Szukaj
A co widzisz zlego w parkowaniu na czyms co tak naprawde nie jest trawnikiem tylko kawalkiem ubitej ziemi, na ktorej stalem dwoma kolami. Pewnie lepiej zostawic auto na srodku drogi co nie? To bylo kiedys, obecnie w tym miejscu zrobili parking, wtedy go nie bylo.
Pewnie zaraz uslysze jakas madrosc zyciowa o tym jaki to jestem nieodpowiedzialny, a Ty jako jedyny wzorowy kierowca i obywatel na swiecie nigdy nie dopusciles sie podobnego czynu.
Ostatnio edytowane przez qualin ; 27-10-2012 o 17:59
.
| D700 + MB-D10 | + | Samyang 85/1.4 + Tamron 24-70VC | + | Nissin Di866 II | + | 3x YN-RF603 |
Polska to dziwny kraj. Na swiecie, takie oswiadczenie publiczne (do tego z ust przedstawiciela sluzb mundurowych) jest traktowane jak przyznanie sie do winy i moze byc wykorzystane jako dowod w sprawie przed sadem. Np w UK jakbys kogo nie zapytal, nikt Ci nie powie, ze jechal wiecej niz 77mph po autostradzie ... bo to jest dozwolone 70+10% i tyle. A jak powie, ze jechal wiecej to od razu doda "ale to bylo w Niemczech na autobahnie".
Powiedz mi gdzie tam widzisz moja wine? Jaki zakaz zlamalem? Prosze o paragraf.
.
| D700 + MB-D10 | + | Samyang 85/1.4 + Tamron 24-70VC | + | Nissin Di866 II | + | 3x YN-RF603 |
D3s, D3, D800 | 14-24, 24-70, 70-200 VR2, S 35/1.4, N 50/1.4D, S 85/1.4, T 90Di, PC28 | SB910, SU800, PIXEL KING | Man 055 ProB + 410 | LowePro 650, Tamrac exp 8x
www.SALDAT.pl
Qualin,
To odpowiedz mi proszę teraz dlaczego:
- policjanci zawsze siedzą w lesie na 70tce gdzie nie ma żadnego zagrożenia, natomiast jak kilometr dalej sie dzieją dantejskie sceny na skrzyżowaniach i co światła jest łamanie przepisów to mają to głęboko w dupie i nie jadą
- wszystko skupia się wokół prędkości zawsze, czemu jak ludzie po mieście jeżdżą jak idioci stwarząjąc zagrożenie to tam policjantów nie ma, albo jak ludzie mając do dyspozycji 4 czy 3 pasy uprawiają slalom gigant od krawędzi do krawędzi... czemu takich się nie zatrzymuje???
I jeszcze coś. Pewien znajomy wyleciał jakis czas temu z drogi, dość ruchliwe, rozjazdy zjazdy, miał pecha się poślizgnął, uderzył w barierki, auto z przodu skasowane, na szczęście tylko jego.
Potem się okazało że obok miejsca przejeżdżało kilka wozów policyjnych i ŻADEN się nawet nie zatrzymał sprawdzić czy ktoś caly co z autem, że może drogę trzeba posprzątać...
Więc ja się pytam po co jest policja. Jak wszyscy widzimy, nie po to by pomagać obywatelom, ale po to,
by dla swojego mocodawcy (czytaj: Państwa) sciągać z ludzi kasę, a mocodawca za to daje przywileje (młode uprawnienia emerytalne... itd itp).
Już nie mówiąc o często chamskim zachowaniu, wywyższaniu się i pokazywaniu kim to oni nie są bo mają POLICJA na piersi napisane.
Czy naprawde dla mundurów się liczy tylko sposób jak najłatwiejszego wystawienia mandatu i nic ponadto?
Ja rozumiem że łamanie przepisów łamaniem, i z prawnego punktu widzenia oczywiście wlepianie mandatów w bzdurnych miejscach ma sens.
Ale gdzie tu zdrowy rozsądek? Nie ma żadnego i niczemu to nie służy ponad wiecznym wkurzeniem kierowców, w końcu nieprzypadkowo policjanci to służba obdarzona najmniejszym zaufaniem społecznym.
Rudym ludziom nie można ufać, rudzi to krętacze.
A, łysemu też nie można ufać, bo może być rudy.
Ja w poniedzialek dostalem swoj pierwszy mandat za predkosc. Droga z 2 pasami ruchu w kazdym kierunku przedzielona pasem zieleni, 100 metrów od znaku konca terenu zabudowanego... Gdzie tu sens w takim karaniu?
.
W ustawie budzetowej.... niestety.
Nie wiem, nie znam się - nie bierzcie mnie na poważnie.
No to trawnik czy "kawałek ubitej ziemi"? Pewnie kiedyś to pierwsze tyle, że po zdewastowaniu go stał się tym drugim. Twoje tłumaczenie o staniu na nim dwoma kołami trudno traktować poważnie, auto mogłeś przecież zostawić w innym miejscu, wcale nie na środku drogi, Czy tak trudno jest przejść parę kroków więcej?
Święty pewnie nie jestem, ale ja nie muszę świecić przykładem. Miłego weekendu.
LED ZEPPELIN
Skontaktuj się z nami