Close

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Mieszany widok

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1

    Domyślnie Relacja (człowieki) w obiektywie grysona

    Wczoraj wróciłem (niemal dziś, bo tuż przed północą byłem w domu) a już czas na wspomnienia... Dziwne, ale trudno, urok postępu technologicznego

    Zatem po kolei i w miarę chronologicznie mam nadzieję. Krótka (wcale taka krótka nie będzie) relacja z człowiekami w roli głównej, główne tematy zlotu będą w innym wątku, w terminie późniejszym

    Z racji tego, że miałem najdalej, to musiałem wyjechać najwcześniej. Podróż do Białegostoku, czekanie na śpioszka Kundziora i w drogę. Sprawnie i gładko dotarliśmy do pierwszego punktu programu, spotkaliśmy się z Bartkiem, by zakupić coś szerokiego na zlot. Bartku pozdrawiam i dziękuję, szkiełko super

    Sam już nie wiem czy Kundzior chwali się wielkością złowionej ryby czy pokazuje jaki rozrzut jakościowy mają obiektywy sigmy Bartkowa sigma jest świetna


    Żwawo ruszyliśmy dalej kierując się na Łódź, by mogła do nas dołączyć Paulina.


    Jednak jechaliśmy już ostrożniej, bo mądre porzekadła ludowe mówią, że pośpiech nie popłaca i żeby spieszyć się powoli. Pamiętajcie, nie przebiegajcie przed tramwajami.


    W arcymiłym towarzystwie Pauliny dotarliśmy na Śląsk, przywitali nas serdecznie gospodarze i zabrali na pierwszy punkt programu - wernisaż wystawy "Ptaki...". Oglądałem po raz pierwszy, świetna.

    "Co chłopaki, sił nie macie? Wspinajcie się po tych dłuuugich schodach!"



    Wystawa pięknie podana, świetny wernisaż. Ostatnie przygotowania.


    Telewizorni też podobała się wystawa.


    Miło i ciekawie posłuchać fachowca i pasjonata.



    W sali obok wystawa "trójwymiarowa", świetna. Zrobiliśmy sobie swoje "ptaki polskie"


    Po wernisażu integracja przy piwku...


    ...i innych lokalnych specyfikach...



    ...oraz lokalnej kuchni. Rolada, kluski i modra kapusta - no mówię Wam, niebo w gębie



    Po jedzeniu był również czas na rozmowy o fotografii, sprzęcie i innych

    "Czym też się one różnią? Cholera wie."



    Następnego dnia rano pobudka skoro świt, pogoda pozytywnie zaskoczyła, więc w drodze do Nikiszowca postój, aby obejrzeć i sfocić industrialne krajobrazy. Dla takich widoków warto pojechać do Bytomia, nieprawdaż?




    Po dotarciu do Nikiszowca spotkaliśmy kolejnych nikoniarzy.

    Nikisz squad w komplecie


    Niektórzy w to nie wierzą, ale podobno nie tylko nikonem można robić zdjęcia. Aparat analogowy, tym bardziej średni format, to atrakcja porównywalna z samym Nikiszowcem


    "Co tam Pani wkłada? Ile to ma megapixeli? A gdzie jest wyświetlacz? Nie ma?! To jak można tym robić zdjęcia?"


    Po zwiedzaniu Nikiszowca humory nam dopisywały. Relaks i odprężenie, mimo, że pogoda zaczynała siadać.


    Czas był wypić kawę i zjeść coś do kawki. Kundziora oszukali, kupił porcję dla dorosłych a dostał dziecięcą. A w reklamie te kanapki wyglądają na taaaakie wielkie Przynajmniej starał się jeść z zaangażowaniem.



    Szybka wizyta na stadionie żużlowym (tylko żużel ukradli) i narada gdzie ruszamy dalej. Cóż, po wernisażu z dnia poprzedniego została mi maniera ptasiej perspektywy


    Po zapełnieniu kart pamięci i filmów przyszedł czas na kawkę, obiad, zgranie zdjęć do kompa i mały odpoczynek przed zjazdem w dół.



    "Hm, zjadłem deser czy zapomniałem?"


    Czas na wizytę w kopalni.

    Święta Barbara czuwa. Kto przed nią kasku nie uchylił przed zjazdem w dół... ten nie jedną belkę głową naznaczył


    Słuchamy z zainteresowaniem przewodnika "jajcarza"


    O tego właśnie przewodnika. Nie pozwolił siebie fotografować.


