Kalibracja monitora - Kraków

[manfred]

A gdy pewien człowiek posiada i1display pro to gdzie szukać instrukcji lub myków do poprawnego skalibrowania monitora ?

[pezet]

w Krakowie to chyba Czornyj jest ajatollahem kalibracji...

No nie wiem, nie wiem...

Napisałem i odpowiedź dostałem.
Cena wprawdzie niamała, ale nie chodzi o to, żeby było tanio, tylko żeby było dobrze. OK.

Zadzwoniłem i się umówiłem.
Po umówionej godzinie i braku odzewu zadzwoniłem i... umówiłem się na inną godzinę.

O umówionej godzinie - cisza.
Po godzinie - cisza.
Po 2 godzinach - cisza...
Ani me, ani be, ani pocałuj mnie w dupe...
Może rzeczywiście nie potrafi zadzwonić albo napisać sms?

Jeśli zatem kalibracja wygląda tak jak umawianie się, punktualność, szacunek do klienta i jego czasu, to lepiej żeby trzymał się z daleka od monitora - przynajmniej mojego...

[manfred]

A nie możesz zakupić sobie kalibrator i samemu się nauczyć.

[pezet]

Oczywiście że mogę.
Tak samo jak chcąc zrobić przegląd samochodu, mogę sobie kupić warsztat i zrobić ten przegląd sam.
Albo kupić gabinet stomatologiczny i osobiście załatać sobie zęba.

Tylko po co?
Jeśli ktoś zna się na tym lepiej i ma odpowiedni sprzęt, to korzysta się z jego usługi.
Tak to działa od tysięcy lat.

[manfred]

ja taki sobie zakupilem i chcialem ci takiej rady udzielic. Ale widze ze jestes gburowaty dlatego ciesze sie ze Czornyj jak to sam napisales ma cie w d...pie

[Greg77]

Ale widze ze jestes gburowaty dlatego ciesze sie ze Czornyj jak to sam napisales ma cie w d...pie

No ja nie widze gburowatosci w wypowiedzi kolegi......sam bym wyszedl z butow jak by mnie ktos tak w konia robil.

[Johanan]

Nie chcę specjalnie brać Marcina w obronę, ale musiał chłop mieć ważny powód, że się nie odezwał.

I nie ma co pochopnie kopać, boć to nie uchodzi.

[nigel]

No nie wiem, nie wiem...

Napisałem i odpowiedź dostałem.
Cena wprawdzie niamała, ale nie chodzi o to, żeby było tanio, tylko żeby było dobrze. OK.

Zadzwoniłem i się umówiłem.
Po umówionej godzinie i braku odzewu zadzwoniłem i... umówiłem się na inną godzinę.

O umówionej godzinie - cisza.
Po godzinie - cisza.
Po 2 godzinach - cisza...
Ani me, ani be, ani pocałuj mnie w dupe...
Może rzeczywiście nie potrafi zadzwonić albo napisać sms?

Jeśli zatem kalibracja wygląda tak jak umawianie się, punktualność, szacunek do klienta i jego czasu, to lepiej żeby trzymał się z daleka od monitora - przynajmniej mojego...

Niestety potwierdzam. Umawialem sie z panem Marcinem jeszcze przed swietami. Jak dzownilem, to przepraszal, ze swieta itp. W koncu po jakims miesiacu zwodzenia zrezygnowalem i poszukalem uslugi u kogos innego. Moze nie jest to jakosc jaka oferuje pan Marcin (tege nie neguje), ale przynajmniej mam skalibrowany sprzet.

[pezet]

No ja nie widze gburowatosci w wypowiedzi kolegi......sam bym wyszedl z butow jak by mnie ktos tak w konia robil.

Ja też nie widzę, jak też nie czytam tego, co nie zostało napisane.
Ale każdy patrzy przez własny "pryzmat i optykę"

Tym bardziej, ze nie oceniam człowieka (bo go jeszcze* nie znam), tylko sytuację.
Sam z tego powodu musiałem dwukrotnie przełożyć własne spotkanie, a w końcu go odwołać, jak się okazało - niepotrzebnie.

* jeszcze - bo mimo wszystko nie wykluczam spotkania z kolegą Marcinem

[Tom01]

A ja swoje doświadczenia z P. Marcinem mam pozytywne. Czasem mam klientów w jego rejonie, gdzie ani zleceniodawcy ani mnie się po prostu nie opłaca jechać przez cały kraj. Przekazałem parę zleceń Marcinowi i było wykonane tip-top. Terminowo, klient zadowolony.