Szukaj
Panerai, nie przesadzaj, pz nie jest taki zły.
Rossi, Nikona sprzedałes?
Jakieś ciałko, szkiełko i światełko, no i jeszcze nosidełko
Rossi
Dokup koniecznie ładowarkę. I poszukaj drugiej bateri, bo ta zaskoczy Cie krótkim czasem focenia.
I powyłączać trzeba pierdoły zajadające prund...
Sel 50/1.8 za 600 ?
Gdzie ?
Serio w takich cenach latają ?
Panowie o akumulatorach, zwłaszcza jelitowo - łonowych narosło wiele mitów.
1. Rozładowanie do zera w aparacie czy w innym urządzeniu w normalny sposób jest całkowicie bezpieczne. To co jest sygnalizowane przez urządzenie jako zero, to jest właśnie poziom bezpieczeństwa dla danego aku. Nawet jedno rozładowanie do zera - faktycznego, na przykład przez zwarcie styków, prowadzi do nieodwracalnego uszkodzenia akumulatora, dlatego wszelkie urządzenia nie mogą do takiego stanu dopuścić. Pomijam dziwne ładowarki z HK czy innych Chin, tu już jest różnie.
2. Pozostawianie naładowanego aku w ładowarce, jest dla niego bardzo złe. Zwłaszcza w ładowarkach, które mają funkcję prądu konserwującego, podtrzymującego itp. Ładowarka wtedy doładowuje co jakiś czas aku, jak minimalnie spadnie mu napięcie. Można to porównać jakby ktoś doładowywał aku jak mu spadnie energia o kilka %. Mimo braku efektu pamięci to takie coś niszczy aku bardzo szybko. Są na forum informacje od ludzi, którzy zostawili aku na tydzień w ładowarce i było po akumulatorze. W każdej instrukcji do ładowarki jest informacja o tym, żeby odłączyć aku od ładowarki zaraz po zakończeniu ładowania.
3. Zjawisko upływności powoduje, że akumulator zostawiony w szufladzie z czasem traci swą energię. Aczkolwiek to co ma Owain, to zbyt duży spadek jest. U mnie aku po pół roku leżenia w szufladzie traci może z 10% energii.
jeśli używasz manuali, to tak
ale wcale nie odczuwam dyskomfortu z a5100
a przeciez wczesniej mialem a3k i nex-5n z oled'em
mając na stałe podpiętą 20kę można spokojnie ograniczyć sie do lcd.
gdybym jednak postanowił wrócić do manuali, to jednak wizjer jest absolutnie niezbędny *)
brak wizjera w a5100 powoduje, że jest on jeszcze bardziej kompaktowy, co akurat obecnie mi odpowiada
*)
jedyny manual, który nie wymaga wizjera, to macro, przy niskich ujęciach, bo wtedy lcd jest o niebo lepszy od wizjera - po co szorować ryjem po ziemi, skoro można wszystko zobaczyć na odchylanym ekraniku
Ostatnio edytowane przez <| MICHAŁ |> ; 31-01-2016 o 10:32
Pozdrawiam, Michał
__________________________________________________ ________________________________
ilość profesjonalizmu jest wprost proporcjonalna do ciężaru plecaka i wielkości matrycy, a odwrotnie proporcjonalna do odporności na krytykę
Szkoda, że tego nie wiedziałem Co prawda starałem się zawsze po naładowaniu odłączyć ładowarkę, ale przechowywałem niestety zapasowy aku włąśnie w ładowarce (mniej zajmowało miejsca). Na świętach w Londynie niestety aku jeden i drugi poleżał we włączonej ładowarce dobę lub dwie, może to obniżyło sprawność. Teraz aku już w aparacie nie leci tak szybko (1% na dobę).
Jak ładowarka jest odłączona od zasilania, to może się zwiększyć upływność aku przez obwody ładowarki, ale to w żaden sposób nie uszkodzi akumulatora. Choć może spowodować, że aku włożony do aparatu pokaże mniej energii niż taki przechowywany luzem. Niewłaściwe jest trzymanie aku w ładowarce podłączonej do prądu.
Źródło?
Przecież baterie ładuje się przez noc.
A komórki doladowuje się bardzo często.
W instrukcji obsługi D7100 nie ma nic o szkodliwości pozostawiania akumulatora we włączonej ładowarce.
Chyba, że miałeś na myśli wyłączoną ładowarkę, to tak, piszą, żeby nie przechowywać w takiej akumulatorów. Podobnie jak w aparacie.
D7100, Nikkor 50mm/1.8g, Sigma 10-20/4-5.6, Revuenon 135/2.8 | Sony RX100M3 | Raynox DCR-250 | Fuji X-T2, XF 18-55/2.8-4.0, XC 50-230/4.5-6.7, Stroboss 36F, K&F Nikon-Fuji adapter
Akumulator litowo-jonowy, jeśli leży nieużywany i rozładuje się do zera, też ulega uszkodzeniu nieodwracalnemu. Kolega w ten sposób załatwił sobie nieodwracalnie cztery akumulatory do silnika elektrycznego do łódki, po $600 za sztukę... Przeleżały całą zimę nienaładowane. Latem były dead. Nieodwołalnie. Żeby było śmieszniej, były to nówki, nigdy nie używane. Nie zwrócił uwagi na notkę w instrukcji, że zaraz po dostawie trzeba je naładować.
Hemingway: Great pictures. What camera do you use?
Irving Penn: Great story. What typewriter do you use?
NikoSam/SamsuNik (aka Maciej)
Skontaktuj się z nami