Szukaj
To bzdura totalna (ten cytat). Załóżmy, że mierzymy jasność sceny. Pewność nie zależy od tego w ilu punktach zmierzymy jej jasność (gdy ilość punktów już jest i tak spora), ale *jak dokładnie* to zrobimy i jakie algorytmy zastosujemy, by przełożyć ją na poprawną ekspozycję. Tysiąc światłomierzy nie da dziesięć razy większej pewności, że sto światłomierzy zmierzyło światło właściwie. No ale jak ktoś się lubuje w marketingowym bełkocie, to takie cuda wymyśla.
Otoz nie do konca to jest bzdura. Wiadomo marketing sprowadza wszystko do absurdu, ale matrycowy pomiar w Nikonie nie nalezy traktowac jak pomiary matrycowe opierajace sie ilustam polach i usrednianiu wyniku. Byl kiedys fajny artykul o tym... pisanych przez inzynierow Nikona... ze idea "matrycowego" pomiaru swiatla w puszkach polega na tym, ze czujnik RGB od ekspozycji analizujac to co widzi (jasnosc + kolor + dane autofocusa (gdzie i na jakas odleglosc mamy ustawiona ostrosc) stara sie tak naprawde odgadnac co focimy i stosownie do tego ustawic ekspozycje biorac pod uwage wszystkie te czynniki do kupy. Zbierajac dane do opracowania algorytmow dot. pomiaru swiatla inzynierowie z N zbudowali "puszke" ktora zamiast zwyklej matrycy miala matryce odpowiadajaca czujnikowi ekspozycji i karmili ja fotkami.
I teraz jesli ten czujniku tysiacpikselowy, zastapimy czujnikiem ktory ma prawie 100 tys pikseli to zakladajac ze algorytmy beda ok, istnieje duzo wieksza szansa, ze czujnik majac dokladniejsze informacje o rozkladzie jasnosci, kolorze itd. fotografowanej sceny duzo precyzyjniej sie domysli o co nam chodzi, albo bedzie duzo precyzyjniej przekazywal do autofocusa informacje zwiazane z dynamicznym sledzenie AF czy tez 3D trackingiem np.
Takze podobnie jak makreting temat uproszcza do sloganow, tak bym tez nie upraszczal tematu w druga strone jak to piszesz, tym bardziej ze informacje od testerow wskazuja ze w tym zakresie co pisze wyzej jest poprawa w stosunku do starszych puszek.
O, tu jest artykul o ktorym mowie
http://imaging.nikon.com/history/scenes/19/index.htm
Warto przeczytac bo duzo lepiej wyjasnia co sie kryje pod Nikonowskim matrycowym pomiarze swiatla, niz jakakolwiek instrukcja
Ostatnio edytowane przez kichu ; 28-02-2012 o 23:28
najlepszym przykładem poprawy "jakości" pracy pomiaru matrycowego jest system rozpoznawania twarzy (możliwy własnie dzięki takiej poprawie rozdzielczości matrycy RGB) i uwzględnianie właśnie prawidłowego naświeltanie twarzy w D4/d800. Zarówno przy świetlew zastanym jak i przy błysku.
O poprawie śledzenia AF nawet nie wspomnę
Kichu wiem, liznąłem ten temat trochę. I z tego co kojarzę, to za aparat, który wzorowo mierzy światło przy pomiarze matrycowym uznawany był bodajże któryś aparat analogowy z pięcioma strefami pomiaru. Poza tym ja nie upraszczam, ale sprzeciwiam się marketingowemu wyolbrzymianiu i nazywam je bzdurą, a nie same rozwiązania techniczne. Te jak najbardziej doceniam i często podziwiam. Ale po co cytować i powtarzać bzdury? To jak linkowanie pewnego sklepu z ceną D800.
z tym marketingiem to jak z cenami puszek przed pojawieniem sie faktycznie w sklepach... radosna tworczosc
Już mówiłem w styczniu, że śledzenie 3d jest mocno poprawione. Z wykrywaniem twarzy radzi sobie świetnie... czasem aż za dobrze, bo przecież raz wykrył twarz na łączeniu mocowania do teł, ktore było rozmazane w bokehu i wygladało jak dwie ciemne kropki wyżej i jedna niżej czyli chyba dla aparatu jak oczy i usta skoro zaznaczył) Na prezentacji często i gęsto mówili o tym nowym 91k puntkowym pomiarze. Coś musi w tym być
Nikon d700+Mb-d10/D800 + MB-d12|Zenitar 16 2.8|N16-35 4 vr|Sigma 70-200 F2.8 II EX DG MACRO HSM|2xSB-800|YN 560|Samyang 85 1.4 AE UMC|Naneu Urban Gear u120
____________________
Nikoniki i nikkoriki... D4s, D750, D3200, rybka 16, 14-24, 70-200, 24 f/1.4, 35 f/1.4, 50f/1.4, 85 f/1.4 i na deser fuji X100
www.stefanolszak.pl
Skontaktuj się z nami