Close

Strona 2 z 15 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 147
  1. #11

    Domyślnie

    Hmm, to teraz daliście mi do myślenia.
    Szczerze mówiąc (ku mojej radości) zamiast proponować droższe szkła, to wy proponujecie tąńsze.

    Miał byś N24-70, ale trochę brakuje, przyszedł na myśl o jakieś 30% tańszy 24-120, a teraz proponujecie jeszcze tańsze 24-85.

    Ten ostatni raczej odrzucę.
    24-85 kosztuje ok. 2 tyś. ale tracę fajny zakres ogniskowej (85-120) i stabilizację.

    Co do 28-300 to hmmm, zakres kuszący, ale zawsze byłem zwolennikiem tezy "jak coś do wszystkiego to jest do niczego", ale w dziedzinie fotografii to nie zawsze było prawdziwe (taki np.: 18-200 VR).

    To, co mnie najbardziej martwi w 24-120 to plastikowa obudowa.
    Mając 17-55 przyzwyczaiłem się już do tej ciężkości i dotyku metalu.
    No i pamiętam z czasów kita 18-70, że straszne luzy łapał ten plastik.

    Także wybór chyba cały czas pozostanie między 24-70 a 24-120.

  2. #12

    Domyślnie

    Obudowa faktycznie pancerna nie jest ale tragedii nie ma. Mechanicznie wszystko ok. Tubus chodzi z nalezytym oporem. Generalnie najwieksza chyba zaleta tego szkla jest swietna ostrosc zwlaszcza a centrum kadru od f4.
    Trochę tego...trochę tamtego...

  3. #13

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mini21 Zobacz posta
    24-85 kosztuje ok. 2 tyś. ale tracę fajny zakres ogniskowej (85-120) i stabilizację.
    Nie mówiłem o śrubokrętowym 24-85, tylko o filigranowym AFsie:
    http://bythom.com/2485lens.htm
    Dodaje on od siebie wartość nie do przecenienia - lekkość i poręczność. I na rynku wtórnym kosztuje 600zł.

    Cytat Zamieszczone przez mini21 Zobacz posta
    Co do 28-300 to hmmm, zakres kuszący, ale zawsze byłem zwolennikiem tezy "jak coś do wszystkiego to jest do niczego", ale w dziedzinie fotografii to nie zawsze było prawdziwe (taki np.: 18-200 VR).
    Tyle, że 24-120 to właśnie taki do wszystkiego właśnie jest. I to zaleta, a nie wada.

    Cytat Zamieszczone przez mini21 Zobacz posta
    No i pamiętam z czasów kita 18-70, że straszne luzy łapał ten plastik.
    Niestety, AFs 24-85 to przepakowany na FX 18-70 (albo odwrotnie, już nie pamiętam). Bliźniacze szkła, dublujące swoje zalety i wady. Także rzeczywiście u Ciebie odpada.
    Ostatnio edytowane przez MariuszJ ; 19-11-2011 o 19:46

    posiadam plecaczek a w nim kliszaczek, tudzież teczkę a w niej cyfróweczkę | moje 500px

  4. #14

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MariuszJ Zobacz posta
    Nie mówiłem o śrubokrętowym 24-85, tylko o filigranowym AFsie:
    http://bythom.com/2485lens.htm
    Dodaje on od siebie wartość nie do przecenienia - lekkość i poręczność. I na rynku wtórnym kosztuje 600zł.
    W tej cenie zdecydowanie dobry, ekonomiczny wybór. Ok. 1000 tamron 28-75 na śrubokręt ze światłem 2.8, potem długo, długo nic, dopiero N28-70, N24-70 no i ew. 24-120 f4. Bynajmniej ja przechodziłem podobną drogę
    Trochę tego...trochę tamtego...

  5. #15

    Domyślnie

    Przebrnąłem przez całe 22 strony wątku i powiem szczerze - jestem jeszcze głupszy niż byłem ;p
    Z jednej strony strasznie "ciągnie ta ogniskowa, stabilizacja i ostrość i cena", z drugiej jednak obawiam się, czy te f4 nie okaże się zbyt małą wartością w kościele.

    Czy ktoś używa tego szkła do ślubów?
    Jak radzi sobie AF w ciężkich warunkach?

