Close

Strona 2693 z 3808 PierwszyPierwszy ... 169321932593264326832691269226932694269527032743279331933693 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 26 921 do 26 930 z 38074
  1. #26921

    Domyślnie

    Tomek fajna relacja Że w taki gorąc chciało się tyle Tobie jechać... Szacun

    Z tubelless wielu miało swoje przygody Kolega niecały tydzień przed wyjazdem w góry zdecydował się przejść na system bezdętkowy. Skończyło się na tym, że w niedzielę po 20 dzwonił i pytał jak ja pompowałem bo on nie może pompką opony uszczelnić na rantach. Pożyczyłem mu swój wynalazek i dopiero mu poszło, ale też nie bez przygód. Powietrze uchodziło mu z łączenia obręczy. Dopiero jak zalał mlekiem i trochę pojeździł koło się uszczelniło.

    W ubiegłym tygodniu zaobserwowałem, że schodzi mi powietrze z tylnego koła. Przekonany byłem, że doleję mleka i będzie po temacie. Tak też zrobiłem piątkowego popołudnia. Dolałem mleczka, potrząchałem kółkiem, poleżało ono po kilka minut na każdym boku. W sobotę z rana mieliśmy z żoną iść na rower, a w moim tylnym kole z ciśnienia rzędu 2 bary zostało 0,9 bara. Napompowałem koło i mieliśmy iść, ale planując wyjście z kobietą na 10 kończy się tym, że o 10 nie jest jeszcze gotowa. Dzięki temu miałem czas, żeby nalać wody do brodzika i zobaczyć skąd schodzi powietrze. Schodziło na ok. 20 mm rozwarstwieniu opony przy jej rancie. Opona do kosza. Można było ratować się dętką, ale to moim zdaniem mijało się z celem.

    Wyjście na rower zmieniło się w wyjście do rowerowego. Nigdzie na miejscu nie były dostępne opony, które chcę kupić, a też nie chciałem kupować Bontragera, którego miałem, a chciałem też mieć rower do jazdy na kolejny dzień, więc doraźnie na próbę kupiłem Hutchinson Taipan. Opona cholernie ciężko wchodzi na obręcz, ale jak już się tą operację przezwycięży to uszczelnia się wzorowo. Wystarczyło za pomocą pędzelka posmarować ranty wodą z płynem do naczyń. Do ułożenia i uszczelnienia opony wystarczająca była pompka podłogowa.


    W najbliższy weekend jadę kolejny raz w dolnośląskie Tym razem trasy na 3 dni opracował kolega. Bazę będziemy mieć w Świerzawie. Plan jest następujący:
    - Pierwszego dnia odwiedzamy Złotoryje i objeżdżamy trasę Mega Bike Maratonu po czym wracamy do Świerzawy.
    - Drugiego dnia kierujemy się na południe. Objeżdżamy Kaczawskiego Singla Dłużek. Dalej szlakiem rowerowym jedziemy na Radomierz - Trzcińsko - Janowice Wielkie. Z Janowic w kierunku ruin schroniska Różanka, dalej na wschód na Płoninę i przez Młysłów i Dobków wracamy do Świerzawy.
    - Trzeciego dnia rozjazd na lekko i bez plecaków jedziemy objechać single, które zrobiliśmy w ubiegłym roku: Dwa Wąwozy, Pod Grzybkami, Gozdno 1 i Gozdno 2.

    Taki jest plan, ale rzeczywistość i pogoda zweryfikuje co się uda zrobić
    Kanał YT ​? ??​

  2. #26922

    Domyślnie

    Dzięki Michał. Gorąco było tylko tak naprawdę na ostatnich 30-35 km. Nawet trochę żałowałem, że się w Nysie zatrzymałem, ale z drugiej strony potrzebowałem przerwy, bo wchodziła bomba i lepiej było odpocząć w Nysie niż gdzieś w lesie.
    Jak na trasie z Nysy do Ziębic zatrzymywałem się na te kilka zdjęć, to czułem jak słońce zaczyna parzyć skórę. To był główny powód, że nie kontynuowałem do Strzelina.
    Na przykład dziś rano od 5-6 jechało się super. 17-18 stopni, lekki wiatr, przyjemny poranek. Od 6-7 już słońce było wyżej, już czułem ciepło na rękach, ale nadal nie było dramatu, bo nadal było tylko 20-22 stopnie.
    Koło 16 dziś za to przeszła burza, grad wielkości czereśni, zalane ulice, brak prądu w niektórych miejscach. Tyle, że dziwne bo stacja benzynowa wygaszona, a przylegający do niej paczkomat działa normalnie. Lidl 50 metrów od stacji też z prądem.
    Teraz na zewnątrz są 24 stopnie i nawet powoli się schładza wewnątrz. Weekend zapowiadają niestety deszczowy, ale w miarę jego upływanie ma być lepiej.

