Postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma wnioskami po bardzo krótkim kontakcie (akcent na krótkim) z d800.
Mało czytałem forum, ale wiem, że gdzieś pojawiły się teksty, że słaby chwyt i takie tam, otóż sam wciąż użytkuję d3 i jasne jest, że nie jest to ten sam komfort pracy, niemniej naprawdę nie miałem problemów ani z trzymaniem aparatu, ani z "guzikologią", wszystko jest na tyle intuicyjnie, że praktycznie bez otwierania instrukcji mogłem robić zdjęcia. Przełącznik AF pomimo, iż nie przeczytałem jak zmieniać z ciągłego na singla, to jednak od razu domyśliłem się jak działa, więc konkludując - komport trzymania, użytkowania - spoko da się pracować, nie zauważyłem niczego co by przeszkodziło przy w miarę komfortowej pracy, nawet przy cięższych szkłach.
Foty - no cóż za krótko na konkretne i miarodajne wnioski, AF - pracuje żwawo, mam wrażenie , że szybciej niż w d3, niestety nie jestem do końca pewny trafień - niepotrzebnie użyłem nikkora 200/2 - to naprawdę genialne szkło - ale bardzo wymagające - dziś spory wiatr był , lekkie poruszenie oznaczało wyjście poza ostrość.
WB - auto mam wrażenie że ok, ale troszkę lubi zimniej podawać, ale to z kolei wynika z moich osobistych preferencji, ja lubię nawet docieplać obrazki.
Na kompie jest bardzo dobrze - mam wrażenie , że foty się lepiej obrabia niż te z d3 czy nawet z d3x jakoś tak mniej trzeba, łatka jakby łatwiej wtapia i nie widać tak efektów jej użycia, na temat kolorystyki, DR i reszty - szczerze - to za krótko, za mało fot
Zrobiłem wcześniej test: pod światło sfociłem drzewa, efekt był taki, że były detale na korze od ciemnej strony jak i wciąż niebieskie niebo pomiędzy gałęziami, takich rzeczy na d3 nie dało się zrobić.
Jednak ponieważ końcówkę sesji musiałem zrobić na jpg (koniec karty) - pojawił się problem - na białej bluzce przepał pomimo, iż scena wcale nie była jakoś wyjątkowo kontrastowa, mam nadzieję - że z pomiędzy gałęzi akurat słoneczko zaświeciło na bluzkę.
Nefy są bardzo łatwe do opanowania i można naprawdę sporo powyciągać z nich.
To co wynika z parametrów czyli głębia kolorów - faktycznie nie ma szans na rastry - jak to miało miejsce w d3, gdzie skóra jednak nie zmieniała się super liniowo - musiałem stosować jakieś filtry, które to rozciągały, spróbowałem teraz ich użyć - nie ma potrzeby - wręcz pogarszają rezultat.
Generalnie jeśli chodzi o filtry Nik-a będę musiał opracować nowy zestaw filtrów - te które używałem do d3 kompletnie mi teraz nie pasują
Ok - więcej wniosków - po lepszym zapoznaniu się ze sprzętem.
tylko pierwsza fota troszkę obrobiona, ale delikatnie ziarno i ciutek inna kolorystyka, reszta fot bez obróbki.
1. d800 + 200/2VR F2.5 1/2000s iso100
2. d800 + 200/2 VR f/2,5 1/2500s iso100
3. d800 + 85/1.4 f/2 1/5000s iso100
EDIT - usunieto zdj topless
Szukaj
Skontaktuj się z nami