!Problem z aparatem Nikon D40x - wyskakujący komunikat formatowania!

[Doogas]

Witam wszystkich po raz pierwszy.

Nie ukrywam, że głównym powodem jaki przyciągnął mnie na Wasze forum jest problem z aparatem. Nigdzie nie mogłem znaleźć informacji na temat tego co się dzieje z moim sprzętem, więc przed oddaniem go do serwisu chciałem zaciągnąć Waszej opinii cóż takiego może się dziać … A może nie trzeba będzie odsyłać go do lekarza ?

Do rzeczy … Od października 2007 roku jestem posiadaczem Nikona D40x. Jak dotąd służył mi bez żadnych problemów i osobiście jako dla fotoamatora bardzo go sobie chwalę :P Niestety od jakiegoś czasu tj. od grudnia 2011 coś zaczęło szwankować i nie powiem jest to bardzo uciążliwe, a nawet powodujące to, że odechciewa się robić jakichkolwiek zdjęć.

Otóż aparat cały czas pokazuje komunikat dotyczący sformatowania karty, bądź daje do zrozumienia że karta jest uszkodzona lub jej nie ma. Co ciekawe zdarza się, że wykona się kilka zdjęć po czym nagle wyskakuje komunikat, że karta jest uszkodzona – proszę sformatować kartę i wtedy wszystkie zdjęcia znikają. Nie jestem pewny czy uszkodzeniu uległ aparat czy karta (choć próbowałem na 3 innych – każda model 2GB Kingston SD). Kolejną rzeczą jest to, że w momencie gdy wykonuję kolejne zdjęcia to np. kilka wyjdzie dobrze, kilku aparat nie doświetli, a jeszcze inne prześwietli całkowicie. Kiedy tak się dzieje to mam w zasadzie 100 % pewności, że albo za chwilę znowu każe sformatować kartę, albo w momencie zrzucania zdjęć na komputer zwyczajnie ich nie wykryje pokazując (już w windowsie) komunikat że wystąpił błąd otwierania pliku.

Początkowo myślałem, że problem może tkwić w wersji firmware lub uszkodzeniu starego firmware’u, więc zaktualizowałem do wersji wyższej tj. do 1.01. Co ciekawe udało się i aparat „odżył”. Co się okazało chyba za szybko spocząłem na laurach, bo po około tygodniu choróbsko nawróciło i do teraz borykam się z wyżej opisanym problemem.

Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek odpowiedzi czy tez podpowiedzi co z tym fantem zrobić i co może dolegać mojemu sprzętowi. Z góry dziękuję za odzew.

Pozdrawiam

[Doogas]

Witam ponownie. Dosłownie przed chwilą ze zrobionego zdjęcia na wyświetlaczu zrobiły się różnego koloru poziome paski (po raz pierwszy coś takiego się zrobiło). Czy w takim momencie może to świadczyć o stopniowym wykańczaniu matrycy?

Pozdrawiam

[haradrimm]

Obstawiałbym uszkodzoną kartę. Poszukaj w necie jakiegoś programu do testowania kart, a aparat sprawdź na innej, kingstony znane są ze sprawiana problemów.

[2pompony]

Witam ponownie. Dosłownie przed chwilą ze zrobionego zdjęcia na wyświetlaczu zrobiły się różnego koloru poziome paski (po raz pierwszy coś takiego się zrobiło). Czy w takim momencie może to świadczyć o stopniowym wykańczaniu matrycy?

Obstawiałbym właśnie kartę - co prawda sam tego nei przeżyłem, ale z podobnych objawów wnoszę, że to najprawdopodobniej problem na styku karta-aparat, przy czym wina bardziej leży po stronie karty.

Szczęśliwie karty są dość tanie w dzisiejszych czasach. Polecałbym jakaś kartę SanDiska kupioną w dobrym sklepie (jest sporo podróbek na rynku). Kingstony faktycznie cieszą się niezasłużną dobrą renomą, a dość często słychać, że sprawiają same problemy.

[Badyl81]

Miałem podobnie z D40 i kartą kingston - na połowie zdjęcia pokazywały się kolorowe pasy. Okazało się, że karta miała bad sector zaraz na początku i nie udało mi się tego programowo załatwić. Poszedłem z kartą i dowodem zakupu do sklepu i wymienili mi na nową, która do tej pory śmiga.

Za kolegami - kup lepszą kartę, np SanDisk.

[Doogas]

Witam. Dzięki wielkie za odpowiedzi. Od razu przeszedłem do działania. Korzystając z programu CardTest 1.2 przeprowadziłem diagnostykę jednej z kart i nic nie wykryło. Testowałem 2 razy, a 2 dlatego że pierwszym razem po zakończeniu testu miało wykonać szybkie formatowanie karty oczywiście przez windows i się nie powiodło (wyskoczył po raz kolejny błąd formatowania). Musiałem w opcjach wyłączyć automatyczne formatowanie po zakończeniu sprawdzania, bo w innym wypadku nie pokazało mi wyników. Drugim razem już tę opcję wyłączyłem i jak pisałem wcześniej program nie wykrył błędów. Wrzuciłem kartę w aparat i sru ... Komunikat "Karta nie jest sformatowana.Sformatuj kartę". No oczywiście sformatowałem jak przykazali lecz od razu ta sama informacja się pojawiła. Teraz popróbuje z drugą kartą (ten sam model jak wspomniałem). Dziwi mnie trochę fakt, że wszystkie karty "położyły" mi się w jednym momencie.
Na pewno jeszcze, słuchając Waszych rad, spróbuję z inną kartą. Póki co dzięki i walczę dalej

[Jacenty Z.]

Raczej trudno przypuszczać, że siadły aż trzy karty na raz - chyba, że wszystkie z tej samej (wadliwej?) partii (z niepewnego źródła?), lub przechowywane w bardzo złych warunkach (wilgoć, kurz, silne pola magnetyczne), albo zepsuł je aparat (w takim wypadku zniszczy każdą kolejną kartę, którą włożysz)...

Druga opcja (moim zdaniem bardziej prawdopodobna), że wysiadł slot kart SD w aparacie - co się ponoć też zdarza - a to stwierdzi serwis. No i ogólnie bezpieczniej formatować karty do aparatu w aparacie niż w winszajsie...