Hehe.
vw.jpg
Szukaj
Hehe.
vw.jpg
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Hej wszystkim,w niedalekiej przyszłości chciałbym kupić sobie samochód osobowy dla siebie i mojej rodziny. Mam dwójkę dzieci. Żona raczej nie jeździ więc tylko ja będę kierował tym samochodem. Mój budżet to max 35 tys złotych. Znalazłem takie zestawienie http://www.auto-motor-i-sport.pl/por...ysiecy,18449,1 Myślałem o tej Skodzie Octavii II w combi. Fajne duże auto. A jakie jest wasze zdanie na temat tej listy? Możecie coś polecić z własnego doświadczenia? Dodam, że chcę nim jeździć też w plener w górach cykać fotki bo to mój mały fetysz (jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie :P)
Wg mnie wybierz kilka modeli ktorymi jestrs zainteresowany, nastepnie zobacz je na zywo, a najlepiej przejdź sie. Wtedy wybierz te które spełniają oczekiwania i szukaj...
Z mojego doświadczenia, skup się na autach z górnego przedziału cenowego, na takich z polskiego salonu. Z takim budżetem odpuść sobie z usa i komisy- będą to w wiekszosci ulepy, które w przyszłości zagwarantują Ci duże koszta.
Warto szukać rozumem i schować serce.
Tego typu rankingi mogą służyć jakoś początkowa pomoc, ale prawda jest taka, że piszą je stażyści i mają sporo dziur.
Ja mam zakodowane że skoda to rozsądny wybór, po prostu dobre auto, które jeździ. Ale też popularne, okolo 9% populacji maialo szkode, co za tym idzie wymaga zmorzonej czujnosci w zakupie.
Jako ciekawostka. Przez ostatnie 8 dni miałem wypożyczena w Norwegii octavie z 2019 roku, 4x4 w tdi. Fajne auto .. ale jakoś z uśmiechem przesiadlem się do starego volvo.
Ostatnio edytowane przez MR ; 23-08-2019 o 23:41
To ja mam zapytanie, bo patrze po ofertach ale moze cos oczywistego przeoczylem.
Moj kolega, rozsadny kierowca, spokojnie jezdzacy. Tak ze na parkingu wrzuca kierunki.
Otoz ten kolega chce kupic nowy samochod. Bedzie to fura na jakies 10 lat, w gre wchodzi tylko nowka z salonu.
Budzet okolo 60 tys zl, no z lekkim haczykiem jakby co.
Do tej pory jezdzil Astra 2 z ostatnich lat produkcji. Tez byl kupiony jako nowy.
Natlukl nim jakies 150-170tys i silnik ma przytarte panewki, a jeszcze go ostatnio troche rozbil przodem. Pojdzie za jakies totalne grosze.
Wymagania, ktore samochod powinien spelniac;
Klima (manualna badz automatyczna) i szyby w pradzie z przodu przynjamniej. Wiecej mu nie trzeba, zadnego wypas audio czy wielkich wyswietlaczy lub aktywnego tempomatu czy asystenta pasa ruchu czy innych *******. Tego nie trzeba.
Samochod ma byc gabarytowo taki jak Astra 2 w srodku i na zewnatrz albo wiekszy. Raczej hatchback. Zeby np mozna bylo kosiarke bo bagaznika wlozyc.
Wszelkie male miejskie srajtki typu Volkswagen UP, Fiesta czy Corsa odpadaja. Zadnych silnikow 0,9 w turbo czy 1,1 lub 1,2.
Zwykle 1,4 lub 1,6 z moca okolo 100km, najlepiej bez turbo.
Czyli klasa B, choc fajnie by bylo jakby to bylo C - tylko nie wiem czy budzetu starczy.
Dacia odpada, niech ma cos od zycia Fajnie by bylo jakby "ogolny poziom" samochodu byl wyzszy niz w Astrze.
Co Panowie radza?
Ostatnio edytowane przez krzysztofz24 ; 24-08-2019 o 00:00
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Fiat Tipo. Lepszego stosunku cena/jakość obecnie się nie znajdzie. I ma też w ofercie wolnossące 1.4. Polecam przejechać się po salonach Fiata - często stoją fajne, nowe egzemplarze na stanie w śmiesznych pieniądzach.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
aktualnie mój syn ma służbowe Citroën C-Elysée, po zajeżdżeniu Saba, miałem okazję tym pojeździć (miałem też astry więc do nich się odniosę porównując), więc osobiście jeśli miał bym się decydować na nowe auto w "rozsądnej cenie" to prawdopodobnie padł by wybór na niego, co w nim jest do poprawy (szukałem wad jeżdżąc), na pewno dołożyć maty wygłuszające i wymienić wsteczne lusterko, nie, nie jest w nim głośno, ale ze względu na cenę jakoś pominęli wygłuszenia i w przypadku deszczu jest to już denerwujące (astra miała to lepiej rozwiązane), co do silnika to jeździłem 1,6 i to jest bardzo podobnie do astry, zawieszenie to komfort, na pewno nie do ostrej jazdy ale do komfortowego przemieszczania, trzeba się troszkę przyzwyczaić do układu kierowniczego, ale to sprawa dwóch godzin jazdy i wtedy jest już złudzenie, że jest normalnie, miejsca więcej niż w astrze (przód i tył), co do wytrzymałości to jest ich kilka w firmie gdzie pracuje syn i na razie żadnej nie zajeździli co można powiedzieć, że to bardzo wyjątkowa sytuacja, serwis bezproblemowy również cenowo
mogę też bezpośrednio porównać do Toyoty Corolla e12 (taką mam), więc wygoda na plus dla CItroena, obsługa (sprzęgło, biegi itp) też Citroen wygrywa, Ilość miejsca Citroen daje wrażenie o klasę wyżej, silnik, Toyota bardziej dynamiczna (ta sama moc, ale wyższe obroty i krótsza skrzynia), co do głośności to w Toyocie dźwięk jest bardzie wygłuszony
puszki, słoiki i troszkę światła w ciemności
Ciekawe rzeczy piszecie. Teraz tylko powychwytywac te niuanse co mozna miec i za ile.
Fiat jakby drozszy troche, ale wiecej wersji nadwozia ma. Oba samochody idealne gabarytowo.
Hatchback u fiata drozszy niz Sedan a krotszy bagaznik ma.
Podziekowal.
Fuji S5Pro / D90 / F801 / F601 / Reflecta / N16-85VR / N50f1.4G / T70-300 / S24-70HF / H50f2 / Benro A-198n6 / Triopo B3 / CPL / Cokin / Hitech.
Pozdrawiam, Krzysiek.
Ale co volvo, to volvo...
Jakoś tak z definicji unikam takich wynalazków motoryzacyjnych typu duży samochód zbudowany na platformie podwoziowej małego auta segmentu B. Z daleka mi to pachnie dawnym Fiatem Sieną . Wiem jedzie to to wygodne jest i dzisiejsze Cytryny już całkiem niezawodne auta.
Mały to mały duży to duży a potem ktoś powie, że budżetowy rodzinny sedan z 500+
Z tych na F to TIPO jest do bólu zwykłym poprawnym samochodem i to sporym i niedrogim.
Skontaktuj się z nami