Close

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11
  1. #1

    Domyślnie Nikon Speedlight sb-28 i F90x.

    Witam, Fotografią zajmuję się raczej amatorsko. Zazwyczaj fotografowałem w plenerze, jednak naszła mnie ochota fotografii wnętrz i portretowej. Dzisiaj przyszła do mnie lampa SB-28 zamontowałem ją to korpusu i widać, że wszystko ładnie działa. Jednak ilość funkcji tej lampy o zgoła mnie przeraża. Na razie próbowałem ją w trybie P i TTL 3D, posiadam obiektyw 70-210 D. Moje pytanie brzmi czy jest to ustawienie dobre czy raczej polecilibyście mnie jakieś lepsze rozwiązanie aby zdjęcia nie były prześwietlone ani niedoświetlone. Dodam, że z lampami nie mam kompletnie doświadczenia. Proszę o pomoc.

  2. #2

    Domyślnie

    TU masz link do polskiej instrukcji lampy, na początek polecam jej lekturę. Ale generalnie ustawienie P i TTL powinno dać dobre rezultaty, chociaż ja wolałbym mieć kontrolę nad przysłoną - wybrałbym tryb A.
    Pozdrawiam,
    Marcin

  3. #3

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sorevell Zobacz posta
    TU masz link do polskiej instrukcji lampy, na początek polecam jej lekturę. Ale generalnie ustawienie P i TTL powinno dać dobre rezultaty, chociaż ja wolałbym mieć kontrolę nad przysłoną - wybrałbym tryb A.
    W pierwszym impulsie zrozumiałem tryb "A" lampy *), ale chyba masz na myśli tryb "A" aparatu?

    W słabym świetle, gdzie dominuje lampa, wybrałbym w aparacie "M" (automat da chore lub trudne do opanowania czasy) i kompensował ekspozycję na zero lub lekkie niedoświetlenie.

    *) a trybu A lampy na teleobiektywie bym się obawiał, gdybym miał do wyboru TTL.

    EDIT: Myślę ... chyba podkreśliłbym zastanowienie się, które światło dominuje (lampa czy zastane), inaczej się wtedy nastawia.
    Ma i ja RB67, F90X, F4S+F4+1/2 F4, Metz ,SB i brzydkie Canony. Na góry m4/3

  4. #4

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JacekCz Zobacz posta
    W pierwszym impulsie zrozumiałem tryb "A" lampy *), ale chyba masz na myśli tryb "A" aparatu?

    W słabym świetle, gdzie dominuje lampa, wybrałbym w aparacie "M" (automat da chore lub trudne do opanowania czasy) i kompensował ekspozycję na zero lub lekkie niedoświetlenie.

    *) a trybu A lampy na teleobiektywie bym się obawiał, gdybym miał do wyboru TTL.

    EDIT: Myślę ... chyba podkreśliłbym zastanowienie się, które światło dominuje (lampa czy zastane), inaczej się wtedy nastawia.
    Tak, pisałem o 'A' w kontekście kontroli nad przysłoną.
    Natomiast przy dominacji światła lampy, tak jak piszesz, 'M' w aparacie, żeby kontrolować zarówno przysłonę jak i czas.
    Pozdrawiam,
    Marcin

  5. #5

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sorevell Zobacz posta
    Tak, pisałem o 'A' w kontekście kontroli nad przysłoną.
    Natomiast przy dominacji światła lampy, tak jak piszesz, 'M' w aparacie, żeby kontrolować zarówno przysłonę jak i czas.
    Zbyt krótko mam F90 aby wyrobić sobie zdanie o doświetlaniu fill-in. Po prostu te kilka zdjęć z lampy "wyszło ok". Z tym że na FG, ś.p. F301 które nie obiecują algorytmów fill-in i podobnych, miałem równie dobre wyniki (błysk TTL i fill-in w palcach). Masz własne zdanie na ten temat?
    Lampy obecnie na zmianę to SB-27 i Metz 40MZ (dawniej na F301 była 12 lat Topca z zawiasem i TTL).
    Coś mi mogą dać algorytmy pomocnicze?
    Ma i ja RB67, F90X, F4S+F4+1/2 F4, Metz ,SB i brzydkie Canony. Na góry m4/3

  6. #6

    Domyślnie

    Nie wiem jak w F90, ale F100 i F801s po zapięciu lampy i ustawieniu A, czas ustawia na sztywno na 1/60 i jeżeli nie celuje się w okno, to ustawienia nie zmienia. Całość doświetlenia spada na lampę. M opłaca się stosować tylko w przypadku chęci ustawienia dłuższego czasu, żeby na przykład uzyskać mazy doświetlane na drugą bądź pierwsza kurtynę.

