Cześć. Jestem już trochę na forum Nikona. Dotychczas używałem D40 i z pracy automatyki pomiaru ekspozycji byłem bardzo zadowolony. Ceniłem jego wierne oddanie barw. Zwłaszcza przy pochmurnym niebie. Teraz, oczekując jeszcze większej perfekcji sprzętowej, sprawiłem sobie d90 i... zaskakuje mnie dużymi przepałami w słoneczną pogodę. Ale to gdzieś +1 do +1,5 EV na moje oko. Czyżby jakaś wada automatyki pomiaru? A może jakieś ustawienie w menu, którego nie jestem świadom, się ciągnie za mną? Może włączone na auto D-light? Czy Wy też macie takie doświadczenia?
Pozdrawiam
P.S.
Wiem, że można wprowadzić stałą korekcję EV na minus, ale to ostateczność.
Szukaj
Skontaktuj się z nami