Szukaj
NIKON forever
Serio, serio.
Właśnie @2marekm podpowiedział, spróbowałem i patent działa. Powkładałem sobie po dwie sztuki tych chusteczek do każdej torby i plecaka w której zdarza mi się nosić aparat.
NEX-6 czyściłem już tak dwa razy. NEX-5T raz, ale był konkretnie zasyfiony po zakupie. Teraz jest czysto.
NIKON forever
Dopytam jeszcze o tego "blistra". Człek prosty jestem a blister kojarzy mi się tylko z opakowaniami na leki. To to? Wycinacie jakiś wymyślnych kształt?
Wysłane z mojego SM-T530 przy użyciu Tapatalka
NIKON forever
Teraz wszystko pakują w blistry. Chodzi o pasek cienkiego, elastycznego i sprężynującego materiału. Taki szerokości ok. 10 mm i długości kilku cm, żeby wygodnie było trzymać. Koniec przeznaczony do nawinięcia chusteczki ma lekko zaokrąglone rogi. Żeby nie przebiły chusteczki. Filtra na matrycy i tak nie zarysują, ale mogą robić dodatkowe mazy. Chusteczkę zwykle przecinam na pół, cała jest za duża.
Wymagane jest elementarne wyczucie, czasem lepiej przejechać kilka razy niż raz, a docisnąć za mocno. Jak dla kogoś nanotechnologia to wszystko poniżej klucza 13 mm, to niech się nie bierze za to i odda komuś, kto nie zamyka bochenka chleba w dłoni.
Dziękuję
Wysłane z mojego SM-T530 przy użyciu Tapatalka
NIKON forever
16-70 miałem trzy lata i wiem co potrafi to szkło. Za to nigdy nie miałem w rękach 18-135 i tu moje pytanie:
gdybyś mógł zabrać na daleką długą wyprawę tylko jeden obiektyw i do wyboru miałbyś tylko 16-70 i 18-135, który byś wybrał nie patrząc na testy i wyliczenia tylko ze swojej praktyki?
Edit: mam pożyczony 18-135 ale akurat aparat mam w naprawie i zrobiłem nim dopiero kilka fotek, lecz dalej nie mam porównania do 16-70.....
Ostatnio edytowane przez sssmok ; 10-07-2019 o 14:44
zdjęcia to zatrzymany czas i nasza historia
Skontaktuj się z nami