    W Kaczawskich uważajcie. Świetne góry, ale nie należy ich lekceważyć. Jesienią 2019 wybrałem się w Kaczawskie i mimo całego niemal sezonu za mną to 1200 m / 40 km poczułem mocno. No i było trochę wypychu.
    Z kaczawskich singli przejechałem tylko pełną pętlę Okole. Całkiem spoko jak na moje umiejętności i ogólnie single, za którymi przecież nie przepadam. Znaczy widoków z nich nie ma żadnych, ale pętla bardzo płynny przejazd oferuje.
    Jak z Płoniny do Bokowa planujecie jechać rowerowym to możliwe, że będziecie pchali, tam jest fragment ze średnim nachyleniem 10% (75m / 0,75 km). Powodzenia i bawcie się dobrze.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  3. #26923

    Domyślnie

    u mnie schodzi delikatnie - w ciągu tygodnia 0,1-0,15 bara. z tym, że jak wiesz ja nie jeżdżę w tygodniu bo nie mam jak. zauważyłem, że jeżdżone rowery mają mniejsze spadki. no i moje opony są na niskim ciśnieniu więc też naturalnym jest, że siły dociskające do rantu są mniejsze.
    w dobie narzekania na podpisy sprzętowe, w poczuciu winy usunięty ...

  4. #26924

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zdyboo Zobacz posta
    Z kaczawskich singli przejechałem tylko pełną pętlę Okole. Całkiem spoko jak na moje umiejętności i ogólnie single, za którymi przecież nie przepadam. Znaczy widoków z nich nie ma żadnych, ale pętla bardzo płynny przejazd oferuje.
    Jak z Płoniny do Bokowa planujecie jechać rowerowym to możliwe, że będziecie pchali, tam jest fragment ze średnim nachyleniem 10% (75m / 0,75 km). Powodzenia i bawcie się dobrze.
    Obok singla na Okolu jest bardzo ładna platforma widokowa (do wjazdu). koniecznie do zaliczenia.

    Z Płoniny do Bolkowa można jechać bądź przez Pastewnik (super widoki na Karkonosze i Rudawy Janowickie) lub Stare Rochowice (a dalej albo polami przez Wierzchosławiczki albo 383 która od czasów obwodnicy jest spokojniejsza)

    Wydaje mi się, że w tym kierunku pchania nie będzie bo wymagającyb podjazd jest pod/za Pastewnik od Bolkowa...

    Mam nadzieję, że będziecie przejeżdżać obok wyrobisk (i wapienników) w Mysłowie. Warto tam pobuszować.
    Ostatnio edytowane przez Wujot ; 22-06-2021 o 08:58

  5. #26925

    Domyślnie

    Jak już wałkujemy temat opon i mleka, to macie jakiś swoich faworytów do gruza w rozmiarze 38c-40c?? Chciałbym też spróbować mleczka, w związku z tym zakup nowych opon jak najbardziej wskazany. Używane powiedzmy w stosunku 75% asfalt 25% szutry. Z tego co poczytałem to polecają Panaracere Gravelkingi, Schwalbe g-one, ale może ktoś jeszcze ma coś sprawdzonego to chętnie posłucham
    x70|x-pro2+xf16+xf23+xf56+xf90

  6. #26926

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wujot Zobacz posta
    Obok singla na Okolu jest bardzo ładna platforma widokowa (do wjazdu). koniecznie do zaliczenia.

    Z Płoniny do Bolkowa można jechać bądź przez Pastewnik (super widoki na Karkonosze i Rudawy Janowickie) lub Stare Rochowice (a dalej albo polami przez Wierzchosławiczki albo 383 która od czasów obwodnicy jest spokojniejsza)

    Wydaje mi się, że w tym kierunku pchania nie będzie bo wymagającyb podjazd jest pod/za Pastewnik od Bolkowa...