    Posłusznie słuchaliśmy tej prośby...


    ...niestety, nie udało się, przypadkiem znalazł się na jednym zdjęciu. Proszę, nie wydajcie mnie!


    Nad niektórymi wisi miecz Demoklesa, a nad innymi... Łysek z pokładu Idy


    Jak zobaczycie długi tunel to nie idźcie w stronę światła. Nie idźcie!!! Poszli...


    Na szczęście wyszli. Tylko jacyś tacy niewyraźni





    "Ty miałeś zęby twarde jak ze stali, ty zęby połamałeś nie jednej spirali..."
    A nie, to nie ten "przyrząd"


    Andrzej w swoim żywiole, łączy przyjemne z pożytecznym, czyli swoje 2 światy: fotografię i górnictwo.


    Strzeżcie się śląskich zmor kopalnianych!
    A nie, przepraszam, to Kundzior.


    Nasze gospodynie musiały dzielnie znosić nasze nudne rozmowy o fotografii, a nawet wyżywanie się na nich próbując CLS-a.


    Tak minęła nam intensywna sobota, niestety pogoda w niedzielny poranek już nas tak nie rozpieszczała, nie było więc focenia o wschodzie słońca. Po śniadaniu ruszyliśmy do centrum Bytomia, po drodze zatrzymując się, a jakże, na "industrial"

    Szkody górnicze.
    Komu szkody temu szkody, a komu atrakcja, ten wyciąga aparat i fotografuje


    Kundzior foci w najlepsze, a Andrzej zastanawia się nad kadrem


    Cytując Mroczka: "nie strzelać do człowieków!"


    Leela męczy tamrona a Kundzior Leelę


    Andrzej przemyślał w końcu kadr


    Po zwiedzeniu bytomskiej starówki przysiedliśmy na kawkę przed podróżą.
    Smutne miny, bo to już koniec. Nie wiadomo czy Paulina tęsknym wzrokiem spogląda na bytomską starówkę czy już w stronę Zakopca


    Marcin zastanawia się czy wszystko nam pokazał, a Andrzej nie wiadomo, czy zadowolony z naszej wizyty czy z tego, że się już nas pozbywa


    Tak w skrócie wyglądała nasza wizyta na Śląsku. Było świetnie! Kto nie był niech żałuje, bo naprawdę jest czego. Muszę tam kiedyś jeszcze wrócić, bez dwóch zdań.

    Relację tę przygotował, jak zawsze obiektywny, Wasz gryson

    FX/DX/CX/www

  2. #2

    Domyślnie

    no i klimat był
    zazdraszczam :/
    Psychotrop vel Grzegorz Lucjan Laska von Lasocki

  3. #3

    Domyślnie

    Marek, za..bista relacyjka
    Jeszcze dziś wstawię kilka swoich. Ale tylko kilka co by dać szansę Pauli i Karolowi.
    Pozdrawiam Marcin
    Galeria

  4. #4

    Domyślnie

    Podziękował
    Wstawiajcie śmiało, przecież Paulina wróci z Zakopca za kilka dni dopiero, Kundzior zapracowany, ja nie mam zamiaru tyle czekać na Wasze relacje
    FX/DX/CX/www

  5. #5

    Domyślnie

    noooo dużo zdjęć, podoba się szkoda, że nie mogłem się pojawić bo wygląda, że było fajnie

    PS. gryson ale jesteś wielki chyba nawet wyższy niż hesja :P hehe

  6. #6

    Domyślnie

    Ja wielki? Dzięki Sławka osobiście nie poznałem, więc nie wiem który z nas jest wyższy
    FX/DX/CX/www

  7. #7

    Domyślnie

    I jeden i drugi w czasie zjazdu szolą musi się schylać
    Pozdrawiam Marcin
    Galeria

  8. #8

    Domyślnie

    A bo małe te szole robią
    FX/DX/CX/www

  9. #9

    Domyślnie

    no i zaluje ze z wami nie pojechalem
    widze ze wyprawa udana no i ladnie nam to pokazales i opowiedziales

    pozdr.
    nikony dwa i jakies szkła

  10. #10

    Domyślnie

    gryson, wielkie brawa za relację, świetnie to ująłeś,
    świetnymi fotami,
    rzucimy jeszcze więcej detali ze zlotu
    Pzdr, Andrzej

    Fotografia to sztuka uchwycenia momentu .

Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •