkory Zeissy Canony i takie tam
Widzę że serwis Nikona zaostrzył politykę wobec klienta. Mnie "poważne ostateczne ostrzeżenie" spotkało po drugim czyszczeniu matrycy z oleju.
Za każdym razem oczywiście był to pierwszy taki przypadek , o którym słyszą.
Serwis nigdy nie używa słowa "olej" lub "smar" - są one jakieś takie niemodne ale ( przynajmniej w moim przypadku ) przyznał że " nie jest to kurz". Zamiast tego używa się słów dopuszczalnych : zabrudzenia , plamki , artefakty - te przecież klient może zrobić sobie sam - co mnie zasugerowano.
Użycie słowa "olej" może być że tak powiem "śliskie" dla firmy.
Na korpus czekałeś 24 dni , ja swój czyściłem już z 7 razy - gdybym chciał za każdym wysyłać go do serwisu w Warszawie to pewnie spędziłby w nim z kwartał. Płacę i płaczę czyszcząc na miejscu.
Fuji : X-T1 , X-PRO1 + różne szkła
Może powinni zacząć od czytania swojej strony na facebook
Wystarczy poczytać na ich stronie jak po ogłoszonych konkursach firma ma swoich użytkowników w 4 literach i nie odpisuje przez wiele miesięcy więc trudno się spodziewać innego podejścia w serwisie.
Amatorzy – martwią się o sprzet. Profesjonaliści – martwią się o pieniądze. Mistrzowie – martwią się o światło.
Cóż można zrobić...
- oddawać do czyszczenia do serwisu, ale z tego co piszecie będę musiał już za to płacić, bo Nikon za żadne skarby świata nie przyzna się, że spieprzył sprawę ?! Ale wtedy zapomnę, że jestem posiadaczem D800, bo moja puszka przeprowadzi się do Warszawy
- oddawać do czyszczenia w Krakowie, płacę, ale mam na następny dzień i liczyć na to, że przestanie chlapać
- rękojmia - walczyć ze sklepem, ale teoretycznie można wpaść z deszczu pod rynnę i trafić na jeszcze gorszy egzemplarz... ten (na razie) tylko pochlipuje...
Tak czy inaczej przechlapane, ponieważ za taką cenę, nie widzę do siebie innej alternatywy niż D800
Na razie będę pamiętał o zdjęciach za jakiś czas - będzie można zrobić porównanie "układu gwiazdozbiorów" na matrycy z 10 grudnia i za 2-3 miesiące
Fotograf zakochany w Krakowie
Jasna cholera. Przyjdzie przyjrzeć się puszcze pentaxa jak faktycznie wypuszczą aparat z pełną klatką ...
Skontaktuj się z nami