    Mam nadzieję, że będziecie przejeżdżać obok wyrobisk (i wapienników) w Mysłowie. Warto tam pobuszować.
    Cytat Zamieszczone przez zdyboo Zobacz posta
    Dzięki Michał. Gorąco było tylko tak naprawdę na ostatnich 30-35 km. Nawet trochę żałowałem, że się w Nysie zatrzymałem, ale z drugiej strony potrzebowałem przerwy, bo wchodziła bomba i lepiej było odpocząć w Nysie niż gdzieś w lesie.
    Jak na trasie z Nysy do Ziębic zatrzymywałem się na te kilka zdjęć, to czułem jak słońce zaczyna parzyć skórę. To był główny powód, że nie kontynuowałem do Strzelina.
    Na przykład dziś rano od 5-6 jechało się super. 17-18 stopni, lekki wiatr, przyjemny poranek. Od 6-7 już słońce było wyżej, już czułem ciepło na rękach, ale nadal nie było dramatu, bo nadal było tylko 20-22 stopnie.
    Koło 16 dziś za to przeszła burza, grad wielkości czereśni, zalane ulice, brak prądu w niektórych miejscach. Tyle, że dziwne bo stacja benzynowa wygaszona, a przylegający do niej paczkomat działa normalnie. Lidl 50 metrów od stacji też z prądem.
    Teraz na zewnątrz są 24 stopnie i nawet powoli się schładza wewnątrz. Weekend zapowiadają niestety deszczowy, ale w miarę jego upływanie ma być lepiej.

    W Kaczawskich uważajcie. Świetne góry, ale nie należy ich lekceważyć. Jesienią 2019 wybrałem się w Kaczawskie i mimo całego niemal sezonu za mną to 1200 m / 40 km poczułem mocno. No i było trochę wypychu.
    Z kaczawskich singli przejechałem tylko pełną pętlę Okole. Całkiem spoko jak na moje umiejętności i ogólnie single, za którymi przecież nie przepadam. Znaczy widoków z nich nie ma żadnych, ale pętla bardzo płynny przejazd oferuje.
    Jak z Płoniny do Bokowa planujecie jechać rowerowym to możliwe, że będziecie pchali, tam jest fragment ze średnim nachyleniem 10% (75m / 0,75 km). Powodzenia i bawcie się dobrze.
    Dziękuję chłopaki za odzew i wskazówki

    Plan jest taki, żeby z Płoniny pojechać żółtym szlakiem w kierunku Księżej Góry i DK3. Za DK dalej żółtym przez Mysłów do Radzimowic. Stamtąd już niebieskim szlakiem i rowerowym Szlakiem Zamków do czarnego. Kawałek czarnym i odbicie na zielony i nim aż do Dobkowa.

    Wiadomym jest, że nie obędzie się bez krojenia i szycia na nowo planu. Zobaczymy co z tego wyjdzie
    Kanał YT ​? ??​

  7. #26927

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez leighadams Zobacz posta
    Jak już wałkujemy temat opon i mleka, to macie jakiś swoich faworytów do gruza w rozmiarze 38c-40c?? Chciałbym też spróbować mleczka, w związku z tym zakup nowych opon jak najbardziej wskazany. Używane powiedzmy w stosunku 75% asfalt 25% szutry. Z tego co poczytałem to polecają Panaracere Gravelkingi, Schwalbe g-one, ale może ktoś jeszcze ma coś sprawdzonego to chętnie posłucham
    TUFO Gravel Speedero.

  8. #26928

    Domyślnie

    Gravelking SK Plus mam w crossie w rozmiarze 35 mm i są bardzo spoko. Idą jak złe po szutrze i asfalcie. Choć na gładkim asfalcie potrafią być nieco głośne przez te klocki. Mocno sypią na około drobnym szutrem, który włazi między klocki bieżnika i siła odśrodkowa go wyrzuca w losowych momentach. Na szczęście w crossie mam pełne błotniki i nie jest to upierdliwe, ale w rowerze bez błotników szybka jazda po drobnym szutrze, jakim np. wysypują wrocławskie wały przeciwpowodziowe, to piasek w zębach.

