Cześć. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że na Sigmach 30/1,4, 10-20 i Tamronie 17-50 mam BF. Zacząłem się zastanawiać co się dzieje, chciałem wysyłać szkła do kalibracji z body, ale że mam węża w kieszeni (270 pln za 1 szkło) to zacząlem testować.
Wnioski:
- z 3 wyżej wymienionymi obiektywami mam luz na bagnecie i gdy dokręcę je do body AF działa idealnie na każdej ogniskowej, gdy nie dokręcam ich do body mam spory BF, (może sie zapadka wyrobiła i dlatego ma luzy?)
- nie ma sensu wysyłać ich do kalibracji z body bo to problem mechaniczny,
- z nikkorrem 85/1,8D nie ma dużych problemów.

Pytanie: co dalej? Nalepiej byłoby kupić nowy bagnet do obiektywu i sprawdzić czy będzie poprawa, ale nie wiem skąd.
A może koledzy mają inne pomysły?