  6. #16

    Domyślnie

    Widzisz Mini... miałeś dobry zestaw, to zamarzylo Ci sie FXa
    no i masz problem
    Ja teraz sprzedaję swój zestaw, bo pilnie potrzebuje kasy, ale gdy bede kupowac cos nowego to na 99% bedzie DX, chociazby dlatego, ze sa rownie dobre, jesli nie lepsze szkla, w wiekszym wyborze i za mniejsze pieniadze.
    a do kosciola, to bym raczej nie bral 24-120...
    Pozdrawiam, Michał
    __________________________________________________ ________________________________
    ilość profesjonalizmu jest wprost proporcjonalna do ciężaru plecaka i wielkości matrycy, a odwrotnie proporcjonalna do odporności na krytykę


  7. #17

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mini21 Zobacz posta
    z drugiej jednak obawiam się, czy te f4 nie okaże się zbyt małą wartością w kościele.
    z jednym się okaże w drugim nie.... wróżenie z fusów..
    ale tak z autopsji to w większości okaże się jednak za mało.
    24-120 ma jednak większe wady niż to światło...
    zanim się zdecydujesz zobacz sobie dystorsje i winietowanie, nie wszystkim one odpowiadają.
    Druga sprawa to budowa i wykonanie obiektywu. Przesiadasz się z 17-55 więc tak jak ja gdy przechodziłem na FX i 24-120 był dla mnie nie do zaakceptowania.
    Jak robisz śluby to bez sensu się pchać w taką ciemnice.... Lepiej już Sigmę 24-70 HSM lub jednak N28-70, świetne szkło.
    D700 + N50 f1.4G / N105VR Micro f/2.8G / Tokina 400 AT-X f/5,6 / N28-105D

  8. #18

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mikie_001 Zobacz posta
    Widzisz Mini... miałeś dobry zestaw, to zamarzylo Ci sie FXa
    no i masz problem
    Ja teraz sprzedaję swój zestaw, bo pilnie potrzebuje kasy, ale gdy bede kupowac cos nowego to na 99% bedzie DX, chociazby dlatego, ze sa rownie dobre, jesli nie lepsze szkla, w wiekszym wyborze i za mniejsze pieniadze.
    a do kosciola, to bym raczej nie bral 24-120...
    Znów przesadzasz, Mikie. Co prawda ja również uważam że o kotleciarstwa DX może być lepszy, ale akurat przesiadając się z D300 z 17-55 na D700 z choćby 24-120 więcej zyskuje niż traci.

    24-120 może i jest nieciekawy na najkrótszej ogniskowej, tyle że tego kąta widzenia z 17-55 nie ma w ogóle. Z drugiej strony jest to jeszcze bardziej wyraźne, co więcej jajek 17-55 na 55 wcale już nie urywa. Działkę światła z nawiązką odrabia szum D700 vs D300, różnicę w głębi załatwia crop factor. Pozostaje chłodny dotyk metalu (może 35-70 sobie Mini kup, dla dotykania? )

    Co do niby tańszych szkieł i w większym wyborze do DX to wybacz Mikie, ale zajeżdża to Rockweliadą sprzed kilku lat. On się już nie plecie andron, a Ty zaczynasz? Gdzie masz prócz 35/1.8 te tanie szkła do DX? Mówisz o ciemnych zoomach? Wybacz, ale w takiej konfiguracji to zapominam kompletnie o lustrzankach i lecę do sklepu po NEXa.

    posiadam plecaczek a w nim kliszaczek, tudzież teczkę a w niej cyfróweczkę | moje 500px

  9. #19

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mini21 Zobacz posta
    Witajcie.
    Chciałem się was poradzić w sprawie nowego obiektywu.
    Po zakupie FX'a czeka mnie wymiana całej szklarni.
    Wybacz OT i moja kasliwa uwage, ale tyle czasu zastanawiales sie nad zmiana puszki az kupiles ja w najmniej dogodnym momencie... I po co? :P

  10. #20

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sebar1 Zobacz posta
    z jednym się okaże w drugim nie.... wróżenie z fusów..
    ale tak z autopsji to w większości okaże się jednak za mało.
    24-120 ma jednak większe wady niż to światło...
    zanim się zdecydujesz zobacz sobie dystorsje i winietowanie, nie wszystkim one odpowiadają.
    Druga sprawa to budowa i wykonanie obiektywu. Przesiadasz się z 17-55 więc tak jak ja gdy przechodziłem na FX i 24-120 był dla mnie nie do zaakceptowania.
    Jak robisz śluby to bez sensu się pchać w taką ciemnice.... Lepiej już Sigmę 24-70 HSM lub jednak N28-70, świetne szkło.
    Bzdura. Przeciez o dystorsji i winiecie pisalem pare postow wczesniej wiec jak ktos sie decyduje na 24-120 to raczej swiadomy uzytkownik. Swiatlo jasne 2.8 przydatne ale sigma mydlana (albo z bf czy ff) wiec i tak dla pewnosci trza do f4 podbijac. Zato ogniskowa w 24-120 przydatna, a dzieki vrII z czasami tez mozna zjechac. A wady optyczne w pelni korygowalne w programach. Dlatego uwazam, ze jesli ktos nie chce kasy na 24-70 wydawac to 24-120 jest najlepszym wyborem. Wszystkie sigmy i inne badziewia sie chowaja.
    Trochę tego...trochę tamtego...

Strona 2 z 15 PierwszyPierwszy 123412 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •