Szukaj
Tylko mnie ciekawi jedno, bo kolega podał dość konkretne wymagania odnośnie sprzętu jaki poszukuje, to zamiast mu doradzić to zaczęło się przekonywanie do swoich racji (F80, F100). Racja te nowoczesne sprzęty to przegenialne puszki (choć z takich w pełni nowoczesnych to miałem jedynie Minolty) które w zasadzie odciągają fotografa od zastanawiania się co i jak przełączyć tylko człowiek koncentruje się na kadrze....aaaale nie każdy używa analoga po to aby mu ładne zdjęcia wychodziło i tylko do tego. Dla mnie np. to coś więcej przerobiłem już kilkadziesiąt różnych puszek małoobrazkowych i muszę przyznać, że największą przyjemność sprawia mi używanie i obcowanie własnie z takimi starymi metalowymi klocami z ręcznym naciągiem. Jeśli kolega który szuka aparatu ma podobne odczucia to nie zabierajmy mu tego i dajmy mu być szczęśliwym, a jak mu się nie spodoba to zawsze może kupić F100
Jeszcze rozwinięcie odnośnie FE z uwzględnieniem kryteriów:
-posiada ręczny naciąg
-pomiar światła pokazywany jest za pomocą chyba 2 wskazówek co jest bardzo wygodne, dodatkowo mamy podgląd czasu oraz przysłony we wizjerze
-baterie LR-44 są dostępne wszędzie
-FE mierzy światło nawet ze słoikiem po ogórkach
-FE współpracuje ze wszystkimi obiektywami Nikona wyprodukowanymi po 1973 roku(chyba) które posiadają pierścień przysłony
-posiada tryb manualny jak i preselekcję przysłony, czas ustalany jest płynnie do zastanej ekspozycji
Ostatnio edytowane przez catintheflat ; 24-04-2012 o 23:21
D610, V1, FM2n
Mowię ci to po prostu z punktu widzenia doświadczenia z takim aparatem. Miałem przewiajnie filmu w srednim i mam w malym obrazku - i nie zauważyłem zeby to miało jakikolwiek wpływ na ilość robionych zdjęć.
A mnie to raczej wygląda na obawę ze wspolczesniejszy aparat bedzie jak cyfra. Ale oczywiscie nic mi do tegoTylko mnie ciekawi jedno, bo kolega podał dość konkretne wymagania odnośnie sprzętu jaki poszukuje, to zamiast mu doradzić to zaczęło się przekonywanie do swoich racji (F80, F100). Racja te nowoczesne sprzęty to przegenialne puszki (choć z takich w pełni nowoczesnych to miałem jedynie Minolty) które w zasadzie odciągają fotografa od zastanawiania się co i jak przełączyć tylko człowiek koncentruje się na kadrze....aaaale nie każdy używa analoga po to aby mu ładne zdjęcia wychodziło i tylko do tego.
1. tak, dokładnie zielony pasek pokazuje nastawy sugerowane, a wskazówka faktyczne ( przypadku manuala)-posiada ręczny naciąg
-pomiar światła pokazywany jest za pomocą chyba 2 wskazówek co jest bardzo wygodne, dodatkowo mamy podgląd czasu oraz przysłony we wizjerze
Tutaj akurat ustawione na tryb A. Wizjer nie pokazuje włączonej kompensacji ekspozycji (jak np.FA). Nad wizjerem widać nastawioną przesłonę, igła pokazuje czas
R6008, Y124G, Ye35, ZI; Blog
o, i to jest dla mnie bardzo pomocna informacja, dzięki
może ktoś przedstawi inną puszę w podobny sposób ?
co wy na to o tym co napisał marcin_G tu: http://forum.nikoniarze.pl/showpost....77&postcount=4
"A możeby tak poszukać jakiegoś Nikkormata ? Na przykad EL to praktycznie to samo co FE, ale, kurde, za to jaki pancerny..... i sporo tańszy..."
wyglądają nieco inaczej, czyżby funkcje faktycznie miały podobne ?
Jeżeli Nikkormat, to tylko FT3, reszta wymaga zajęczych uszu na obiektywie.
FE nie ma pomiaru swiatla blyskowego (TTL blysku) wiec polece albo FE2/FA albo F3
ale jak ktoś nie uzywa lampy to nie widzę powodu by się tym przejmować. ja np. w zyciu nie robilem dla siebie zdjec z lampą - ani cyfrą, ani na filmie.
FG - mały, tani, robi zdjęcia, i ma pełną automatykę + ttl jeśli akurat będzie potrzeba aby zdjęcie zrobił ktoś z epoki cyfrowej. Mówisz żeby ostrość złapał i zdjęcie wyjdzie.
Skontaktuj się z nami