Witam,
Mam ostatnio z komputerem same problemy. Cały sprzęt oprócz dysków jest nowy więc to raczej nie jego wina. Posiadam windows 7 home premium 64bit, oczywiście oryginalny. Na niego zainstalowaną mam nakładkę zmieniającą wygląd systemu o nazwie Snow Transformation Pack (zmienia wygląd 7mki na MacOSX Snow Leo). Posiadam dwa dyski, SSD 60GB OCZ Vertex oraz Seagate 1TB 7200rpm. Na pierwszym sam system, na drugim same dane. System chodzi bardzo szybko i stabilnie, nie było jak dotąd żadnych problemów, do czasu....
Problem 1: Aktualizacje rozwalają system.
Problem polega na tym, że po zainstalowaniu aktualizacji automatycznych przez WindowsUpdate (mowa o KB2534111, KB958488, KB2621440, KB2667402) system się wysypał, tzn. nie mogę uruchomić żadnych programów bo pojawia się komunikat:
Niektóre programy jak Opera czy Skype mają przy próbie włączenia inne komunikaty błędów. Szukając rozwiązania w necie (tylko przeglądarka IE mi jeszcze działa) próbowałem różnych metod żeby to naprawić, zauważyłem wtedy że np nie mogę utworzyć nowego konta użytkownika (przycisk Utwórz nowego użytkownika nie reaguje), nie mogę np wejść też we właściwości systemu klikając prawym na mój komputer i wybierając właściwości. Wszystko wygląda tak jak bym stracił prawa do wszystkiego i nie wolno by mi było nic uruchamiać. Wiele innych łączy też nie chodzi, np w panelu sterowania albo w komunikatach jak jest zawsze link do jakiegoś apletu albo do pomocy, to klikanie w to nic nie daje, nic się nie otwiera. Jednym z rozwiązań tego problemu jest przywrócenie systemu do ustawień sprzed wykonania aktualizacji, mam utworzony automatycznie punkt przywracania systemu, ale przy próbie przywrócenia pojawia się blue screen z błędem 0x000000F4, więc nie mogę w tym momencie już nic zrobić. Miał ktoś z Was taki problem i rozwiązał go bez przywracania systemu?
Problem 2: Dysk SSD się sypie?
Jak pisałem wyżej przy próbie przywracania systemu wyskakuje błąd 0xF4, który identyfikowany jest w sieci jako błąd związany z dyskiem. Co więcej, jeszcze sporo przed ferelną aktualizacją zacząłem dostawać regularne monity o uszkodzonych plikach nie nadających się do odczytu. Np, otwieram program pocztowy, a na pasku stary wyświetla się dymek że plik wlmail.exe jest uszkodzony i nie nadaje się do odczytu. Poczta się otwiera, ale przy każdym otwarciu kolejnego maila dymek się ponownie pokazuje. To samo przy innych pracach na komputerze, bardzo często są dymki że pojedyńcze pliki lub katalogi są uszkodzone i nie nadają się do odczytu. Czyżby dysk SSD padał? Nawet roku nie ma, kompa sporo używam, ale nie 12h na dobę, a z tego co wiem taki dysk ma żywotność "trochę" dłuższą niż rok działania non stop zapisując i odczytujac dane. Gruntownie przeskanowałem dysk programem HD Tune i wszystkie sektory ma zielone, nie zauważyłem też zmniejszania się pojemności dysku, ciągle ma 55,7GB pojemności. Czym można dokładniej sprawdzić dysk? Miał ktoś już z Was takie dymki z informacją że pliki są uszkodzone? Program do sprawdzania dysku po takich dymkach zawsze się uruchamia przy właczaniu kompa, sprawdzając dysk pod kątem błędów, i zawsze naprawia sporą ich liczbę.
Problem 3: Windows się aktualizuje mimo wyłączenia automatycznych aktualizacji.
Kiedyś miałem już problem #1 na kompie, i wtedy przywrócenie do stanu sprzed aktualizacji pomogło bo nie wywaliło blue screena. Od tamtej pory mam ciągle wyłączone aktualizacje automatyczne w ustawieniach windows update, i w usługach mam wyłączony Windows Update całkowicie. Jakim cudem więc te 4 aktualizacje mi się pobrały i zainstalowały? W usługach Windows Update ustawiłem na całkowicie WYŁĄCZONY a nie na RĘCZNE aktualizacje. Co więce, po zainstalowaniu ferelnych aktualizacji sprawdziłem ustawienia i były takie same, tzn nic się nie włączyło, usługa nadal była wyłączona i w ustawieniach nadal było żeby nie szukać aktualizacji. Nie zauważyłem też żeby aktualizacje się pobierały. Korzystałem normalnie z komputera, normalnie go wyłączyłem, i wtedy się zainstalowały (wiem bo mam godzinę zainstalowania aktualizacji podaną, wtedy wyłączałem kompa). Jak to do cholery jest możliwe?
Jeśli mieliście takie dziwne historie ze swoim sprzętem, to podpowiedzcie co można zrobić, bo ja już głupieję...
Szukaj
Skontaktuj się z nami