Close

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 28 z 28
  1. #21
    Z6II + N 17-28/2.8, N 28-75/2.8, N 70-180/2.8, N 24-200, T 70-300Z, N 40/2.0, V 85/1.8.
    D750/800 + T 17-35, N 24-70/2.8, N 28/1.8G, N 50/1.8G, S 135/1.8 Art.

    było D70, D40, D60, D80, D90, D700, D7000, D7100, D600, D750, D7200, D7500, Z5.

    moje pstryki, na fejsie, instagram

  2. #22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez .:Gerard:. Zobacz posta
    Cos nie widze komentarzy - a centralnie, a ciemno, a nie ostro -

    Mi sie podoba dodatkowo bedac na tym samym Plenerze z ta sama Modelka pokazales mi teraz to czego ja nie zrobilem i tym samym dales mi lekcje ktora wykorzystam na nastepnym Plenerze
    nie przesadziłeś ?
    Mam jeszcze trochę obrazków ale nie mam weny żeby ułożyć z tego cała historię

  3. #23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fafniak Zobacz posta
    Mam jeszcze trochę obrazków ale nie mam weny żeby ułożyć z tego cała historię
    Właśnie dla tego nie przesadziłem

  4. #24

    Domyślnie

    A tu fajnie choć wolałbym więcej światła.
    ...

  5. #25

  6. #26

    Domyślnie

    Hm wiem już, że to co napiszę nie odnosi się do zdjęcia, tylko do modelki czyli zanosi się na najgorsze ... Pamiętam ją z innych zdjęć Twoich i innych Nikoniarzy. Za każdym prawie razem wydawało mi się, że to "więcej niż modelka". Ze oprócz ciała i twarzy ma osobowość, "jest" na zdjęciach, na jakimś poziomie je współtworzy. Mówiąc może inaczej chętnie bym takiego człowiek poznał, przegadał kilka godzin jeśli sądzić po zdjęciach. Wyczuwa się energię niezależność twórczy duch. Ten wstęp po to żeby było jasne że ta modelka ma na starcie u mnie fory. W moim odbiorze najsłabszym elementem tych zdjęć jest właśnie ona. Nie mogę wczuć się w zasugerowaną opowieść, uwierzyć. Odnoszę natomiast wrażenie jakby puszczała do mnie oko, że to taka konwencja, ze bawi się powiedzmy w kusicielkę, kobietę stawiającą swoje warunki, pewną siebie inicjatorkę wydarzeń. Widzę zabawę w takie klimaty a nie "te klimaty". W teatrze, filmie mówi się, że ktoś się "zagrywa" czyli wkłada za dużo środków aktorskich żeby coś zagrać. Szczególnie częste u amatorów lub bardzo początkujących aktorów. Zdaje mi się że właśnie to tutaj zaszło. Za bardzo chciała.
    myślę co piszę

  7. #27

    Domyślnie

    Zobacz w ilu naszych krajowych filmach są sceny których nie kupujesz, bo aktor po prostu zagrał marnie a reżyser albo jest dupa albo wie że musi zmieścić sie w czasie, ALBO co jest cholernie częste - wie że aktor ma o 17 spektakl i musi wyjsć
    Tutaj? Tutaj jest chęć i brak doświadczenia bo t ak zwykle wystarcza a zagrywanie się u niestety jest dosć częste utopione standardami

  8. #28

    Domyślnie

    Zakładam, ze skoro minęło parę lat od założenia wątku to wena na dokończenie tej historii uleciała. Ciekawe co stało się dalej .... Ciekawe jak to rozegraliście Ty "reżyser" i Ona "aktorka" Tyle możliwych ciągów dalszych ...
    myślę co piszę

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •