Tanie laptopy - proszę o pomoc w wyborze...

[d70s]

Witam,
Proszę o radę, bo w laptopach jestem zupełnie zielony – nie znam tego rynku.
Szukam dla siebie laptopa, który posłużyłby mi w terenie do prezentacji zdjęć u klientów i do wstępnej obróbki, gdy trzeba coś zrobić na szybko. Laptop nie będzie służył do ostatecznej obróbki, bo robię ją na stacjonarnym, ale matryca powinna mieć na tyle przyzwoitą jakość, że po kalibracji pokaże przynajmniej podobiznę tego co powinna pokazać.
Jedyne moje wymagania to: Matryca min. 17 cali – Matowa z przyzwoitymi kątami widzenia!!!, Wejścia usb min. 2szt, Wi-Fi i Procesor pozwalający na swobodna pracę z PS CS5.
I tyle.
Nikt nie będzie na nim grał, nie będzie na nim oglądania filmów. Chodzi więc o najtańsze rozwiązanie do tych potrzeb. Może ktoś ma jakąś sensowną propozycję?
Zakup tego sprzętu to potrzeba chwili, która nie była planowana i dlatego szukam najtańszej opcji, ale nie wiem jak nisko mogę zejść (np. z procesorem) żeby nie udławić komputera Photoshopem CS5?
Kwotę muszę zmieścić w okolicach 2500zł.
I od razu mówię – wiem że to za mało na porządny sprzęt! Jestem świadom tego, że za ta cenę nie kupię jakiegoś cudu świata, ale z Waszą pomocą mam nadzieję zminimalizować rozczarowanie.

[Majek]

Jeżeli komputer ma regularnie pracować w terenie, to raczej 17" sobie odpuść... To będzie za duży klok do dźwigania. Nie wiem też, czy przy takim budżecie znajdziesz coś, co będzie miało matrycę nadającą się do jakiejkolwiek obróbki zdjęć, nawet bardzo wstępnej...

[d70s]

a czy decydując się na 15" mam szanse na przyzwoitą matryce?

[d70s]

Jeszcze jedno pytanie:
Czy w trakcie pracy na PS CS5 odczuję różnicę w pracy na tych dwóch procesorach?

Procesor: Intel® Pentium® B950 2,1 GHz

Procesor: Intel® Core™ i3 2gen 2350M 2,3 GHz

Warto dołożyć 300 zł do i3 ? czy do moich potrzeb B950 będzie porównywalny w wydajności?

[docxxx]

Tak, dwa rdzenie, ale 4 watki. Dodatkowo wiekszy cache i cut wyzszy zegar. No i lepsza wbudowana karta graficzna. Bierz

ps. Co do tanich laptopow. Kupuj takie tylko wtedy, jak maja stac w domu w jednym miejscu. Dopiero przy noszeniu takiego sprzetu wychodzi na jaw marka. Ja swojego SONY Vaio mialem praktycznie. Mialem wczesniej Aristo i... przemilcze to. Wiem już, ze ponizej marki Sony, a najlepiej Lenovo (IBM) nie zejde. Szkoda nerwow, kasy i czasu.

[Majek]

Popieram.

Ja swojego czasu do domu kupiłem sobie Acera 17". Jako komputer drugi w domu, w razie, gdyby stacjonarny był zajęty, to żeby druga osoba mogła sobie popracować, poszperać po sieci, czy film obejrzeć podłączając go do telewizora. I w takich zastosowaniach spełnia swoją funkcję całkiem przyzwoicie. Jeżeli chodzi o mobilność, to do tej pory był przenoszony jedynie z pokoju do pokoju, z biurka na stół i z powrotem. Więc to, że ciężki i wielki zupełnie nie przeszkadzało. Do momentu, aż nie musiałem go zabrać w teren. Innego laptopa nie mam, więc wziąłem ten. I tu koszmar... Po pierwsze, przetachać go z samochodu te kilkaset metrów, będąc jednocześnie obwieszonym innymi rzeczami... Po drugie, praca na kolanach - taki wielki komputer nie nadaje się, żeby pracować na nim na kolanach. Po trzecie, wykończenie/jakość wykonania - po tygodniu pracy w warunkach, powiedzmy, polowych komputer wygląda, jakby z wojny wrócił. I on wcale nie pracował w jakichś strasznych warunkach, tylko na stoisku, podczas targów. Po czwarte, błyszcząca matryca - w domu można sobie komputer tak ustawić, żeby słońce nie świeciło w matrycę. Można okna przysłonić, można się odwrócić, siąść z drugiej strony stołu itd... W terenie nie zawsze taka możliwość jest... Gdybym teraz kupował komputer przenośny, taki typowo do pracy, brałbym raczej 15" (choć z pewnych względów zastanwiałbym się jednak nad 17" bo w pewnych okolicznościach jest to duża zaleta) z matowym ekranem, coś lepszego jakościowo, niż budżetowy Acer.

[d70s]

Więc tak,
przekonuje mnie argument wielkości i niewygody, więc zejdę do 15”, a za poradą docxxx’a szukam procka i3.
Pozostaje jeszcze kwestia ceny i matowej matrycy, która jako tako pokazuje kolory.
Pochodziłem po sklepach, pomacałem i zastanawiam się nad tym Samsungiem:
http://www.euro.com.pl/laptopy-i-netbooki/samsung-np300e5a-s07pl-w7hp.bhtml?gclid=CIKm25jM8K8CFUrP3wodZEQBUw#afterS earch-samsung+np300e5a-s07pl||tag
Nie zachwyca mnie on katami widzenia, bo szybko “gaśnie” ale na wprost jest jako tako. Sądzę, że po potraktowaniu go kalibratorem coś się z niego da wycisnąć. Jest matowa matryca, sporo RAMu i w przedziale do 2500zł nie znalazłem niczego lepszego, ale jeśli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie posłucham...

P.S.
Najgorsze, że do stacjonarnego mam podpięte EIZO z matrycą PVA i jak wchodzę do sklepu to wszystkie te laptopowe matryce wydają mi się tak samo fatalne, a ja muszę wybrać najmniej fatalną.

[docxxx]

Uwazam, ze nie ma sensu szukac lapka z dobra matryca, bo nie do tego zostaly stworzone. Szkoda czasu. To tak, jakbys do 1 tys. zl szukal auta rakiety. Po co tracic czas?

[Kurtz]

Uwazam, ze nie ma sensu szukac lapka z dobra matryca, bo nie do tego zostaly stworzone.

Ja sie nie zgodze. Ze swojej IPS w x220 jestem calkiem zadowolony. A sa inne laptopy z jeszcze lepszymi matrycami, czesto lepszymi niz w tanich monitorach. Tylko ze nie ma sensu szukac laptopa z dobra matryca do 2.5k i to jeszcze 17", zeby CS5 smigal. Maximum dla mnie to 15", jzeli ten sprzet ma byc przenoszony ( 17 mozna rownie dobrze przykrecic do biurka ). Jezeli ma byc mobilny to max 13-14".