Szukaj
Witam Was,
A ja mam pewien problem z X30 - w pomieszczeniach lub wieczorem na zewnątrz brakuje mi światła i dzieciaki się rozmazują. ISO to max 800, sporadycznie 1600 ale to już źle wygląda. Zastanawiam się czy jakaś tańsza puszka Nikona np. D90 + stałka 35mm dałaby lepsze czasy? Czy można to jakoś przeliczyć, żeby nie zamienić siekierki na kijek? Wiem, że można dodać lampę do X30, ale na razie się wstrzymuję.
pawzielin - ratuje tylko większa matryca czyli x100
towo
Tyle, że to tych samych rozmiarów matryca co w D90, więc nie rozumiem dlaczego jedynie X100 jest ratunkiem.
pawzielin z pewnością zaproponowany przez Ciebie zestaw da większe możliwości (ISO, światłosiła obiektywu czy AF) ale gabarytowo to już zupełnie inna bajka. Jeśli brać pod uwagę jedynie wymienione parametry to taka przesiadka da dużo. Czy to będzie wystarczająco dużo aby uzyskać wymagany efekt? Tego nie wiem bo mam za mało danych na wejściu aby cokolwiek przeliczać.
Z punktu widzenia jutra na dzień dzisiejszy patrzycie z wczoraj
A czy jest możliwe policzenie jakie ISO wyjdzie przy założeniu, że mam matrycę APSC lub m4/3, do tego jakaś stałka z jasnością około 2 i czas przynajmniej 1/100 s, co by ruch zamrozić? Czy jakikolwiek kompakt jest w stanie takie warunki ogarnąć?
A "ile światła" masz w danej scenie? Jesteś w stanie odpowiedzieć na to? Podpowiem Ci, że NIE jesteś w stanie. Wielkość matrycy nie ma tu nic do rzeczy. Inna sprawa jak taka matryca zachowuje się przy danym ISO. W słoneczny dzień spokojnie wystarczy ISO 100-200 ale tam gdzie światła brakuje to nawet ISO 1600 będzie za mało dla takich założeń.
Co do kompaktów, o które pytasz to na myśl przychodzi mi jedynie Panasonic LX100 (przy założeniu, że ma to być kompakt ze zmienną ogniskową).
Ostatnio edytowane przez gebels ; 03-10-2016 o 09:10
Z punktu widzenia jutra na dzień dzisiejszy patrzycie z wczoraj
co do zdjęć wewnątrz przy słabym świetle (imprezy rodzinne) to zdjęcia z x30 wyglądają jako tako (nierozmyty ruch, wysokie ISO) ale przy małym powiększeniu i założeniu, że nie będziemy cropować (bardzo wysokie szumy, pewnie za sprawą małej matrycy)
ale fakt, ta seria aparatów nie nadaje się do robienia zdjęć w opisanych powyżej warunkach.
ale zewnątrz, w dzień - daje radę (jak na moje potrzeby rzecz jasna). Fujix30 to nadal (i to się dłuuugo nie zmieni) mój jedyny aparat i świetnie nadaje się do pewnych określonych celów - np. do streeta i "strzelania z biodra". Kupowałem ten aparat trochę w ciemno, miałem w głowie zarys tego, co chcę fotografować i jak chcę fotografować i nie pomyliłem się. Do streeta - polecam. a i brak 24 mm na dole nie taki straszny.
chociaż swoją drogą aż ciekawe, jak wyglądałyby zdjęcia z tego aparatu gdyby miał matryce 1" ...
i właśnie - ostatnio wszyscy stwierdzili, że ta seria nie będzie kontynuowana. Dzisiaj zakończono produkowanie x100T, a następcy nie widać. Czyżby formuła tego kultowego aparatu wyczerpała się? (wystarczy bezlustro fuji i obiektyw 35 mm). Moim zdaniem fajnie, jakby poszli w kierunku kompaktu z zoomem i trochę większą matrycą.
ja mam zamiar ponownie kupić x10 lub x20: wygląd, wymiary i obsługa świetne. żałuję trochę ze sprzedalem. a kupiłem go zamiast x100, ktory wielkością i ciężarem mi mniej odpowiadal
Odkąd zaprzyjaźniłam się z lampą i statywem szumy przestały mi przeszkadzać w x10
Kiedyś porównywałem D3100 z kitem do x10 i szumy były podobne, x10 mal jaśniejszy obiektyw i iso 1600, d3100 iso miało miedzy 3200-6400, nie pamiętam, ale wydaje mi się, że dwie działki obiektywu to było tylko 1,5 ev, mniej więcej. Porównuj tą samom czułość co robisz w x10 dla uproszczenie, są strony z obrazami testowymi dla różnych czułości
Skontaktuj się z nami