    Robiłem fotosy na weselu siostry zestawem F100, 35/2 i SB-26. Światło pochodziło głównie od lampy, bo bez aparat pokazywał przy f/2 czasy rzędu 1/4 s. Wyszło bardzo ładnie. Palnik w górę i wysunięty odbłyśnik.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zdyboo Zobacz posta
    Nie wiem jak w F90, ale F100 i F801s po zapięciu lampy i ustawieniu A, czas ustawia na sztywno na 1/60 i jeżeli nie celuje się w okno, to ustawienia nie zmienia. Całość doświetlenia spada na lampę. M opłaca się stosować tylko w przypadku chęci ustawienia dłuższego czasu, żeby na przykład uzyskać mazy doświetlane na drugą bądź pierwsza kurtynę.
    Aha, częściej się odważę w tych trybach.

    Menu/funkcja fill-in o ile lampa/aparat takie ma, emocjonować się czy jest bez większego znaczenia? Teoretycznie może mieć jakieś znaczenie gdy są prawie równe składowe światła - ale czy naprawdę ma - nie wiem.
    Bez exifa i wywołując pół roku później mniej się da analizować.

    W cyfrze widzę na automatach fajnie dopełnia zastane, zaczęło mnie męczyć jak to jest "wstecznie" na analogu. Niby nikon zawsze uchodził za wiodąca firmę w te klocki.
    Ma i ja RB67, F90X, F4S+F4+1/2 F4, Metz ,SB i brzydkie Canony. Na góry m4/3

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JacekCz Zobacz posta
    Menu/funkcja fill-in o ile lampa/aparat takie ma, emocjonować się czy jest bez większego znaczenia?
    SB-26 ma jakieś 3D matrix coś tam coś tam i z tego korzystałem, choć przy tak słabym świetle zastanym jakie miałem to chyba było bez znaczenia. Tryby inteligentne działają zwykle tylko ze szkłami z procesorem.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  9. #9

    Domyślnie

    Przepraszam za odświeżanie starego tematu, ale w związku z zakończeniami roku szkolnego zostałem poproszony o wykonanie parunastu fotek swoim analogiem, i tutaj pojawił się dlemat, moje doświadczenia z sb28 nie są jakieś ogromne bo mało fotografuję we wnętrzach. Nie wiem czy zaufać tym wszystkim bajerom ttl-3d i wycelować palnik na wprost czy też zrobić coś innego. Uroczystość odbywa się na sali gimnastycznej ok. 20m sufit, fotografować będę z odległości ok. 10m. Film to nowa Portra 160.

  10. #10

    Domyślnie

    Jeśli impreza ma być po zmroku, to mieszanie światła zastanego (na sali pewnie lampy sodowe) i błyskowego nie jest chyba najszczęśliwszym pomysłem w przypadku użycia negatywu kolorowego. Różnicom temperatury barwowej można przeciwdziałać stosując filtry kompensacyjne na palnik lampy i obiektyw. Jeśli będziesz fotografował w ciągu dnia, problem się zmniejsza, bo sala będzie pewnie w sporym stopniu doświetlona światłem słonecznym - wtedy możesz szaleć z lampą, jednak trzeba by było strzelać na wprost, bo 20 metrów to daleko, zresztą sufit pewnie biały nie jest...

    Moim zdaniem, najlepszym pomysłem byłaby zamiana Portry 160 na 400 lub 800 i fotografowanie bez lapmy, ewentualnie używając filtra barwnego na obiektyw, aby skorygować temperaturę barwową światła zastanego.
    Wszystkie problemy rozwiązują się w momencie użycia negatywu BW
    Pozdrawiam,
    Marcin

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •