Po wielu latach od ostatniego pieska, którego odejście mocno się przeżyło postanowiliśmy wraz z moją połówką dać domek i szczęście kolejnej istotce. Przedstawiam Wam Felusia - buldożka francuskiego, który przyjechał do nas aż z Ustki. Uspokajam, że Felkowi uszka już stanęły, ale pierwsze fotki kiedy jeszcze wyglądał jak mały bokserek
Szukaj
Skontaktuj się z nami