Hmm, to teraz daliście mi do myślenia.
Szczerze mówiąc (ku mojej radości) zamiast proponować droższe szkła, to wy proponujecie tąńsze.
Miał byś N24-70, ale trochę brakuje, przyszedł na myśl o jakieś 30% tańszy 24-120, a teraz proponujecie jeszcze tańsze 24-85.
Ten ostatni raczej odrzucę.
24-85 kosztuje ok. 2 tyś. ale tracę fajny zakres ogniskowej (85-120) i stabilizację.
Co do 28-300 to hmmm, zakres kuszący, ale zawsze byłem zwolennikiem tezy "jak coś do wszystkiego to jest do niczego", ale w dziedzinie fotografii to nie zawsze było prawdziwe (taki np.: 18-200 VR).
To, co mnie najbardziej martwi w 24-120 to plastikowa obudowa.
Mając 17-55 przyzwyczaiłem się już do tej ciężkości i dotyku metalu.
No i pamiętam z czasów kita 18-70, że straszne luzy łapał ten plastik.
Także wybór chyba cały czas pozostanie między 24-70 a 24-120.
Szukaj
Skontaktuj się z nami