Szukaj
Dzisiaj jest 2 tygodnie odkąd złożyłem zamówienie. Nie wiem, może za dużo tych albumów (cztery) tym razem wziąłem i pan B. ma kłopoty z wyrobieniem się. W każdym razie zadowolony nie jestem, bo jutro mam termin oddania zdjęć klientowi i trzeba będzie jakąś rekompensatę zapewnić. Oczywiście zaraz mi ktoś napisze, że u Barańskiego tak jest i trzeba być cierpliwym, albo zamawiać albumy z paromiesięcznym wyprzedzeniem. Ale czy na tym ma to wszystko polegać? Dlaczego np. taki Empol jest w stanie zrealizować zamówienie w kilka dni, a i kontakt z nimi jest wręcz wzorowy (mailowo bez problemu)? Niestety pan Barański 'jedzie' na marce i o klientów się zbytnio nie stara.
Masz pecha. Nie przypominam sobie, żebym tyle czekała. Ile masz dni na oddanie materiału od ostatniej sesji? Jak wygląda etap wybierania albumu - przed podpisaniem umowy i wykonaniem zdjęć, czy po oddaniu (lub tylko pokazaniu obrobionych do wyboru) zdjęć? Ja zamawiam album zaraz po otrzymaniu zadatku i nie mogę powiedzieć, żeby to był zły system pracy. Wykonam zlecenie, obrobię foty, album czeka już gotowy i sprawdzony - bezstresowo go wyklejam i na spokojnie zapraszam po odbiór... Jak to wygląda u Ciebie i co możesz zmienić, by to poprawić?
Ps. Wczoraj wykleiłam 3 albumy, w tym jedno ze zleceń podpisałam na koniec sierpnia (kilka dni przed ślubem). Album przyszedł razem z kilkoma innymi (niemałe zamówienie) po kilku dniach.
dokładniejak credka pisze - zamawiamalbumy najpóźniej tydzień przed ślubem (zamawiam w partiach po 3-4 albumy), max czekałem 10 dni roboczych...
no ja też złożyłem zamówienie 3 września i do dziś albumu nie ma. No, ale ja nie mam parcia bo to album dla mnie
U mnie wyglądało to do tej pory tak, że klient miał czas na zastanowienie się czy chce albumu, czy tylko odbitki. Po prostu zostawiałem tę kwestię na "po ślubie". Teraz już wiem, że to nie ma sensu, bo album może nie dotrzeć na czas (na oddanie materiału mam 3 tygodnie). W każdym razie myślałem, że w 2 tygodnie albumy spokojnie do mnie dotrą. Wczoraj dzwoniłem 3 razy do Barańskiego, chyba miał wyłączony telefon. A na maile oczywiście nie odpisuje.
Całe życie człowiek się uczy. Z klientami na sezon następny spisuj normalną umowę na oddanie materiału w terminie 60-90 dni, oraz zrób se zapis o albumie, że będzie na pewno ładny, ale na dziś nie wiadomo do końca jaki
lub ułatw sobie życie kupując w grudniu np 10-30 sztuk, szczególnie w przypadku zaopatrzenia u Baranowskiego to dobre rozwiązanie
@robin102
No tak, człowiek się uczy Umowy na nowy sezon spisuję już na nieco innych zasadach, od razu uwzględniam w nich album. Co nie zmienia faktu, że jednak p. Barański mógłby się bardziej starać.
Skontaktuj się z nami