Close

Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 53
  1. #1
    Kaleid
    Gość

    Domyślnie

    Bynajmniej nie dlatego ze matryca byla droga. Produkjca plytek krzemowych jako takich, tez nie ma tu wiele do rzeczy. Maja za to:

    -odrzuty (nie istnieje w tej chwili stepper ktory moze naswietlic taki duzy scala w jednym skoku, i raczej nie powstanie) Bo sie to po prostu nie oplaca. W celu obnizenia kosztow, powstaly w zasadzie matryce CMOS (mozna je produkowac na jednej linii z kazdym innym ukladem) Zaprojektowanie specjalnej linii stepperów naswietlajacych to w jednym skoku jest nieoplacalne, tym bardziej ze Canon akurat nie ma sie czym tu popisac..na rynku technologii stepperów jest daleko za ASML i Nikonem, ktorzy sa w czolowce. Zwiekszenie masowosci produkcji troche ten koszt obnizy, ale nie na tyle by pojawil sie 400D z FF w cenie obecnego. To jest nierealne. Tym bardziej ze koszt produkcji takich duzych ukladow nie zmienil sie zbytnio od wielu lat. W podobnej cenie co 5D byl juz dostepny znacznie wczesniej Kodak, ktory z reszta wymienial matryce za cene 1000 USD z hakiem. Tyle te uklady kosztuja i kosztowaly...wiele sie dzis nie zmienilo.
    -podwojny skok steppera przy naswietlaniu zwieksza ryzyko odrzutow i bledow
    -wady struktury krzemu, czyli naturalny odrzut (tam gdize struktura materialowa uniemozliwia poprawne wypalenie sciezki)

    No i na koniec najwazniejsze: to co sie tyczy obnizenia kosztow produkcji FF w duzo wiekszym stopniu tyczy sie matrycy mniejszej.

    Poza tym: producenci zawsze staraja sie "odchudzic" dany produkt by obnizyc jego cenę. Mialo to miejsce w przemysle motoryzacyjnym i kazdym innym. Poza tym..nie rozumiem skad to uparte twierdzenie ze matryca musi miec koniecznie 35mm? Problem szumow na aps-c zostanie szybciej rozwiazany, niz pojawi sie tani aparat z matrycą 35mm
    Ostatnio edytowane przez Kaleid ; 08-12-2006 o 12:16

  2. #2

    Domyślnie

    Madrededjos, na wszystkich forach trąbiło się o tym do znudzenia, Canon osobiście napisał to w swoich "białych papirach", pewien łoś związany z przemysłem robił dokładne wyliczenia, ale dalej znajdą się tacy, co wiedzą lepiej. Fullframe tani nie będzie, bo koszt wytworzenia 1-ej matrycy FF jest 10-cio krotnie większy w samym materiale użytym do produkcji, a nie jest to jedyny aspekt który ową cenę zwiększa. Można się łudzić, że gdyby masowo zaczęto produkować i sprzedawać wyczynowe rajdówki, ale smutna prawda jest taka, że mocny 300-konny silnik z turbiną musi być droższy, do tego konstrukcja musi być solidniejsza, skrzynia biegów i sprzęgło - w technologii kosmicznej, zawieszenie - zupełnie inne, hamulce - zdolne znosić olbrzymie obciążenia i temperatury, a przeniesienie napędu składa się z trzech dyferencjałów zamiast jednego, nie wspominając o tym, że są sterowane komputerowo. I efekt jest taki, że Lancer Evo nigdy nie będzie kosztował 50 tys...

  3. #3
    Kaleid
    Gość

    Domyślnie

    Przede wszystkim wiele osob zdaje sie zapominac, ze masowa produkcja polega w duzym stopniu na kompromisach..i wlasnie "odchudzaniu". Nikt niczego wiecej poki co tu nie wymyslil.

  4. #4

    Domyślnie

    ja tam nie narzekam na DX , takie ficzery jak robi fuji lub sigma i nikon (w szybkosci transmisji z matrycy chocby) to potwierdzenie tego ze zmiana technologii moze wplynac na tworzenie obrazu w sposob lepszy (szumy, dynamika,odwzorowanie barw, ostrosc,ilosc kl/s itp itp itd). jest tez prawda ze firmy beda zawsze szukaly najtanszego rozwiazania. i ja wierze ze DX beda kiedys na iso 6400 gladkie jak pupa niemowlaka z dynamika najlepszych filmow cz/b i o kolorach slajdow fuji . A skad dazenie do wiekszej matrycy hmm mysle ze to podlug Amerkanskiego powiedzenia "co jest lepsze niz 6 cylindrow ? 8 cylindrow" no wiadomo jak to z tym lapaniem luxow na wiekszym pikselu . ale to nie temat o tym tylko o cenie s5 .cena jest ok bo body jest warte tej kasy
    d700 d3 14-24 28 35 50 85 135

  5. #5

    Domyślnie

    a co do tego ze nikt nieczego lepszego nie wymysli hmm ja tam wiem ze zrobia maszyne do zakrzywienia czasu i naped osiagajacy prawie predkosc swiatla czy 40 lat temu myslano o tym ze zdjecie bedzie mozna obejzec zaraz po zrobieniu ?
    d700 d3 14-24 28 35 50 85 135

  6. #6

    Domyślnie

    Cytat:
    Napisał Kaleid

    Nie


    ... czas pokaże ...

