Kwestia grafitu czy innych pomysłów np nanorurki węglowe itp ma sens jeśli potrzeba takiej oporności, w audio tak jak wytłumaczył w filmie nie ma sensu bo pogarsza jakość, a kable z tej firmy i tak są miedziane.
Szukaj
Kwestia grafitu czy innych pomysłów np nanorurki węglowe itp ma sens jeśli potrzeba takiej oporności, w audio tak jak wytłumaczył w filmie nie ma sensu bo pogarsza jakość, a kable z tej firmy i tak są miedziane.
Mam pytanie - może było - jeśli tak to proszę o nakierowanie. Szukam dla klienta odtwarzacza bluetooth o przyzwoitym brzmieniu. Najlepiej jakby miał wyjście RCA. Czy w budżecie do 500 zeta coś dostanę czy trzeba szukać droższych urządzeń?
Pozdrawiam
Marcin
Nie bardzo rozumiem co masz na mysli pisząc odtwarzacz BT. Do strumieniowania audio najlepiej się sprawdza Chromecast Audio.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Nie nie chodzi o strumieniowanie. Już zresztą rozwiązaneZamieszczone przez Rafał_Sz
.
Pozdrawiam
Marcin
Hej. Szukam jakiegoś szczeniaka na biurko, w miarę duże biurko. Głównie klasyczny rock. Warto się ładować w coś takiego:
DENON PMA-150H + POLK SIGNATURE 20E, czy poprzestać na Pianocrafcie? A może jakieś inna alternatywa?
A może poprostu jakiś głośnik?
Sonos lub yamaha musiccast?
Jeśli ma być jakość to jakieś monitory bliskiego pola, aktywne i do tego jakiś odtwarzacz sieciowy cz cd, w zależności od potrzeb.
Jeśli coś ma tylko grać w miarę znośnie to głośnik.
Pianocraft super, ale raczej do słuchania z 1.5 metra nie przy biurku.
Sent from my SM-G970F using Tapatalk
Wolałbym jednak klasycznie
Biurko w miarę duże - 1.70, a rozstawić kolumny mogę na 3 metry, więc miejsca trochę jest.
A masz okazję posłuchać pianocrafta?
Zobaczyć czy pasuje ten dźwięk?
Jeśli chodzi o funkcjonalność (musiccast) to imo ciężko yamahę przebić.
Ale być może to nie jest ten dźwięk jaki chcesz.
Tylko odsłuch w sklepie da odpowiedź.
Sent from my SM-G970F using Tapatalk
Na razie słuchałem tylko Denona. Yamahy nie miałem okazji. Cena i rozsądek przemawia za Pianocraftem.
Lubię niskie dźwięki. W "Three of a Perfect Pair" King Crimson, w 2m20s jest specyficzne narastanie basu. Jak słychać to na sprzęcie to już jest nieźle
To zabieraj płytę ze sobą na odsłuchy.
Mówią, że brzmienie głównie zależy od kolumn, może znajdziesz jakieś pasujące.
Sprawa prosta, bo wiesz czego potrzebujesz
Potem już tylko pozostaną zabawy z ustawieniem tego na biurku.
Sent from my SM-G970F using Tapatalk
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
Skontaktuj się z nami