Jaki telewizor? Wszystko o RTV!

[OjTam]

Już są.

[ksh]

Myślisz? I przypomniał sobie o aktualizacji po miesiącu? Nie powinien od razu po ściągnięciu wyświetlić informacji?

Napisałeś że

obejrzałem jeden klip na YouTubie i wyłączyłem. Pilotem, potem z gniazdka. Dzisiaj włączam go ponownie i wyświetla się komunikat, że chce zauktalizować system

czyli podczas oglądania yt ściągnął sobie co chciał i potem jak włączyłeś zrobił aktualizacje i tyle.

[pinio]

Już są.

Zgadza się, są już od dawna. Co więcej, potrafią też podsłuchiwać przez pilota

[crusiek]

Patent googlowy z asystentem głosowym fajny, szkoda, że nie jest póki co bardziej zintegrowany już z wewnętrznymi aplikacjami ale i tak jest spoko.

[And.N]

Patent googlowy z asystentem głosowym fajny, szkoda, że nie jest póki co bardziej zintegrowany już z wewnętrznymi aplikacjami ale i tak jest spoko.

Większość aplikacji można włączyć poleceniem głosowym np. "Włącz YouTube", "Włącz CDA", "Włącz Puffin TV Browser"...itd. Aczkolwiek sterowania głosowego wewnątrz samej aplikacji to już rzeczywiście nie ma (albo nie wszystko odkryłem ). Też uważam, że jest spoko. Można TV zapytać o pogodę (lub w zasadzie o cokolwiek, tylko krótko, treściwie) i odpowie. Taki bajer w sumie rzadko używany.

[OjTam]

W ostatnim updejcie Google dodało specjalną funkcję dla użytkowników z Polski: po rzuceniu soczystą Ku..ą macią cofa ostatnio wykonaną czynność.

[crusiek]

Przypomniała mi się Seksmisja i kawałek zwany "hasło do windy"

[Jacek_Z]

Sytuacja wygląda tak. Mam plazmę Panasonica (czytaj - TV ma pare lat) i ona ma zostać. Ma rózne funkcje sieciowe, jest podłączony kablowo do netu (wejście RJ 45), ma kilka wejść HDMI, USB itd. Sęk w tym, że jego "smart TV" jest z poprzedniej epoki. System w Panasonicu był aktualizowany, ale dawno temu, nowszych aktualizacji nie ma. Nie ma przeglądarki internetowej, nie mogę nic instalować (nie ma Google Play). Jest kafelek Ipla, ale tam tylko kilka filmów, inne kafelki sa już puste, bo serwisy poznikały .
Pomyślałem by dokupić zewnętrzne urządzonko, chyba najlepiej Android TV? Od znajomego pożyczyłem urządzonko o symbolu H96X max, 4 GB RAM, 64 GB pamięci, Android 10 (i klawiaturą po Wi-Fi, ułatwia pisanie). Nie jestem zachwycony tym jak to działa. Jeśli od razu znajdę i zacznę odtwarzać film to OK, chodzi płynnie. Ale jak grzebię więcej, pochodzę po necie, znajdę film i zaczynam go wyświetlać to strasznie przycina. Dlaczego, skąd różnica? (nie mam ustawione na 4K, bo i tak TV tyle nie ma)
Wkurzony w przeglądarce wszedłem na speedtest.net i mi pokazał ... 30 Mbps. Czyli wiele, wiele, wiele mniej niż laptop gdy robiłem ten sam test podłączony tym samym kablem, do tego samego routera.
Dlaczego to ma nagle taki słaby transfer? Jestem podłączony do światłowodu UPC, kabelkiem (nie Wi-fi)
Ktoś ma lepszy pomysł? Chcę mieć Netfliksa. Jaka przystawka do TV działa dobrze?
Wolę mieć coś na stałe przy TV niż ciągle podpinać laptop.

[ksh]

Przerabiałem temat, miałem te szmelce chińskie na androidach, netflix tam tylko SD co było irytujące nawet bardziej niż brak stabilności i podobny efekt co opisujesz po jakimś dłuższym działaniu jeśli się nie zawiesiło to zamulało jak fony sprzed 10 lat.
Muszą to być urządzenia certyfikowane i tu praktycznie w PL albo Chromecast od Google albo Stick/Box od Xiaomi, każdy z nich pozwala na zainstalowanie Netflixa i używanie zależnie od wersji albo HD albo nawet 4K, każdy z nich ma możliwość przesyłania bezprzewodowo przeglądarki Chrome albo całego pulpitu, opierają się na Android TV ( nie mylić z wersjami jakie chińczyki pakują do szmelcu nazywanego TV BOX ).
Pamiętaj że nie mogą to być żadne podróbki.

[Rafał_Sz]

Sytuacja wygląda tak.

Bierz Chromecasta. U mnie Netfix zasysa 280-300 Mb/s. Zero kabli, zero stresu.