Mam taki nietypowy problem, otóż znajoma poprosiła mnie o wywołanie filmu z aparatu, który znalazła na strychu. Aparat należał do jej dziadka, a film ma prawdopodobnie ok. 20 lat. Dziewczyna była w kilku labach, ale żaden nie podjął się zadania. Puszka filmu jest plastikowa, nie ma na niej żadnych nazw, jest tylko jedno małe oznaczenie (chociaż to chyba tylko typ filmu).
Macie jakieś rady jak się zabrać za wywołanie tego? Dodam, że mam teraz w domu tylko Xtol.
Szukaj
Skontaktuj się z nami