W Meksyku, to też Ameryka Płn. Renault ma się całkiem nie najgorzej. W Ameryce Poł. jeszcze lepiej.
Dawno temu miałem kilka różnych Renault, nie powiem, sentyment mam choć wielkim fanem nie jestem.
Szukaj
W Meksyku, to też Ameryka Płn. Renault ma się całkiem nie najgorzej. W Ameryce Poł. jeszcze lepiej.
Dawno temu miałem kilka różnych Renault, nie powiem, sentyment mam choć wielkim fanem nie jestem.
Stoję przed wyborem opon całorocznych do Captura 1 Rozmiar 205/55r17. No i pierwszy raz myślę o naprawdę budżetowych gumach. Powód - rocznie obecnie samochód robi tylko 3-6tyś km, głównie miasteczko i okolice, styl jazdy defensywny. I nie wiem podjąłem jeszcze decyzji jak długo będę z tego samochodu jeszcze korzystał. A że po wakacjach czeka mnie kolejny zakup 215/60r17 opon premium, to teraz włączył mi się sknera
Macie jakeś doświadczenia z naprawdę tanimi oponami całorocznymi (różnica w cenach jest napradę spora - najtańsze 200-300zł, średnia półka 400-550, premium 550 -700) ?
Sugerując się ocenami u sprzedawców zastanawiałem się np. nad Zeetex ZT8000 4S ale nie chciałbym wtopić po całości
Zastanawiam się, czy tylko ja widzę przekaz Ligo do robin102, żeby się nie pchał w kanał, a nie zaczątek do dyskusji na poważnie o rozpatrywaniu wyboru między R a K?
GFX 50S mk II, EOS RP
Time is meaningless, and yet it is all that exists.
Chyba oczywiste, że R
GFX 50S mk II, EOS RP
Time is meaningless, and yet it is all that exists.
Ja miałem sporo nowych R, teraz mam budżetową wersję czyli D i nie uważam żebym był w kanale poza laguna 2 która w wersji 2.2 była królową lawet nie narzekałem.
Też miałem kiedyś jedno R. I naprawdę bardzo-bardzo dobrze go wspominam
20130319_142103(1).jpg
Ostatnio edytowane przez jjj ; 26-04-2024 o 12:40
No tak, tylko D to idea wozu drabiniastego. tam nie ma się co zepsuć. Ma jeździć i tyle. Prosty, "tani", na co dzień z punku A do punktu B bez mistycznych przeżyć podczas podróży. MZ między Kia a Renault nowymi, to nie ma co wybierać w podobnej cenie. Nawet bym nie spojrzał w stronę Renault.
GFX 50S mk II, EOS RP
Time is meaningless, and yet it is all that exists.
No jeśli ktoś oczekuje mistycznych przeżyć za kierownicą to co innego
Ale ja najwyraźniej mam już stępione zmysły, bo nawet w klasie premium nie mam takowych Po prostu wsiadam, jadę i wysiadam. Po drodze robię co mam do zrobienia - np. telefonuję, albo pochłaniam jakiś ciekawe treści z podcastów, słucham muzy, albo podziwiam krajobrazy. I tu już rozmowa z fajną osobą, fajny podcast, albo piękna okolica potrafi przysporzyć pozytywnych emocji; ale w moim wozie drabiniastym dział to tak samo albo lepiej niż w niejednym mniej drabiniastym modelu
I o to chodzi w sumie
GFX 50S mk II, EOS RP
Time is meaningless, and yet it is all that exists.
Skontaktuj się z nami