I planu trzeba się trzymać. I ludzi w ryzach też. Bo inaczej to się towarzystwo rozjedzie po całej okolicy. Życie pokazuje, że organizacja zlotu to nie taka łatwa i prosta sprawa. Ludziom trzeba dać foto zajęcie bo inaczej to każdy będzie robił co będzie chciał. O misz masz nie jest trudno. Trzeba ludzi naprawdę zainteresować. I unikać stwierdzenia typu: jeśli chcecie to może być to ... albo tamto ... Ale każda próba i chęci są mile widziane. Pomysł spotkania w dwóch albo w trzech miejscach też mi się widzi na plus. Każdy może mieć coś do wyboru. Co kto woli. Propozycje jakieś już się jawią. Teraz z biegiem czasu trzeba to przeobrażac w praktykę i konkrety i jedziemy.
Szukaj
Skontaktuj się z nami