fajne! i prawdziwe!
ja bym tylko chcial zwrocic uwage na drobne rozgraniczenie. ja wylacznie wskzalem brak logiki w "dowcipie", ktory zdradzal dla mnie wyrazne objawy demonizowania przeciwnika i wrzucania wszystkich "nie jedzacych miesa" do jedego kotla. natomiast z jakakolwiek (nie)tolerancja to juz nie ja - nikomu nie wmawiam, ze tego miesa ma nie jesc czy czego tam jeszcze mu smakuje. wiec jesli do dyskusji o propagandzie inkluziwu i tolerancji na wszystko potrzebny jest jakis cel (ktos, kto wyraznie personifikuje wady tych "onych" co mysla inaczej niz "my") to prosilbym, zebym to jednak nie byl ja
- - - - kolejny post - - - - - -
podejrzewam, ze gdyby mozna bylo bez dodatkowych kosztow zagwarantowac stala dostawe odpowiednich ilosci tej roslinnej tauryny, to by sie nikt w zwierzeca nie bawil. bo to tez nie jest wygodne logistycznie
pojawianie sie weganskich wersji tego swinstwa moga wskazywac na to, ze tak (jeszcze) nie jest (ekonomia procesu poki co wymusza korzystanie ze zwierzecej tauryny). co bardziej inteligentne wojujace nastolatki musza szukac opakowania z zielonym logo, jesli musza to badziewie pic
Szukaj
Skontaktuj się z nami