Alfa to generalnie auto o które trzeba bardziej dbać niż o inne. Jeśli instrukcja mówi że olej co 20tyś km to robimy co 15tyś itd. Wtedy auto odwdzięcza się bezawaryjną jazdą .
Szukaj
Alfa to generalnie auto o które trzeba bardziej dbać niż o inne. Jeśli instrukcja mówi że olej co 20tyś km to robimy co 15tyś itd. Wtedy auto odwdzięcza się bezawaryjną jazdą .
Czyli tak samo jak Fordy, o Fordy też trzeba bardziej dbać i tu i owdzie zaglądać, doglądać i trochę przed czasem rożne rzeczy robić.
- - - - kolejny post - - - - - -
Bo jeśli auto z segmentu D i jeszcze bardziej markowe to za 30 tys zł już już coś sensownego na kilka lat da się kupić, ale jeśli napięty budżet 20 tys zł to wyłączenie segment C
Jak szukałem auta to też na początku miałem budżet 20k. Miało być duże, bezpieczne komfortowe kombi/suv. Szybko rozumiałem, że jak ma być sensownie to za mały budżet.
Pamiętaj o pakiecie startowym. U mnie przy B.dobrym stanie auta to było 4 tyś z oponami
Patrzyłaś na subaru forestera/outback z 2007 roku? Jakbym ni trafił na łosia to bym tego szukał
Ostatnio edytowane przez MR ; 20-01-2019 o 21:59
Jeśli masz budżet 20 000 zł, to raczej nie porywaj się na coś większego od Astry, czy Megane. A i w tym segmencie nie poszalejesz z wersją i wiekiem. Pomyśl że skoro ktoś sprzedaje samochód, to raczej nie robił przy nim poważniejszych napraw. Dołożysz (może pożyczysz) i zarżniesz się finansowo a za 2-3 miesiące może wyjść coś co będzie kosztować np. 2 000. I co wtedy?
Oczywiście może wszystko być dobrze, ale wtedy masz więcej na wyjazd, czego Ci życzę .
no szukam auta za 10 żeby było później na naprawy...
Z6 II + FTZ II | S 24 1.4 ART | Z 35 1.8 S | N 85 1.8 G | SB700 + YN685
Nie, no bez przesady.
Może nie do końca precyzyjnie się wypowiedziałem. Miałem na myśli, że skoro masz budżet 20 000, to nie przekraczaj go przy zakupie, bo później może "wyskoczyć" coś niespodziewanego, czego nie dało się stwierdzić przy oględzinach.
Wtedy będziesz kombinował skąd wziąć nadwyżkę ponad 20 000. A jak wykorzystasz wszystkie możliwe środki (np. pożyczysz i kupisz samochód za 25 000), a nagle okaże się potrzebujesz jeszcze coś zrobić, to będziesz miał większy problem.
Jeśli jeździdełko będzie super, to tym lepiej. I oby tak było.
dzień (noc) wyjazdu się zbliża... a tu jeszcze przedwczoraj/wczoraj wyjazd był mocno zagrożony... bo żem się rozchorował...
ale 2 dni w łóżku, tabletki jakieś imbiry, miodzik doprowadzają mnie do ludzi... ale powiem Wam że jeszcze tak chory nie byłem dziwnie... bół głowy i mieśni... dziwne. Nos co najwyżej zapchany, kaszlu nie ma.
No ale nie o moim stanie zdrowia chciałem pisać...
Do wyjazdy muszę się wykurować...
Istotne zmiany:
- nie jedziemy lawetą, jedziemy osobówką w 3 os.
Tak że jak kupię to muszę kierować swój nowy wózek na szczęście mamy osobę na zmianę... Bo jakoś średnio sobie wyobrażam jechać 800 km po chorobie lub na końcu choroby z bólem głowy. Wezmę ze sobą apteczkę z tabletami i dam radę
Ostatnio edytowane przez ekonet ; 08-02-2019 o 15:30 Powód: lit.
Z6 II + FTZ II | S 24 1.4 ART | Z 35 1.8 S | N 85 1.8 G | SB700 + YN685
Szybkiej regeneracji życzę i daj znać co ostatecznie uda się kupić
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tylko pamiętaj, wyłącz serce i kupuj tylko głowa
Skontaktuj się z nami