Ja problem z ON w zimach rozwiązałem już dość dawno temu kupując samochody na benzynę, polecam bo od 25 lat nie mam problemów
Szukaj
Ja problem z ON w zimach rozwiązałem już dość dawno temu kupując samochody na benzynę, polecam bo od 25 lat nie mam problemów
Panie, ale to jest GOLF SZÓSTKA, a nie jakiś byle jaki inny samochód
- - - - kolejny post - - - - - -
Z preparatami do czyszczenia to bardzo ostrożnie. Co innego zwykły depresator, czy dodatek podnoszący liczbę cetanową ON o kilka punktów.
Czyszczących wynalazków do samodzielnego stosowania unikajmy. Niemniej warto zatankować co np 3 tankowanie cały bak w stacji SHELL paliwem V-Power i przegonić go w trasie, czy nawet po mieście. Ten ich ON jest świetny, ale cholera drogi.
Znaczy, ja używam i prawie wszyscy US drivery, wyroby Howesa - bo akurat takie są powszechnie dostępne na truck stopach. To chyba najzwyklejszy środek, ale tani i skuteczny, przy okazji zawiera jakieś tam dodatki czyszczące.
https://www.amazon.com/Lubricator-Di...ustrial&sr=1-1
Natomiast Shella unikam jak ognia. Nie wiem jakie mają paliwo, ale już dwa silniki w całkiem dobrych samochodach zarżnąłem na ich olejach i wystarczy. Dlatego wiem jedno - od Shella z daleka.
Jako byly dlugoletni pracownik tej firmy z logiem jak ze spluczki w kiblu, to powiem ci tak...paliwo w Polsce maja dobre (Orlen jak kazdy, plus swoje dodatki), dbaja o to.
Ale cala reszta czyli oferta stacji czy chemia motoryzacyjna to jest dziadostwo i oszczedzanie na czym sie da. A lansowane na niewiadomo co.
Np smar do lancucha motocyklowego, kiedys dawno kupilem awaryjnie. To ja rozumiem ze dobry smar chlapnie na poczatku troche na wachacz a jak jest kiepski to caly czas bedzie chlapal na wachacz.
Ale smar shella ochlapal mi wachacz, zadupek, tyl buta, nogawke i nawet to miejsce gdzie plecy traca swa szlachetna nazwe.
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Na ON zimowy są normy, nazywa się to temperaturą zablokowania zimnego filtra. Np. Orlen od 1 listopada (przepisy wymagają od 16 listopada) zapodaje na stacje diesla, który w/g tych norm ma trzymać parametry do -20°C. W rzeczywistości trzyma je nawet do -30°C. Problemy z odpaleniem biorą się przede wszystkim ze skraplającej się w baku wody, niedomagań akumulatora i ogólnie z nadgryzionego zębem przebiegu stanu silników. Jeszcze jedno: nie jestem "wyznawcą" Orlenu.
LED ZEPPELIN
Nie wiem co u mnie było w tym paliwie, ale auto ma raptem 44 000km przebiegu, filtr paliwa wymieniony w wakacje, w baku miałem ponad 2/3, a akumulator wymieniony na nowy też jakoś w wakacje albo wczesną jesienią (zresztą wczoraj kręcił idealnie więc od razu wiedziałem, że to coś z paliwem). Dlatego byłem zdziwiony tym co mnie spotkało wczoraj. No, ale nic. Dobrze, że tutaj napisałem to się wątek o tych depresatorach rozwinął i pewnie kilka osób skorzysta
D7200+Nikkor 10-24 f3.5-4.5G ED+Nikkor 18-105+Tamron SP AF 90 f2.8 Di MACRO 1:1+Nikkor AF-P DX 70-300G ED VR+Nikkor 50 1.8G+Sigma A 18-35 1.8+Sigma S 60-600
Z moich dawnych przygód z dieslami pamiętam, żeby dodatki zimowe wlewać najlepiej w trakcie tankowania. Podobno taki dodatek wlany do zmrożonego paliwa (auta stojącego np. parę dni na mrozie) może tylko zaszkodzić.
Oczywiście polecam silniki benzynowe, co radykalnie rozwiązuje problem zamarzającego zimą paliwa
@Bartolini82 nie zapomnij o wymianie filtra paliwa. Nawet raz zablokowany filtr to śmietnik.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Skontaktuj się z nami