Dzień dobry Państwu.
Z góry dziękuję za uwagę, na wszelki wypadek przepraszając za zakłócanie spokoju.
Otóż miałem okazję pobawić się rodzinnie Markiem Drugim.
W związku z tym naszło mnie na podpięcie doń kilku zabytkowych obiektywów i oto tegoż effekta.
Dedykując Mariowi ufam, że pierwszy napisze, co o takim teście myśli...
Technicznie - zdjęciowo:
Av, szkła oczywiście w pełni otwarte, WB auto, ISO 100, ostrzenie poprzez LV mniej więcej na środek czyli na śrubę dźwigni samowyzwalacza eMtrójki (a dokładniej na jej bliższą dziurkę ), skala w stosunku do ogniskowej - regulacją odległości od sceny starałem się zachować tę samą wielkość głównego motywu, którym była prawie cała M3, ograniczona ramką ostrości na podglądzie.
Z początku, jako stary Nikoniarz, próbowałem zdać się na potwierdzenie ostrości markowego AF'a. Moja naiwność kosztowała mnie sporo czasu i nerwów, choć muszę przyznać, że kilka na kilkadziesiąt "potwierdzeń" się potwierdziło.
Przy okazji wyszło, że 50-tki nie są sobie równe - spośród trzech tutaj najszerszy jest Takumar a najwęższy Pancolar.
Technicznie - obróbkowo:
RAW'y zaimportowane do Lightrooma i wyeksportowane ze standardowym wyostrzeniem, poza tym bez jakiejkowiek korekty.
1. Super-Takumar 2.0/35, M42:
2. Super-Takumar 1.4/50, M42:
3. Canon EF II 1.8/50 (Wydmuszka ):
4. Pancolar 1.8/50, Exakta Mount:
5. Biotar 2.0/58, Exakta Mount:
6. Biotar 2.0/58, M42:
7. Biotar 1.5/75, Exakta Mount:
8. Cyclop 1.5/85 (noktowizyjna wersja Heliosa-40-2), M42:
Szukaj
Skontaktuj się z nami