mi sie ten bład tez pojawia ale tylko z jedną z kart, KINGSTON, na LEXAR i SANDISC nie zauwazyłęm zeby sie cos działo, dlatego stwierdziłem ze to wina karty. ale czy to rzeczywiscie moze być wina zepsutego portu ?
Szukaj
mi sie ten bład tez pojawia ale tylko z jedną z kart, KINGSTON, na LEXAR i SANDISC nie zauwazyłęm zeby sie cos działo, dlatego stwierdziłem ze to wina karty. ale czy to rzeczywiscie moze być wina zepsutego portu ?
Nikon D3s,D800, N14-24f2.8, N35f1.4, N50f1.4, N85f1.4, SB-700,900 i inne graty
Może to być wina:
1. Zepsutego portu w puszce (najczęstszy przypadek, pojawia się z reguły gdy ktoś zmienia w pośpechu kartę i nie uważa przy wkładaniu).
2. Karta pochodzi z niepewnego źródła i może być podróbką.
3. Jedno (lub więcej) elementów portu karty uległo zniszczeniu.
4. Wykonuje się zbyt wiele kasowań zdjęć z karty bez formatowania.
5. Często formatuje się kartę w komputerze zamiast w aparacie.
W ostatnich dwóch przypadkach można "naprawić" kartę przez jej szybki format FAT w komputerze (tylko zmiana alokacji tablicy pliku FAT, bez usuwania wszystkich danych; to ostatnie to pełen format) i kolejne formatowanie w aparacie.
też kiedyś przerabiałem temat CF Kingstona
dołączam nieco leciwy link:
http://di.com.pl/news/25951,0,Inform...ja_w_blad.html
Witam użytkowałem mojego NIKON\'A d3s przez 1,5 roku wraz z 3ema kartami sandisk extreme iv 16gb 60MB\s i wszystko bylo wporzadku az do dzis , wyswietla mi na gorny ekranie \"CHA\" i pisze ze Karta moze byc uszkodzona ze nalezy ja wymienic, Probouje w Nikonie d70s i ten sam problem, postanawiam wrzucic inna karte do nikona d3s i problem taki sam, probouje w d70s rowniez. 3 raz probuje i nastepuje to samo, Wszystkie karty pozniej jak sie okazało mozna bylo odczytac przez PC jedynie ta pierwsza straciła wszystkie dane z mojego zlecenia i wogole nie moge jej wyszukac na PC. Zdaje mi sie z d3s tak jakby infekuje te karty i później one są na innych aparatach nie do odczytu, czy to możliwe? Czy ktoś mi może poradzić co zrobić, zapłaciłem za aparat 18tysiecy 1,5 roku temu zrobilem ok.80 000tys zdjec i mam go teraz wyrzucic w kosz? Gwarancja mialem tylko 12miesiecy "chyba" (pudełko mam w innym miescie i niemoge na dzien dzisiejszy dokladnie powiedziec ile jest tej gwararancji" ) PROSZĘ O POMOC!
Proponuję dokładnie obejrzeć gniazdo kart w aparacie czy aby się któreś piny nie pozaginały przy wkładaniu karty.
Standardowo Nikon udziela rocznej gwarancji, która nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, ale po jej zakończeniu można przecież próbować sprzęt naprawić odpłatnie.
przejrzałem PINY i wszystkie są nie pozaginane.
Z tego, co wiem, to w UE na każdy towar obowiązuje 2-letnia gwarancja. Spróbuj to wyjaśnić. Tak czy siak, słałbym aparat do serwisu. W przypadku użytkowników PRO wiem, że mogą zaoferować sprzęt na okres awarii, jeśli będzie się przeciągać. Wrzuć też wątek na moje forum.fotoblogia.pl - mamy tam wiele fanów Nikona, może pomogą.
Probloger - Fotoblogia.pl | Photojournalist - Basel.pl/blog
To nie jest prawda.
UE zapewnia dwuletni okres ochrony konsumenta. W Polsce jest on realizowany dwuletnim okresem odpowiedzialności sprzedawcy za zgodność towaru z umową. Choć tylko przez pierwsze pół roku od zakupu obowiązuje domniemanie, ze wada istniała w momencie zakupu. Przez pozostałem półtora roku na konsumencie ciąży udowodnienie pochodzenia wady.
Gwarancja natomiast jest świadczeniem dobrowolnym i jeżeli nie została ograniczona czasowo przez gwaranta, to obowiązuje rok.
Skontaktuj się z nami