    "Przed chwilą" wchodziły pierwsze 2megowe cyfraki po kilka tysięcy złotych, a już 5d (czyt.FF) w zasięgu szarego obywatela, z niewiele większą kasą...
    Normalna kolej rzeczy...
    Marek

    Zakon Fuji

  7. #7

    Domyślnie

    Jako człowiek siedzący w elektronice zwrócę tylko uwagę że postęp naukowy jest ze swojej natury nieprzewidywalny. Dlatego, o ile w mechanice (przykład z lancerem) można mówić że coś się nie da, o tyle w elektronice można się na takim założeniu mocno przejechać. Bo a nóż wyskoczy jakiś profesorek i zrobi...

    Z drugiej strony nie można być pewnym że się da. Szersza publika zauważa że elektronika idzie szybko do przodu, ale nie zauważa niekiedy chybionych przepowiedni. Kilka lat temu Intel ogłaszał że w ciągu 2 lat zrobi procesor 6GHz. Oparli na tym swoją strategię, i skutek jest taki że z 95% rynku spadli do około 75%. Bo wyjątkowo elektronika poszła do przodu inaczej niż to wróżki z Intela wymyśliły.

    Obecnie jest to rodzaj hazardu. Nie mają racji ci co mówią że się na pewno da, nie mają też ci co mówią że się nie da. C i N postawili na różne konie w wyścigu, a nam zostaje czekać...

  8. #8
    Kaleid
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Niedzwiedz Zobacz posta
    czy 40 lat temu myslano o tym ze zdjecie bedzie mozna obejzec zaraz po zrobieniu ?
    Oczywiscie. Matryca CCD zostala zaprezentowana w 1969 roku, a CMOS jest jeszcze starszy (tak tak) Pierwsze ulady tego typu powstaly rok wczesniej, a wynaleziono je w 1963 r.

  9. #9

    Domyślnie

    no widzisz ktoregos dnia wymysla cos ze matryce bedzie mozna robic 1m x 1m bez problemu. koncze temat bo nie ma o co bic piany, za kilka lat wrocimy do tematu
    d700 d3 14-24 28 35 50 85 135

  10. #10

    Domyślnie

    Panowie, a kto powiedział, że jedynym wyznacznikiem tego co jest produkowane ma być cena?

    A gdzie jest jakość, gdzie są możliwości?
    jak choćby kwestia GO, którego nawet lata pracy nad APS-C nie zapewnią na tym poziomie co w FF, co faktycznie może sie stać w temacie szumów.

    Gdzie marka budowana na wyśrubowanych technologicznie rozwiązaniach?
    bo przecież, a to jest argument ekonomiczny, za firmami mającymi w ofercie zaawansowane technologicznie produkty idzie sprzedaż produktów masowych, a wypadku Nikona już się powszechnie mówi, że nie potrafi wyprodukować dobrej matrycy i bierze takie sobie ... od Sony

    Gdzie w końcu, snobizm i inne czynniki irracjonalne mające duże znaczenie przy wyborze produktu?

    Idąc po bandzie, zapytam retorycznie: Czy projektując, choćby zegarek Audemars Piguet wyznacznikiem była cena. Czy są klienci chętni kupić ten produkt, mimo iż jest wiele innych, "troszkę" tańszych zegarków, które świetnie mierzą czas?

    Z całym szacunkiem dla całej przeprowadzonej przez Was analizy mającej dowieść nieopłacalności ekonomicznej wprowadzenia FF, muszę dobitnie stwierdzić, że

    ja na 99% kupiłbym potencjalne FF nikona/fuji choćby było i 1000$ droższe od D200/S5Pro a nie pracuję w Stanach czy Europie Zachodniej i uwierzcie mi ... nie byłbym jedyny

    i dodam jeszcze, że powodem takiego zachowania nie byłby tylko snobizm ale i rzeczowe aspekty ekonomiczne!!!
    jakie?
    a choćby kolekcja obiektywów, które posiadam a są one zoptymalizowane ogniskowymi do małego obrazka

Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •