manualne szkla z odjechanym bokeh

[messer]

Pooglądaj przykłady z tego wątku: http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=98734

[FallenEagle]

Odkopię temat. do Nikona lepsza będzie przejściówka, z soczewką czy też bez niej ?
Link do z:
http://www.allegro.pl/item1084988836.html
i link do bez
http://www.allegro.pl/item1093537211...el_gratis.html

Przygodę z tymi obiektywami dopiero zacznę. Dlatego pytam, żeby nie wywalać kasy w błoto. Różnica 50 zł = jeden z tych obiektywów. A mam narazie tylko Helios 58/2.

[Bielik]

misiu pluszowy, zły temat odkopałeś.

tom, ja tylko czekam aż Ci przejdą szaleńcze bokehy i kupisz C-Sonnara dla cudownego 3D

PS. mój Tessar to miód malina.

[tomwidlak]

tom, ja tylko czekam aż Ci przejdą szaleńcze bokehy i kupisz C-Sonnara dla cudownego 3D

PS. mój Tessar to miód malina.

hehe, raczje nie prodko jesli kiedykolwiek, bokeh to moje zboczenie, nic nie poradze................wlasnie kupilem znow Contaxa dzis z przeniesamowiciesupercudownym 80mm f2 a przedwczoraj szlalalem z Hasselowskim 110mm f2 Nie ma dla mnie ratunku

[Bielik]

wiedziałem! wiedziałem, że wrócisz do C645 sam żałuję, że go nie kupiłem gdy miałem okazję, mogę się pocieszać że to nie kwadrat

kolejny bokehowy wątek się szykuję, a jeszcze lepiej jakbyś zrobił podbój działu Portret

[FallenEagle]

No ale do takich efektów co będzie lepsze ( do charakterystycznego rozmazania tła) z soczewką czy bez

[Bielik]

ach, to przepraszam, z soczewką będziesz miał lepszy odlot.

[Goku]

No ale do takich efektów co będzie lepsze ( do charakterystycznego rozmazania tła) z soczewką czy bez

Do fajnego bokehu potrzebne są małe przysłony f<2 itp, a soczewka przy takich wartościach daje brzydkie mydło na zdjęciu, więc średnio się nadaje. Do zdjęć z bokehem nie ostrzy się na nieskończoność, więc wada przejściówki bez soczewki nie jest tu wadą.

[carantoni]

Te fotki które zamieszczałem były z najnowszej wersji tzn SMC (bez kreseczek i bez rozwinięcia tego skrótu).
Kosztowała swoje ale szkiełko praktycznie jak nowe. Wersja ta ma, jak wieść gminna niesie, najwięcej powłok przez co praca pod słońce nie wygląda tak tragicznie, choć jednak wiąż to nie jest mocna strona.
Czyli pytanie standardowe w fotografii (i nie tylko tu) - czy warto dopłacać. Ja ten problem mam za sobą.
A że mawiają że ta wersja ma słabszy bokeh? Lepszego to sobie nie wyobrażam, zresztą fotki chyba się podobały.

A po drugie to soczewka jest potrzebna, zapewniam. Bez niej nie da się zrobić przyzwoitego portretu bo obiekt jest za blisko (no chyba że dziecka, wtedy się zmieści w kadrze).
I fakt, ta soczewka dodaje paskudną mgiełkę, tak jakby obiektyw był zaparowany od środka.

[tomwidlak]

Jesteś stracony, ale co za piękna śmierć...

Piekna, przepiekna, przecudowna

Jak znajde troche czasu dzis to postaram sie wrzucic pare zdjec z 110mm f2

wiedziałem! wiedziałem, że wrócisz do C645 sam żałuję, że go nie kupiłem gdy miałem okazję, mogę się pocieszać że to nie kwadrat

kolejny bokehowy wątek się szykuję, a jeszcze lepiej jakbyś zrobił podbój działu Portret

Hehe, kupilem ale zapewne sprzedam bo znow bedzie to samo jak zeszym razem - Hassel pojdzie w odstawke, zaczne plakac ze to nie 6x6 i sprzedam Ale tymczasem zrobilem wczoraj probna rolke i juz pamietam znow czemu to szklo miazdzy wszystko w srenim formacie, nawet slawetne 110 f2 Hassela A foty wole wrzucac tu jako ze ze mnie uzytkownik "innych systemow" pelna geba - Nikon juz tylko skanuje u mnie

Te fotki które zamieszczałem były z najnowszej wersji tzn SMC (bez kreseczek i bez rozwinięcia tego skrótu).
Kosztowała swoje ale szkiełko praktycznie jak nowe. Wersja ta ma, jak wieść gminna niesie, najwięcej powłok przez co praca pod słońce nie wygląda tak tragicznie, choć jednak wiąż to nie jest mocna strona.
Czyli pytanie standardowe w fotografii (i nie tylko tu) - czy warto dopłacać. Ja ten problem mam za sobą.
A że mawiają że ta wersja ma słabszy bokeh? Lepszego to sobie nie wyobrażam, zresztą fotki chyba się podobały.

A po drugie to soczewka jest potrzebna, zapewniam. Bez niej nie da się zrobić przyzwoitego portretu bo obiekt jest za blisko (no chyba że dziecka, wtedy się zmieści w kadrze).
I fakt, ta soczewka dodaje paskudną mgiełkę, tak jakby obiektyw był zaparowany od środka.

Czy Ty masz ta wersje Takumara z takim pierscieniem ostrzenia - http://img122.imageshack.us/img122/5307/pict5791ss8.jpg ? Bo ja uzywalem wlasnie taka pozyczana i ja opisywalem ze nie bylem zachwycony. Jesli to ta sam to nie wiem, nie chce pokazywac zdjec z niej zeby nikogo n ie odstraszac, choc jest oczywiscie szansa ze trafilem na zly egzemplarz, tak tez czasem bywa