OK, przyznaję się, nie widziałem nigdy drżenia na monitorze LCD, więc nie mam porównania. Uznałem po prostu, że jedno drżenie nie różni się za bardzo od innego drżenia (poza siłą oczywiście)
Poza tym sam, Czornyj, w tym wątku pisałeś: "...a czy widziałeś kiedyś, co FRC wyrabia z obrazem?". Ponieważ ja nie widziałem, to nie mogę się obiektywnie wypowiadać, ale rozumiem, że raczej chodziło ci o złe rzeczy, które FRC wyrabia z obrazem, a nie dobre. W końcu cię nie rozumiem: to ten FRC jest zły, czy da się z nim przeżyć?
I dlatego trzeba wprowadzać korekty, więc obaj macie racjęZamieszczone przez Tom01
Ok, przy 8 bitach jeszcze mogłoby to się przydać, ale tamten NEC miał teoretycznie mieć 12-bitów, więc i tak zastosowania FRC nie widzę żadnego.
Monitorek już mam. Jak na razie wszystkie odczucia pozytywne . Kolory 100x lepsze niż na laptopie, a nawet lepsze niż na dotychczasowym CRT (Siemens Nixdorf). Żadnego drżenia (nie mam plansz testowych żeby sprawdzić na mikrowzorach. Przejścia kolorów płynne, żadnych schodków (do tego akurat mam plansze testowe ). Smużenia nie widać przy pracy z programami (przy przewijaniu stron czcionki się nie pogrubiają (co mnie zawsze wkurzało w laptopie), delikatnie się rozmywają, ale to chyba normalne (na CRT-ku też tak jest)). Na grach jeszcze nie sprawdzałem. Jeżeli ktoś chce, to mogę zrobić jakieś testy tego monitora, o ile będę umiał .
Szukaj
Skontaktuj się z nami