Dlaczego warto jeszcze kupić Nikona D100

[zeberek1]

Otóż własnie to kolego @Ligo ! Zatęskniłem za wczesniej posiadanym D3… Żywię jeszcze nadzieje ze cos się uda zrobić w moim wciąż kontynuowanym temacie wsi przy użyciu tego D3X teraz.

[Senketsu]

Jak patrzę na ceny D3 to kusi kupić jako lustro do zadań specjalnych

[Cosnek]

Czaję sie na D700, jak trafię dobry egzemplarz poniżej 1000zl - biorę od ręki. D3 jeszcze drogie, poczekam, mam czas.

[pioterkow]

Nikon D3X może i stary jest, ale to nadal świetne lustro, idealne pod zdjęcia studyjne, ale i nie tylko

Jako (były już) posiadacz D3X zgadzam się w 100%.
Znakomity, ponadczasowy korpus. Świetna jakość obrazu a nawet na wysokich ISO szum wcale bardzo nie razi. Przypomina bardziej ziarno z forsowanego filmu niż ohydną papkę brunatno-fioletową.
Jeśli ktoś rzeczywiście nie ma realnej potrzeby bardzo szybkiego AF, dużej ilości fps i pierdyliona ISO to praktycznie każde zdjęcie da się tym wykonać.
Podobnie jak większością "starych" korpusów które obecnie są w śmiesznych cenach w porównaniu do ich premiery...

[zeberek1]

Masz rację Piotrze @pioterkow . Ja sam jak sobie pomyślę, że trzymam w rękach praktycznie nowy D3X, który w dniach premiery kosztował niebagatelne 8000$ to jakoś tak...
Świat i technika owszem goni do przodu i bez iso 12800 fotograf nie robi dziś zdjęć. Ale jednak się da i to całkiem przyjemnie.
A tu tak dla ciekawostki autoportrecik na ustawieniu iso poziom Hi1 czyli jakby iso 3200. Dla mnie to może robić prawie za skan filmu

[KaarooL]

D3x wymiata, przy spokojnym foceniu z którego potrzebne są wysokiej jakości zdjęcia o świetnej rozpiętości tonalnej.
Demonem szybkości nie był i nie będzie, ale od tego są D3s, D4s itp.

[markB]

A tu tak dla ciekawostki autoportrecik na ustawieniu iso poziom Hi1 czyli jakby iso 3200. Dla mnie to może robić prawie za skan filmu

Właśnie - ta ziarnistość bardzo przypomina filmową kliszę.