Szukaj
@Madziulek z mojego doświadczenia z manualnymi szkłami na Nikonach (D3 i D700) to wynika że ręczne ustawianie ostrości na matówce i stosowanie potwierdzenia zieloną kropką niestety często nie pokrywa się z tym co rejestruje matryca. Jeśli już sie bawić z manualnym obiektywem a tym bardziej na pełnym otwarciu to raczej tylko w trybie LV. Ewentualnie tak jak koledzy wspominają kupic bezlustro. W moim przypadku taką rolę pełni Sony A7 II. I wtedy to jest zupełnie inna bajka.
Ostatnio edytowane przez zeberek1 ; 22-04-2019 o 14:02
Madziulek - nikon ma super 50mm w manualu. To eseries. Nie czytaj testów. Kup. Zobacz. Jest ostro, bokeh też ujdzie. Do tego to naleśnik. Poszukaj starych, takich ze srebrnym pierścieniem, z płaskim pierścieniem ostrości. Chyba pierwsza wersja. Nawet do makro wymiata na pierścieniach. I na pewno dasz radę trafić, gdzie zechcesz z ostrością. Trening.
Nie jest to może Helios 44 niestety, ale na pewno da radę.
M42 na Nikona nawet nie próbuj. Są przecież inne systemy. Lepsze do takich zabaw. Dużo lepsze.
Ostatnio edytowane przez d90 ; 22-04-2019 o 13:52
... ucze sie patrzec i widziec...
i duqa z tego...
Wiele obiektywów tych samych modeli ma różne rodzaje bagnetów, a m42 to najpopularniejszy, można się tym bawić po przeróbce z fajnymi efektami, tu masz stronkę z małą częścią tego co mi się udało przerobić http://www.facebook.com/Drugie-Życie...2923920483097/ i są tam różne od m42, canona fd, minolty md, exa, pentax, contax itd.
Ja wybrałem nex i olympus. Do nex lens turbo.
Oba systemy przyjmą każdy w sumie obiektyw. Jest jeszcze fuji.
Stary, używany nex za trzy stówki i czujesz że żyjesz.
Oczywiście można zostać z Nikonem i płacić za przeróbki obiektywów. Kto bogatemu zabroni
Tylko po co?
Przykład :
Mam w tej chwili dwa Jupiter 9. Jeden m42 a drugi m39. Miałem też inne egzemplarze tego szkła. Mogę zapiąć. Sprawdzić jaki jest który.
Czy na nikonie to możliwe?
Kupiłem meyer 100mm f2.8 m42. Mogę sprawdzić i bawić się dowolnie. Nie wiem czy zostawię. Ale jeśli nie, kosztów nie poniose na "przeróbki".
Można tak dalej i dalej.
Można też z grubej rury, kupić bezlustro nikona. Kto bogatemu zabroni do zabawy se kupić. Nikt. Na szczęście
Ale lustra nikona to najgorszy wybór do starych szkieł. Gorszego nie ma.
Ps.
Jak masz kasę, nie kupuj staroci.
Po co Ci to...
Ostatnio edytowane przez d90 ; 22-04-2019 o 19:25
... ucze sie patrzec i widziec...
i duqa z tego...
Zgadam się z drugim stwierdzeniem.
Nikon, ze względu na ekstremalną odległość rejestrową, nie nadaje się do adaptowania szkieł z innych systemów, a przystosowywanie ich na siłę to zwykłe psucie.
Ale nie za bardzo zgadzam się z pierwszym. NEX i Olympus - owszem, umożliwiają podpięcie np. M42 z pełnym zakresem ogniskowania, ale to są przecież jakieś biedne cropy zamiast normalnych, małoobrazkowych matryc.
Więc mimo, że można, to jest tylko proteza i takie na przykład 50 mm przestaje nim być, stając się odpowiednikim 75 albo 100.
Bez sensu.
Snoblesse oblige:
| buskonostalgicznie.pl | wpkx.pl | psioniczni.pl |
W wypowiedzi kolegi padło coś o "lens turbo" co zdaje się jakoś tam tanim kosztem rozwiązuję kwestię kątów widzenia w nex. Choć to proteza zapewne
Czyż nie prościej kupić po prostu Heliosa z bagnetem Nikona?
Bogata nie jestem szukam jakiegoś rozwiązania między automatami, żeby wilk był syty i owca cała Mój wniosek jest taki, z tej wymiany myśli i doświadczeń, że jak manualne to ew. tylko nikkora, jeśli nie mam zamiaru przechodzić na inne systemy. Dobrze myślę?
Jak pisałem, mz, 1.8/50 e-series załatwi Twoje potrzeby. Banan murowany.
Sprawa "biedy wersji" nex i olympus... to świadomy wybór. Wybór użyszkodnika ff i MF. Świadomy wybór. Przemyślany, bo skąpiec jestem.
Lens Turbo - to zupełnie co innego, niż tu się sugeruje. To fajne zabawki są. Nie zawsze tanie. A zawsze pomocne dla maniaków głębi i bokeh. Mam od dawna. Więc mam swoje zdanie. Ale nie namawiam. Bo każdy sobie
Zdejmując LT, zapinam na przykład szkiełko z projektora 16mm (1.2/50) i ponownie mam coś innego. Bo każdy sobie...
Przelicznikow na Olka niby też nie robię. Ale mieć ekwiwalent 100mm/1.4 fajnie jest. Ten sam obiektyw na dx jest inny, a na LT jeszcze inny. I myślę o zwykłym 1.4/50.
Każdemu według potrzeb.
MZ, dx w takiej konfiguracji oraz malutki olek, zajmują tyle miejsca - co ff z zumem 24-70. Do tego, wiadomo - zumy to zło...
... ucze sie patrzec i widziec...
i duqa z tego...
Skontaktuj się z nami