    Schwalbe C-One All Around 40 mm miałem w crossie przed Gravelkingami i na dętkach były OK, ale bieżnik tylnej schodził w oczach. Miałem też przez jakiś czas na tylnym kole w gruzie z mlekiem. Strasznie pociła mi się mlekiem. Na bocznych ściankach można było zauważyć białe krople. Beżowy bok opony był cały czas brudny od syfu przylegającego do wypoconego mleka. Może nie lubi się z mlekiem Stans, ale przy zmianie kół z ulgą się jej pozbyłem. Szybko też traciła ciśnienie, ale to mogło być zasługą mojego niespecjalnie udanego uszczelniania. Podobno też sypią piachem i szutrem. Mnie to na crossie, jeszcze wtedy bez błotników, nie przeszkadzało, bo mam tam bardzo szeroką dolną rurę ramy. Jednakże raz na dojeździe do fabryki, pewien jegomość mi się skarżył, że nie może mi na kole siedzieć, bo za bardzo piachem i żwirem dostaje. W sumie to kij mu w szprychy, chcesz siedzieć na kole to najpierw zagadaj.

    Vittoria Terrano Dry 38C, były w zestawie z gruzem zeszłorocznym. Całkiem spoko. Dawały serio radę na szosie i w terenie. 3,2 kkm pod stukilową dupą wystarczyło do tego, żeby bieżnik tylnej się wyzerował w centrum. Pewnie bym jeszcze na nich pojeździł, ale połamałem ramę.

    Tufo Speedero 40 mm, przednia od nowości w tegorocznym gruzie od Hultaja. Tylna też była na początku, ale podczas pierwszej jazdy pod koniec lutego, jakiś syf na jeszcze pozimowej jezdni tak ją przebił, że mleko z niej wyciekało, a na bekon lub zatyczkę było jeszcze za mało. Zdjąłem po ok. 200 km zalepiłem zwykłą łatką do dętek od środka i poszła do pudełka bo na tył wstawiłem G-One. Założyłem znowu jak przyszły koła od Dandy Horse, czyli 2 czerwca, obecnie ma już najechane na tych kołach ponad 1 kkm i dobrze mi leży. Daje radę na szosie i suchym terenie. Na błocie się ślizga, ale jak każda z powyżej opisanych. Gruz to mimo wszystko nie jest rower na błoto. To na niej właśnie przejechałem wczoraj 50 km z wbitą pinezką.

    Więcej nie miałem okazji przetestować.
    Poleciłbym Ci Tufo w wersji Speedero lub Thundero, ale przy tych proporcjach szosa/teren to jednak Speedero lub Gravelkingi SS Plus czyli te z prawie gładkim środkiem i bieżnikiem po bokach. Generalnie gruz to także wielki powrót opon semislick, które 20 lat temu były domyślną opcją w niemal każdym rekreacyjnym MTB, a potem prawie wymarły, bo brakowało roweru pod taką oponę.

    Zwróć uwagę na maksymalne ciśnienia na mleku. Na przykład Panaracer dla Gravelkingów 35 mm podaje maks. 4 bary na mleku i 4,5 dla dętki. Opona 35-40 mm nabita do 4 barów jest już dość konkretnie twarda. Ja tak pompuje tylko na +/-100% szosę, na mieszane warunki 3,5-3,75 bara zapodaję na tył. Przód 3,5 bara na szosę i 3 bary na mieszane. Przypominam, ze ja ważę 100 kg. Nie bój się też eksperymentować z niskim ciśnieniem, choć prawdziwa zabawa z niskim ciśnieniem to dopiero powyżej 2". W MTB zmiana ciśnienie o 0,1 bara może odczuwalnie wpłynąć na sposób prowadzenie się roweru.
    Pozdrawiam!
    Tomasz Zych
    tomzych.com
    analogowiortodoksi.pl

  9. #26929

    Domyślnie cykliczny wątek o bajkach (rowerach... w sensie )

    @matomi ; @zdyboo ; dzięki bardzo! zdyboo po raz kolejny wyczerpał temat)) niedługo będę chyba musiał podjechać do wrocka z jakimś 4packiem Obecnie jeżdżę na vittoria trail tech i w sumie pasuje, ale chcę wypróbować mleczko, a to dobry moment na nowe gumy. Także wlecą albo tufo albo gravelkingi. Pomyślimy.
    @zdyboo ; czy ja dobrze czytam, że od 2 do 22 czerwca zrobiłeś 1k km?! Zazdroszczę i podziwiam.


    Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
    Ostatnio edytowane przez leighadams ; 22-06-2021 o 21:22
    x70|x-pro2+xf16+xf23+xf56+xf90

  10. #26930

    Domyślnie

    @zbydoo twarda bestia jest!
    w dobie narzekania na podpisy sprzętowe, w poczuciu winy usunięty ...

Strona 2693 z 3808 PierwszyPierwszy ... 169321932593264326832691269226932694269527032743279331933693 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •