Zakupiłem MH-C9000. Właśnie robię REFESH-ANALYZE akumulatorków starych.
Na razie wydaje się, że wszystko działa. Coś tam cyka w niej cyklicznie ale to trzeba się dobrze wsłuchać przykładając ucho do niej mocno. Nie wiem czy tak macie czy nie. Jak ktoś ma to niech da znać jak to u Was wygląda Na pewno nie ma pisku o którym ktoś gdzieś coś wspominał.

Wrażenia:
1. Typowy taki Radziecki sprzęt. Masywne się to wydaje, jak kiedyś się kupowało sprzęt na RUSKICH albo w typowym elektroniku. Taki klocek przeogromny. Byłem pewny po tych obrazkach w necie, że to jest sporo mniejsze. Ale to na + , masywna budowa.
1a) Zasilacz też nie jest taki lekki i mały
2. Przyciski chodzą bez zarzutów , co ważne => twardo i masywnie, tak jak w myszce komputerowej. Nic się nie kolibocze pod naciskiem. Podświetlenie CUDO Czytelny obraz. Jak w zegarkach Casio z Iluminatorem => Identycznie. Pięknie to wygląda.
3. Super stopka która podnosi ładowarkę od podłoża i stoi pod kątem. Dzięki temu, bez nachylania głowy widzę co jest na wyświetlaczu i co ważne =>od dołu się nie grzeje, bo jest w powietrzu.
4. Kabel troszkę krótki, no ale to już kaprys.
5. Baterie podczas już 150 min ładowania są lekko ciepławe. Od góry ładowarka minimalnie ciepła. Od dołu zupełnie zimna. Z przodu i po bokach zimna. Ładuje prądem 0.33C (300mAH)
6. Myślałem, że będzie mi brakować informacji na ekranie pojemności 4 jednocześnie na raz jak to jest w BC-700. Nic podobnego... w ciągu 1s jestem w stanie przelecieć po wszystkich slotach i sprawdzić aktualną pojemność. Akurat tak tu jest, że po przejściu na slot najpierw pokazywana jest pojemność, zatem BAJKA. Wyświetlacz większy jak w mojej Noki E52 Ale dla maruderów to i to będzie mało => szkoda, że filmów nie można oglądać hehe
7. Spore przerwy pomiędzy bateriami. No teraz nie wyobrażam sobie jak to jest w BC-700, żeby bateria ładowana była tak blisko siebie. Przecież, to jedna od drugie się nagrzeje... tutaj tego problemu nie ma.
8. Po pierwszych 150 min czuć zapach typowo nowego sprzętu. Niech się przepali porządnie, jak mój magnetowid który działa już 20 lat (od komunii) Tensai

Nie bał bym się zostawić sprzętu pod napięciem i wyjść do pracy. No ale na razie przez pierwszy rok będę ostrożny. Sprzęt ma działać co najmniej 50 lat w cyklu używania 50x na rok

Jeśli ktoś ma jakieś pytania, bardzo proszę, chętnie potestuję i odpowiem.