Jak się robi miód w Bieszczadach.

[micles]

Chcę dobrze Żeby było lepiej

Ok, ok, już nie męczę, bo materiał i tak fajny, pomimo tego co już wytknąłem.

[elanek]

Fajna miodarka, do mojej tylko 3 ramki wchodzą I w dodatku elektryczna!

DO mojej też, to stara, zwykła, polska miodarka, sprytnie przerobiona.

Niestety, skończyło się na licznych użądleniach (po dwudziestym dziabnięciu straciłem rachubę ), a najmniej przyjemne były użądlenia w gębę, trochę spuchła z wrażenia. Najgorszy był dzień następny, kiedy jad zaczął działać, czułem się jakby mnie rozjechał walec… ze dwa razy. Ale czegóż się nie robi dla fotografii.

No i to jest najlepszy sposób żeby się uczulić. I zejść ze świata wcześniej niż się planowało.

Fotki fajowe.

[swider]

No i to jest najlepszy sposób żeby się uczulić. I zejść ze świata wcześniej niż się planowało.

Poważnie (pytam bez ironii)? Brak mi doświadczenia w tej materii, a wiem, że niektórzy chodzą, dość regularnie, na takie dziwne terapie, gdzie dają się żądlić przez pszczołę co ponoć pomaga na reumatyzm. Ale to tylko zasłyszane/wyczytane historie.

I tak sobie myślę, że gdyby faktycznie tak mogło się dziać, pszczelarze byliby na wyginięciu.

[krupek]

Pięknie opowiedziane !

[elanek]

Poważnie (pytam bez ironii)? Brak mi doświadczenia w tej materii, a wiem, że niektórzy chodzą, dość regularnie, na takie dziwne terapie, gdzie dają się żądlić przez pszczołę co ponoć pomaga na reumatyzm. Ale to tylko zasłyszane/wyczytane historie.

I tak sobie myślę, że gdyby faktycznie tak mogło się dziać, pszczelarze byliby na wyginięciu.

Jednorazowa znaczna ilość użądleń może doprowadzić do uczulenia. A to już niebezpieczne.

[swider]

No nie wiedziałem (zresztą jakbym wiedział to i tak bym tam polazł robić zdjęcia ). Miejmy nadzieję, że tak się nie stało.

[PM.M]

Zobaczcie, jaki zgrabny reportaż odkopało.
Może trochę przegadany, ale jako seria jest imho dobry i zgodnie ze sztuką zrobiony.

[Volver]

Piękne, klimat świata, który mija....